Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
WSZYSTKO mnie boli. Bardziej, niż rano, ruszać się nie mogę. Na basenie praktycznie nie pływałam, tylko bąbelki i takie bicze wodne, ale niewiele pomogło. Jestem na środę rano znowu umówiona , już sama nie wiem, chyba nie wydzierżę . . . Ale z tego WSZYSTKIEGO to plecy bolą najmniej.
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Kawa na poniedziałek
https://2.bp.blogspot.com/-5yC13WvgR...B20%2Bkawa.JPG
ze śniadaniem (niby dietetycznym) na dobry początek tygodnia.
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Kwiatek szoku doznał - ale może dalej będzie rósł. Podlej ładnie i pogadaj do niego - będzie dobrze.
A jak Twoje dni - widać różnicę w długości ? Bo ja rano i po południu zauważam - szczególnie jak słoneczko przyświeca. Dzisiaj co prawda się leniło, wczorajszy śnieżek powoli się rozpuszcza - ale jest ładnie.
Maniu - moja forsycja kwitnie od piątku, miałam napisać - i zawsze zapominam. Po raz pierwszy mam tak dużo kwiatów, całe gałązki żółte. (kradłam od sąsiadów - może dlatego takie kwieciste ?).
Nutko - nie wiem, czy Twoja choroba ma wpływ na kilogramy, pewnie ma. Ale i tak te co mają spaść - robią to opornie. A wchodzą - w zawrotnym tempie...
Ale ćwicz i spaceruj, nawet nie dla kilogramów, ale dla ogólnej kondycji.
Yoanka - no nie wiem... jak nawet basen Ci nie pomógł. Może faktycznie - za intensywne ćwiczenia na początek ?
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Poczytałam o zakwasach. To właściwie nie zakwasy , ale jak zwał, tak zwał. Mogą utrzymywać się nawet 5-7 dni. Chyba ten mój fizjoterapeuta wie, co robi. Taką mam nadzieję. . .
U nas przebiśniegi mają białe łebki.
Oglądam film Twierdza. Uwielbiam S. Connery'ego . Nawet w aktualnym wieku :-)
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Dzieki za kawe, po pracowitym weekendzie potrzebna.
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Optus forsycja pieknie kwitnie w tym roku bo nic nie podmarzła , ja tez mam ogromny kwitnacy bukiet , pikny jest .U nas sniegu chyba było jak na lekarstwo bo idac na działke widziałam gdzie niegdzie cos białego ale i tak zmobilizowałam sie i wyciełam kilka galezi , i troche ogaciłam clematisy .Ale to wsio w ramach aktywnosci fizycznej bo jak mi waga cudnie sie usmiechneła dzis rano to od razu powera dostałam , najgorsze jak człek glodny i nie tyje a teraz obzarta jestem i waga spada .Co prawda narazie to woda leci ale i tak to cieszy .No nie jest uciazliwa bo prosto sie szykuje co prawda narazie sprawdzam jeszcze gramy ale to tak pewnie na poczatek zeby poznac mniej wiecej gramature , no ziołami dosypuje i czosnek granulowany i jakos da sie jesc .
Anoola no ja tam mysle ze chyba bys sobie najchetniej przywaliła , niestety juz nie ten wiek na takie balangi ,mineło i se nie wrati a szkoda.NO to same dobrze znajome osobu były . No Optus dobrze Ci poradziła z podlaniem i pogadaniem z kwiatkiem .Ale i tak masz piknie na patio i kwiatki pieknie zdobią .
o tez słyszałam o tym ze trza jesc ale wszedzie te przegryzki 2 i i 4 posiłek były takie głupie małe a teraz naprawde zapychają bo ilosciowo jest duzo a kalorycznie zdecydowanie malo .Mi tez te godziny posiłkow nie pasują ale bardzo sie staram bo nawet dzis na działke poszłam z pojemniczkiem zarcia. I tak mysle ze pojemniczkami mozna to załatwic .Normalnie herezja .No ale ten doktorek co do niego za kasiore trafiłam ma zdecydowanie dobre podejscie do ludzi i dlatego mi go poradził moj kochany Doktorek , wiedział co robi hihi.Bardzo sie ciesze ze trafiłam do niego bo mnie najbardziej denerwowało ze nie wiedziałam o co biega bo cały czas czułam sie jak symulant a co troche sie poruszałam to jeno bym padła na glebe .
Yoanka a to zakwasow dostałas po tej rehabilitacji bo az dziw ze Ci nawet woda nie pomogła .A moze pod EMERYTEM za duzo czasu spedziłas .No chlebek z majonezikiem mniam mniam ale ja teraz jem około 4- 5 kromeczek dziennie np z poledwicą lub twarogiem i jeszcze masłem posmarowane i obłozone warzywem a zwyczajowo chleb omijałam i zwyczajnie mnie zapychają .
Nutko no Ty lepiej nie licz ze mi minie i klikaj mi tu szybciutko .Pewnie kiele Wielkanocy bede juz rezerwowac noclegi bo lepiej za szybko niz za pozno
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Maniu - hura !!!
Czyli chlebek - dobra rzecz, a nie beee !
No i siły będziesz miła - bo przecież kalorycznie - to prawie jeszcze raz tyle, co jadłaś.
Yoanka - miłego oglądania !
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Nuta imprezka wcale NIE az tak udana. Narobilam sie przed, musialam sie narobic po… posprzatac, poprac… No bo jak u mnie ktos nocuje to ja pozniej jak wariatka piore WSZYSTKO z lozka. Jakby szlo to pewnie materac bym wcisnla do pralki.
Nie martw sie, Mania straszy laniem ale czy jej sie kto boi? Ja na pewno nie a straszona jestem najczesciej :happy:
Yoana mnie tez wszytko boli ale ja STARA a Ty jezcze w wieku latajacych po zapalki! Czyli Mania dobrze gada, za duzo lezenia POD emerytem!
Opty no kfffiatka podlalam, pogadalam, raczej poprzeklinalam jakiem spokojny czlowiek. Dzis rano juz taki pobity nie wygladal tyle ze samo zielone zostalo, nic koloru.
A w leb chcesz? Pewnie ze widze rano ze PO CIEMKU wstaje! Wieczorem telewizje ogladam to mi az tak nie przeszkadza... ale rano jak juz jade do roboty to jest jedno miejse ze jade “po omacku”. Bardzo wolno, strasznie uwazajac. Ale nie tylko ja tak jade…
Mania no kurcze, obzarta i waga spada… nie ladnie, nie ldnie :winktongue::cry:
Ja tez bym Cie uswiadomila… bo jestem madra :rofl: wiem ze jak czlowiek ciagle zmeczony to wcale nie zmeczony tylko organizm o ruch i chudniecie sie dopomina. Ale ja udaje ze nic nie wiem.
Niestety, masz racje, z tym przywaleniem samej sobie. Bo po co mi to bylo? Juz nigdy z psami i z nocowaniem.
a wczoraj wieczorem zadzwonil do mnie ten co jakis czas byl naczelnym a pozniej zwalili go znowu na mechanikow managera...
W piatek dostal z buta, wywalili go z roboty. W sumie to sie po prostu doigral bo jak zrobili go naczelnym to chamsko w piorka obrosl. Udawal madrzejszego od wszystkich. Pozniej dal potworna plame bo jeden pracownik mial wypadek przy pracy i on to chcial ukryc, zbagatelizowac. A pracownik musial miec operacje i takie tam. No to jeden na gorze sie wsciekl i zaczeli mu robic kolo doopy az do skutku. A czemu do mnie zadzwonil? Nie wiem. Moze zebym dzis rano byla przygotowana....
Facet prawie 60 lat wlasnie rozszedl sie z zona, sprzedali chate, z nastepna kobita mial kupowac dom... Bank raczej pozyczki nie da...
1 załącznik(ów)
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Dziś jest Dzień Przyjaciela.
Załącznik 41507
To zdjęcie przypomniało mi moja serdeczna przyjacółke .
Tak potrafiliśmy wiele czasu spędzić razem .
Potem nasze drogi rozeszly się .Po czterdziestu latach odnalazłam ja ,wiele godzin przegadaliśmy i znowu nasze drogi się rozeszły ,ale w sercu i pamięci zostanie na zawsze.
Dzie zadzwoniła do mnie urzędniczka ,poinformowac ,ze przysługujących mi pieniędzy nie otrzymam .Poprosiłam o wyjasnienie -dla czego? na piśmie.
Ponoc brakuje pieniędzy i teraz szukają ''Dziury w całym''
Sagus ,widziałam w górach moc sniegu ,u nas już sporo znikneło .
Maniu ,gratuluje efektów diety.
Udanego tygodnia wszystkim Kruszynkom.
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal