Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

[AnekSadek]

Dzisiaj jest 15 miesiecy......
Niby troche lepiej bo juz nie kazdego dnia rycze ale dalej rycze, dalej boli i pustka.
Nawet dzisiaj przy sprzataniu, zanim sobie uswiadomilam ze to "miesiecznica" to mowie sobie, Ajsa tak nie brudzi, jest znacznie czysciej niz...
Ale co tam "czysciej"! Niechby bylo brudno ale byleby byla!
po Ajsie widac ze staruszka sie robi. Juz czesciej czeka zeby ja zniesc lub podniesc na kanape czy na lozko.
Nawet jak idzie siku to juz tak bardzo nie kuca jak dawniej, sika prawie na stojaco.
Ja tak nie chce, nie chce!!!!!!!!!

[Goda_44]

Anoolko, a kto chce? niestety widze to samo nie tylko na rodzicach ale i po sobie
kazdy by chcial byc mlody, sprawny i wesoly...zostaje byc tylko wesolym, wiecej nijak
przyznam sie szczerze, ze dopiero dzis w nocy wszystko doczytalam...
tak gdzies o 3 na ranem, gotujac kofitury z maliny, ale juz nie dalam rady odpisac, wybaczcie
ten tydzien jak to nazywa Yoanka, odrabialam wszystko przed urlopem, no i moja Ania wyjechala
wiec znow obowiazki na wsi, cale szczescie, ze nie musialam wszystkiego podlewac
bo deszcz prawie caly tydzien....a dzis wylatuje na urlop prawda tylko na tydzien, ale i tak strasznie sie ciesze
ze udalo sie mi tak wszystko dograc, ze i rodzice nie zostana sami, i moj otrzymal urlop na cale 5 dni
a poniewaz u nas 6 lipca panstwowe swieto , wiec az 10 dni raptem uzbieralo sie...
jezeli zdaze , to jeszcze wpadne, bo na lotnisku musimy byc dopiero o 20...teraz musze skoczyc na rynek i do
sklepow, walizke jeszcze nawet nie wyciagalam, wiec pakowanie przede mna,
no i jeszcze zostanie zawekowac ogorki i juz urlop....huuura

[Goda_44]

No jeszcze chwilka czasu, niby spakowalam walizki i teraz siedzimy przy kawie
Mozecie sie smiac, ale na rynku kupilam polskie czeresnie, polskie pomidory, sukienke i plecaczek tez z Polski, no i lecimy z Polska firma Itaka, bo ich oferta byla znacznie tansza :-) chyba jestem prawdziwa patriotka ;-)

[opty55]

Nie wiem, co to za książka za kawą się ukrywa - ale możesz jakąś swoją wyciągnąć na niedzielny poranek

albo sudoku - co wolisz.
I dużo słoneczka !

[opty55]

Ciekawe, gdzie ta patriotka się wybrała ?
Z polskim biurem podróży i polskim placaczkiem ?
Ale spokojnego wypoczynku - z całego serca życzę ! I z chęcią po powrocie fotki obejrzę !
Anulka - niech Ci ten amol pomoże ! Szkoda, że dopiero teraz zastosowałaś. No tak, ale o wszystkim się nie pamięta.
Miałam leniwa sobotę - tylko chatę trochę ogarnęłam, pająki wyeksmitowałam na dwór - i oczywiście wieczorem podlewanie. Nie chciało mi się nawet rowerem przejechać - a pogoda sprzyjająca. Ot, lenistwo...
Jutro wyjazdowa niedziela z seniorkowem - nie wiem, ile nam tam zejdzie. Nie przepadam za tym miejscem, do którego jedziemy, ale trudno.
Maniu - popatrzyłam na swoje "krzaki" - ale dość mocno wiosna przycięłam - nie wymagają podstrzyżyn. Winogrona trzeba tylko skrócić.
Hortensje są piękne. Ta bez nazwy - też już jest ładna - ma bardziej kuliste baldachy, nie białe, tylko zielonożółte.
Anulko - układam obrazek z dworkiem, fajny.

[Mania48]

własnie doszlismy do chaty , nawet szybko szlismy bo cała d rogę z kumpela gadałam przez telefon,a to ta kumpela od marszow na most wiec mamy wprawe w gadaniu .Dzis ogaciłam kawałek rabatki a i dobry obiadek na grilu naszykowałam tak z e mieliśmy fajny dzien .
Yoanka najwazniejsze ze masz odpracowany wyjazd do piernikowa i juz sie ciesze na balangi /
Anoola no agrest to przecie rarytas z dziecinstwa , wkoncu ile tych owocow do jedzenia było, do dzis pamietam jak jezdzilismy rowerami na szaberki bo u nas w ogrodzie nie było a jak dostalismy d ziałke z agrestem to swieto było i obzarstwo szło od poczatku czerwca kiedy to ledwie małe zawiazki sie juz jadło .Juz Ty lepiej pracuj bo Ci na łeb padnie z lenistwa .
Godus udanego urlopu .A patriotka z Ciebie naprawde jak wsio nasze zakupione .I to cenowo dobrze wychodzi ??/
No ja tylko ogorki mam zamiar zakisic i to małe ilosci i troche soku z jabłek bo plaga urodzaju sie szykuje , Juz nie mam checi na zaprawianie .
Optus jak ja wiosną pociełam hortensje na maxa to tak dostały napedu ze metrowe badyle im porosły i ogromne krzaczorki sie
zrobiły /Dzis ogladałam papierowkę bo obsypana dziczkami i trza sie za nie brac .

[AnekSadek]

Nie wiem, co to za książka za kawą się ukrywa - ale możesz jakąś swoją wyciągnąć na niedzielny poranek
albo sudoku - co wolisz.
I dużo słoneczka !

Ksiazka jak ksiazka ale to CIACHO!!!!
Slonko wczoraj bylo ale tez byly takie sniezne ciezkie chmury i niesamowity wiatr!!!
Lepiej puzzle ukladac a pogode ogladac przez okno hihihi.

[AnekSadek]

Goda, udanego urlopu. Nad morze lecisz?
Optusiu, ano prawda, o wszystkim sie nie pamieta i wszystko nie moze stac “w pierszym rzedzie” zeby byc od razu, w razie potrzeby zauwazalne..
Tez mialam leniwa sobote. Troche z odkurzaczem polatalam, z mopem i reszte sie obijalam. Dzis powinnam z wiewiora zrobic porzadek ale mi sie nie chce a odrosty juz mocno widoczne… I dlugosc mnie wkurza.
He he, chociaz dworek nie moja fotka to musialam go wkleic bo mi sie podoba.
He he jaka Mania gorliwa, ledwo wlazla do chaty to juz do nas klika

[Bonusia]

Jestem u Z i dziś robię rodzinne ognisko na naszej wyspie..oby nas straż nie pogoniła!!
Goda miłego wypoczynku Ci życzę!
Anoolka to trochę poganiałaś z miotłą ja weekendowo mam luzik..Z lata koło mnie...póżniej zrobię jakąś suróweczkę do kiełbasek i tyle roboty na dziś!
Optusiu to gdzie masz ten wyjazd..dlaczego tego miejsca nie lubisz?
Maniu taki szybki marsz i dałaś rade to znaczy,że kondycję masz dobrą!

[Nuta65]

Goda ,faktycznie patriotka JesteśUdanego wyjazdu .Na zdjecia czekam.

Opty,też Ci życze miło spędzonego czasu ,w brew wszystkiemu Zawsze coś pozytywnego można wszędzie znaleźć.
Co do ksiazek ,to przysłali mi dwie .Jedna to'' Zakazana Historia Ludzkości''
Drugą polecił mi starszy Pan ,którego poznaliśmy na wyjeździe .''Od zwierząt do Bogów''tą ksiązkę podarował swojej wnusi zamiast biblii.Kupiłam do puki jeszcze można.
Zamierzam zabrac do Egiptu .

Yoana ,Cieszę na spotkanie ,też mam nadzieję że mi nic nie stanie na przeszkodzie .Nawet wizyty u specjalistów (urlop lekarzy)

poprzestawiany ,ale i tak pasuje.Z siostrą też jestem umówiona i zamierzam ją odwiedzić .