Bonusia ja tez nie za madra w telefonach ale czasami mlodsza generacja oswieci stara ciotke. Zapytaj mlodych, znajda ikonke bo one sa w kilku miejscach. Poza tym kazdy zapisany numer telefonu ma opcje ze zamiast dzwonic mozesz wyslac wiadomosc i moze w ten sposob ikonka wroci na pulpit? Sprobuj zanim wywalaniem wiekszego klopotu sobie narobisz.
Opty a co zrobic jak ktos ci wysle na messengerze – mozemy pogadac?
Troche dziwne ze az tyle przytylas bo zawsze na imprezach poskaczesz i powinnas spalic. Ja to len , kanapowiec to nie dziwota ze waga ani drgnie w dol.
Tak, to biale to rowerek. Popatrz, chyba poznasz swoje porteczki? Bo jak nie to wstawie cala fotke hihihi. To bylo jak sadzilyscie cytrynke.
Untitled.jpg
Nie wiem gdzie sa papiery, sa tam skad mi beda dawac jalmuzne.
Szczurkow nie mam tylko tak pisze. Poza tym chyba kolejna rodzine wykonczylam bo ostatniej nocy trucizny nikt nie zajadal. Zawsze szybko wstaje zeby sprawdzic bo czasami bylo rozwalone i pojedyncze granulki na podlodze. Nie chce myslec co by moglo byc jakby Ajsa wstala przede mna!!!!
Mania ja tez wczoraj mialam swieto, bylo wolne od pracy ale co mnie to obchodzi jak teraz mam niedziele kazdego dnia?
Moj niecierpek wisi na patio, pod dachem i tam na pewno nie bylo tak zimno jak poza patio i w ziemi. No chyba nie bedziesz kwestionowac slow ogrodnikow z krwi i kosci? Upierdliwy lesny dziadku!!!!!![]()
Gibasis geniculata to według systematyki - odmiana trzykrotki.
Bożena, wsparcie w odchudzaniu znajdziesz, zapraszamy, tylko bez dziecinnej rywalizacji i hurra - optymizmu . Co to marketing szeptany ? A wklej w Google, wyskoczy![]()
Dziewczyny moje Kochane - wiem - manto, baty itd. Zgoda. Zgadzam się na wszystko i tyż Was kosiam mocno. Wpadłam dziś na chatę i nie wiedziałam w co łapy włożyć... ZOSTAWIŁAM.
Spakowałam lapka i go dziś zabiorę, to COŚ może w wolnej chwili poczytam ale...straszliwie tęskniłam, żeby do Was kliknąć - choćby się pożalić ...na...A no właśnie na starość. I już na swoją i na Mamusiną. Grzeczna z Niej Dziewczynka i jak na swoje lata mocno kumata ...tylko kręgosłup siada a ja - jak mnie już znacie NIE CIERPIĘ BEZRADNOŚCI , nienawidzę. Wczoraj chyba minęło dwa tygodnie jak u Niej mieszkam. "Umarty" wpada na obiado-kolację i z bułami swoimi i zrobionymi na śniadanie leci na chatę. I tyle się widzimy ...i znowu rozdzieleni.. Jak się poprawi u Mamuś a są dobre znaki ku temu , to wracam a jak nie to z Umartą zamieszkamy chętnie zresztą u Niej. Nie mam ŻADNEJ pomocnej ręki i liczyć też nie mogę na swoją siostrę. Trudno w to uwierzyć ale tyle jadu ile ta kobita ma w sobie to w największej pale się nie mieści. Jakoś se poradzę.
Jedynie z czego mogę się cieszyć to ...kolano. Odpoczęło od 3 piętra i jest spox. Poza tym strasznie ale to strasznie zawiodłam się na ludziach, którzy mieszkali pod moją Mamuś....Dawno temu się wyprowadzili i mieszkanie wynajmowali aż do czerwca tego roku, spotkaliśmy się na klatce - radości nie było końca ... Obiecali mi sprzedać to mieszkanie (wynajmujący demolkę zrobił i zadłużył chatę) , ustaliliśmy wszystko , wpuścili mnie nawet do środka żebym obejrzała itd.....ugościłam z serca dosłownie....Wszystko żeśmy ustalili ....a w zeszłym tygodniu zobaczyłam to mieszkanie u pośrednika nieruchomości...Mieszkanie jest do GENERALNEGO (naprawdę generalnego remontu ) za kosmiczną cenę. No jakbym dostała mokrą szmatą w pysk. Rzadko to robię ale poryczałam się ....Dla mnie to byłoby super rozwiązanie. No ale nie będzie , szukam dalej.
Na razie , spadam .Musiałam papiery odwalić , przelewy itd. Jakieś cieplejsze szmaty zabrać . No i do Was....U Mamy nie mam netu, ale mam swój modem , powinno lotać. Zobaczmy.
Jak stąd wychodziłam to "mój" jesion pod oknem był ciemnozielony.....a dziś jest mocno żółty. W dodatku leje , mży ....czyli jesień.![]()
Optuśka, z tym kotem to prawdziwa rewelacja, popatrz, po prostu pojawił się i RZĄDZI, niesamowite. A jak jeszcze do tego kolankowy słodziak, to tylko się cieszyć. Pixel malucha będzie tolerował, ale na miłość to chyba nie ma co liczyć .
Saguś, WITAJ !
Mania, ja chcę sadzonki bambusa ! Zeribę zrobię, niech se rośnie ! To chyba wiosną ?
...10 gości !!! ale mamy wzięcie !
Dla wstającej - kawa z zapasem na później
ale Ty masz pamięć !!! Odszukałaś fotkę, żeby mi udowodnić, że rowerek już dawno tam stał...
doopa moja, nie da się ukryć.
No moja spostrzegawczość nigdy dobra nie była ! Wiele szczegółów dopiero na fotkach zauważam. I się dziwię, że coś takiego tam było...