Saguś - przykre, że tak Cię sąsiedzi w lolo zrobili. Ale liczą, że dużo więcej zyskają na wolnym rynku. Od Was nie śmieli takiej ceny zaproponować. Ale jak im się długo nie sprzeda - to przejrzą na oczy.
A to mieszkanie Mamy - nie jest do kupienia ?
Anulko - o co chodzi ? "Opty a co zrobic jak ktos ci wysle na messengerze – mozemy pogadac"
Coś ode mnie takiego wyszło ? Ostatnio otwierałam tę aplikację jak do Mani dekoracje świąteczne wysyłałam, chyba bożonarodzeniowe, bo coś pamiętam o "bieli"....
Yoanko, może to i dobry pomysł z bambusami. Jak ściana urośnie - to się nie przedrą.
Tyle - że nim urośnie, to i dzieciaki zmądrzeją... i też dorosną. A korzenie Ci cały ogródek zarosną...
Kot - tak, jest niesamowity. Jakby tu był już wieki. Dzisiaj mnie witał - biegł do furtki i z podniesionym jak świeca ogonem prowadził do domu. No - gospodarz jak nic !
Tyle - że w ogóle nie chce się bawić... mam male piłeczki, jakieś grzechotki turlające, jakieś pędzelki do pociągania na sznurku... Na nic nie reaguje. Patrzy na mnie i pyta - zgłupłaś ?
Pluszak za to niezmordowanie z piłką i za piłką gania. Lata mu lecą - a ochota do zabawy nie przechodzi.