Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

[Bonusia]

Anoolka kciuki potrzymam także niech wszystko będzie po Twojej najlepszej myśli.
Myślałam ,ze taka kawusia Cię ucieszy a Ty popłakałaś sobie aż mi przykro się zrobiło,że obudziłam wspomnienia.
Yoanko dziękuję serdecznie za zyczenia...współczuję tych Twoich maratonów.
Maniu no wczoraj to taka zimnica była,że nie dziwię się,że przeziębienie złapało..ale życzę żeby wszystko przeszło.
Optusiu to jaką kurteczkę kupiłaś..jaki kolorek..długa czy krótka bo ciepła to wiem ,że tak!
Ale podobno ma być 1 listopada cieplutko i oby tak było.
Saguś i Tobie także dziękuję za życzenia urodzinkowe ...

[AnekSadek]

Krysiu, widac ze mnie zla matka, zla osoba. Trudno.
Moge dawac tylko tyle milosci ile sama otrzymuje. Jakos kiepsko mi sie w tym “departamencie” wiodlo. Najwiecej milosci mialam, i mam, od pieskow. Szczegolnie Suzka i Ajska…
Tak piszecie o tym wolnowarze ze az mam ochote kupic ale czy to nie bedzie nastepny “przydasie” w szafie? Juz duzo tego mam. Wczoraj wywalilam filter do wody ktory zabralam ze stodoly a tu nigdy nie podlaczylam. Az lzej na duszy mi sie zrobilo. Mialam do niego dwa nowe filtrowe wklady. Tez w smietniku.
Aska a ja se wczoraj gibnelam trzy gibaczki gorzalki. Zaraz pysk sie zrobil jakbym stala w upalny (taki wczoraj byl) dzien kolo ognia. Przykre te wszystkie zakazy ktore mnie teraz dopadly. Juz nic na “P” . Popierdziec se moge bom sama w domu chociaz Mania potepia pierdzenie. Ze niby nie wypada, ze trza sie wstrzymywac! Pewnie az doopa peknie!
A w tym garze sie uklada warstwowo czy to takie misz masz sie robi? I prosze wytlumaczyc jak cepowi, skoro masz prosty jak budowa cepa. Ja tez w kuchni jak cep. Przyjedziesz po slubie to do kuchni wchodzic nie bede
Opty, wiem, o 1:30 nad ranem trudno trzymac kciuki. Ale za dobre mysli dziekuje. Mam strasznie mieszane uczucia. Bo niby wiem ile papuga MOGLABY, lub nie, wyciagnac. Bo samo to ze chca mi cos zaproponowac oznacza ze sa mi winni i o tym wiedza, do tego sie przyznaja, przepisy po mojej stronie. Ale w glebi serca wiem ze swoja wysoka stawke mialam dlatego zebym wlasnie nie roscila pretensji do urlopu i innych. Jakbym poszla na calosc to mi sie wydaje ze podwojnie bym krowe doila. Niby za to podle zachowanie by im sie nalezalo ale czy ja taka? I jeszcze jest Aniol… z nim na gebe sie umawialam. On ma kiepska pamiecc to pewnie juz nie pamieta ze mi kazal kilka dolcow na godzine wiecej se liczyc wlasnie przez te urlopy i swieta. Chyba zaakceptuje bez szemrania co sami dadza. W koncu po co byc pazerna?
Nie chce byc najbogatsza na cmentarzu!!!
Mania stara a glupia!!! Taka masz kiepska pamiec ze nie pamietasz aby o siebie zadbac? A moze to w lozku podmarzlas? Odkrylas sie?
No to jedz i wracaj szczesliwie, bez zadnych smarkow pod nosem.
Bonusiu, niech Ci przykro nie bedzie. To byly dobre lzy, znaczy ze jeszcze mam serce. A wspomnien nie budzisz, wspomnienia swoimi pieknymi oczkami ciagle na mnie patrza. Zobacz sama.



DSC_0075.JPG


Za jakies 45 minut bede wyjezdzac w paszcze lwa. Przekonam sie jak bardzo Belinda jest po mojej stronie....

[AnekSadek]

be9bfbe57f140ede.jpg



s3_xHyatt-Champagne-Toast-Thumbnail.jpg.pagespeed.ic_.9HvfW6K4qp.jpg


DZIEKUJE ZA TRZYMANIE KCIUKOW!!
jest dobrze ale jakiem zolza polepszam to "dobrze"!
Poltora samochodu (mojego, nowego)mam nie wyjete, boja sie skarbowki .
Dobrze uderzylam. Sprawdzili... po 9 latach.
Czy bedzie jeszcze na benzyne??? Zobaczymy jutro!!!!
Ale zalezy ile mnie to bedzie kosztowalo. Bo jak jeszcze cos dodadza to bede musiala podpisac ze zamilcze na ten temat...
Ide na wodke ale tylko do swojej lodowki [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[krystyna2201]

Aniu wielkie gratulacje że się udało wywalczyć to co ci się należało
Nie powiedziałam nic takiego że jesteś złą matką bo nawet nie wiem czy jesteś, mało jestem na forum i może nie doczytałam. Napisałam że najważniejsze jest to aby kochać, dzieci czy psy jak kto woli. Mając 5 dzieci wcale nie wiem czy jestem dobrą matką, też ponoszę porażki. Większe , mniejsze , nie zawsze jest tak że mi i im to samo pasuje. Staram się.

[AnekSadek]

Krysiu, ja nie mowiłam że Ty mówiłaś.. to ja sama siebie tak oceniłam.
Po prostu po jednym dziecku egoistycznie doszłam do wniosku że to nie dla mnie.
Z jego ojcem sie dawno rozeszlam a on wtedy zaczął robić wszystko zeby wejść w konflikt z prawem winiąc nas za to.
W swoim czasie go przeprosiłam za bycie złą matka ale jak widać ma to w doopie bo od wielu, wielu lat ze mna nie gada..
A kartki na dzien matki to ze 20 lat nie widziałam. Z tego tylko jeden wniosek.

[Bonusia]

Anoolka ciesze się bardzo razem z Tobą i wielkie gratulacje, że się nie poddałaś i walczyłaś i do tego wygrałaś!

[opty55]

Bardzo się cieszę !!!
Wiele nerwów Cię to kosztowało - ale już po wszystkim. Pewnie znów "posiadłości" nad oceanem zaczniesz oglądać...
A na dobry początek

kawa na dzień dobry i trochę grosza, żeby na spełnienie marzeń nie zabrakło.

[opty55]

Bonusiu - kurtka za tyłek, czyli z tych długich, w rudym kolorze. Z kapturem - bo takie lubię, jakieś futerko przy kapucy, można odpinać.
Pogodowo - mimo że zimniej, to dzień przyjemniejszy, bo bardzo słoneczny. Przyjemnie się rowerem jeździło - samochodu nawet nie ruszałam, wszystko na cmentarz przetransportowałam w ten sposób. Pewnie, że za jednym razem się nie dało - ale o to chodziło !
Jak jutro też będzie tak ładnie - to chyba w jesiennej kurtce pojadę. U mnie ceremonia na cmentarzu o 13-tej, czyli w samo południe.
Mania też dzisiaj nie zmarzła - oby jutro było równie przyjemnie.

[AnekSadek]

Bardzo się cieszę !!!
Wiele nerwów Cię to kosztowało - ale już po wszystkim. Pewnie znów "posiadłości" nad oceanem zaczniesz oglądać...
A na dobry początek

kawa na dzień dobry i trochę grosza, żeby na spełnienie marzeń nie zabrakło.

Dziekuje Opty.
Ale chyba nie bede posiadlosci ogladac. Mam unikac slonca a nad wielka woda sie nie da....
Zreszta - nigdy nie mow nigdy....

[opty55]

Faktycznie - bardzo dużo tych "zakazów" Ci się przytrafia. A ten chyba szczególnie nieprzyjemny. Przecież tak bardzo lubisz - jak szumi...
Przyjdzie Ci - jak na wielką damę przystało - parasol, rękawiczki... i tylko w takim "rynsztunku" wymarsz nad wodę. O losie.