-
Wspólnie do celu...
Pełna energii i zapału zabieram się do walki! Nie od dziś wiadomo, że razem i wspólnymi siłami łatwiej odnieść sukces, więc liczę na wsparcie i mam nadzieję, że przyłączycie się do mnie, ja do Was i tym razem wszystkie damy radę!!
Moje założenia są bardzo proste, nic tylko realizować 
Słodyczy postaram się w ogóle nie wrzucać do mojego menu, dużo warzyw, owoców, mało smażonego, woda... no i mój słaby punkt- niejedzenie późnymi wieczorami, powiedzmy koło 20 ostatni posiłek.
Do tego dużo ruchu. Sesja się skończyła, czasu trochę więcej, a w związku z tym mniej powodów na wymówki
)
Dołączycie??
-
Odp: Wspólnie do celu...
Oczywiście, ze dołączymy ;D
Ja zaczęłam wczoraj
ale to i tak cud, ze jeszcze trwam ;P
-
Odp: Wspólnie do celu...
dzisiejsze menu:
- serek rolmlecz waniliowy + truskawki
kawa latte
- 5 suszonych śliwek
ryż brązowy z warzywami (gotowane na patrze)
- szklanka soku pomarańczowego 100 %
- sałata (+szpinak, papryka, ogórek), siemie lniane i oliwa; 3 śliwki suszone
ruch: godzina fitnessu + godzina pilates
Poszło całkiem nieźle, nawet jestem zadowolona z tym, że wczoraj sporo zjadłam i obudziłam się pełna więc śniadanie trochę za późno. Teraz właśnie przygotowuje się do oglądania filmu... zjadłabym popcorn
ale nakroiłam marchewek, zrobiłam kubeł zielonej herbaty i też będzie miło
-
Odp: Wspólnie do celu...
hmmm.. troche tu u mnie pusto
dzień 2 (ciągle głodna):
- jogurt aloes (250 ml) + 3 śliwki suszone i siemie lniane
- jogurt aloes (100 ml)
ryż brązowy z warzywami (na parze) z odrobiną oliwy i posypane mozzarellą
4 śliwki suszone
- kasza manna z łyżeczką miodu i łyżeczką kakao
2 marchewki
- sałata z rzodkiewką, ogórkiem, selerem naciowym i oliwą
Ćwiczeń niestety nie było, ale jutro rano jadę na pilates i zumbę 
Ale korzystając z tego, że dzisiejszy wieczór spędziłam sama to zrobiłam sobie 2 godzinne domowe spa w tym cudowny kawowy peeling. A do tego manicure i pedicure. Czuję się wypielęgnowana tak, że już bardziej chyba nie można. Teraz zapaliłam świeczki i świece zapachową i odpoczywam!
)
-
Odp: Wspólnie do celu...
Ale relaksik, aż Ci zazdroszczę ^^
Nie jesz mięsa czy tak w menu Ci akurat ostatnio wyszło? : >
-
Odp: Wspólnie do celu...
jak miło, że w końcu ktoś do mnie zajrzał
)
Mięso jem, bo powinnam ale niebardzo przepadam więc zbyt często w moim menu go nie ma.
Dzisiaj niestety wyszła mi za długa przerwa między posiłkami, bo aż 6 godzin! Zapomniałam zabrać banana, którego miałam w planie po fitnessie i zjadłam obiad dopiero jak wróciłam do domu. Ale zmęczyłam się dzisiaj strasznie, zaliczyłam pilates (tam to raczej się zrelaksowałam) i zumbę, po której wyszłam jak spod prysznica
Wieczorem napisze co dziś jadłam.
---------- Wiadomość dodana o 21:21 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 15:48 ----------
dzień 3 
- serek danio intenso + musli granola
- łosoś wędzony (100 g), warzywa (gotowane na parze)
czereśnie (300 g)
kawa z mlekiem
- koktajl: banan, truskawki (250 g), szkl mleka
garść płatków fitness
- ogórki gruntowe, papryka
godzina pilates + godzina zumba
-
Odp: Wspólnie do celu...
Granola zdecydowanie najlepsze musli świata <3
Bardzo ładnie Ci idzie, oby tak dalej! Ważenie jakoś po tygodniu jak mniemam?
Napisz coś o tej zumbie, bo w internecie swoja droga mogę poczytać ale najlepiej poznać też czyjąś opinię : )
-
Odp: Wspólnie do celu...
Kochana dzięki takiej dawce ćwiczeń szybciutko osiągniesz swój cel 
POWODZENIA!
-
Odp: Wspólnie do celu...
dzień 4:
- płatki fitness z mlekiem
- serek rolmlecz (150 g)
- zupa ogórkowa, brzoskwinia
- banan
- 22:30!!! płatki fitness z mlekiem, banan
2 ogórki gruntowe, kawałek papryki cz.
ćwiczenia - 2 godziny (brzuch, uda i pośladki, strech)
Strasznie późno ta kolacja wyszła, ale dopiero po pracy mogłam jechać na fitness i niestety o tej porze byłam w domu. I tak dobrze, że na tym się skończyło bo tu jakieś ciasteczka, krówki...
Mam nadzieję, że nie zaszkodzi taka kolacyjka raz w czas
)
---------- Wiadomość dodana o 22:02 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 22:00 ----------
aaa na zumbie byłam dopiero raz. Bardzo energetyczna i powiedzmy 'spontaniczna', fajne rytmy, które jakoś nie sprzyjają staniu w miejscu. Tak jak pisałam, ja wyszłam cała mokra po tych zajęciach. Na spalanie jak znalazł 
---------- Wiadomość dodana 28-06-2011 o 20:59 ---------- Poprzednia wiadomość dodana 27-06-2011 o 22:02 ----------
Zwykle 5 dzień jest dla mnie najgorszy, ale dzisiejszy był bardzo aktywny i nawet nie jestem głodna
)
najpierw menu:
- serek rolmlecz (150 g)+ siemie lniane
- 300 g czereśni
makaron razowy z tuńczykiem, sosem pomidorowym (pomidory, czosnek, cebula, oliwa) i oliwkami posypane serem hit
- koktajl: banan, jagody, mleko
kawa z mlekiem
- warzywa surowe: kalarepka, marchewki, ogórki gruntowe, papryka czerwona
ruch:
1,45 rower
30 min. siłownia
1 godzina TBC (w tym interwały)
Ostatnio edytowane przez Grapevine ; 28-06-2011 o 21:14
-
Odp: Wspólnie do celu...
ja pierdziu ale ćwiczeń
Ja to nie dałabym rady
Jestem dumna i zmotywowana do dalszej walki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum