czy dam radę...?

[lovekasiunia]

Heh, może mój też wreszcie uwierzy we mnie...
Ale jestem wyczerpana... Właśnie jestem po serii ćwiczeń... Masakra... Mięśnie okropnie bolały przy brzuszkach i przy steperze ale się nie poddałam

Rozbawiło mnie to, że "potem zjemy CZASEM" ) hahaha ) Bolesne ale prawdziwe

[Belkaiza]

Hehe
Waszka, Ty robisz oszukaną pizzę, a ja oszukane Spagetti
Robię sos jak do spagetti (mięso mielone drobiowe,albo jeszcze lepiej drobno pociętą pierś z kurczaka, cebulkę podsmażam na łyżce oliwy. Daję czosnku, czosnku i jeszcze trochę czosnku (uuwielbiam ) oraz ze dwa pomidorki obrane ze skóry i drobniutko pokrojone.Do tego oczywiście troszkę ziółek,pieprzu, sos sojowy- zamiast soli i duszę, aż pomidorki się porozpadają. I takim sosem zalewam... sałatę lodową poszarpaną na drobne kawałki. Pycha!
Mój mąż jak to pierwszy raz zobaczył, to turlałsię ze śmiechu.Jak posmakował, to mu przeszło...
Kasiulka, jak masz ochotę na spagetti- polecam.Czemu sobie odmawiać

[waszka]

no to ja jeszcze chińszczyznę słodko-kwasna bez ryzu robię

[Belkaiza]

Waszka!
Podaj koniecznie przepis.Mój małżonek, którego też odchudzam, padnie z zachwytu. On uwielbia właśnie słodko- kwaśną.
I zapraszam do mnie Nie zaśmiecajmy tu wątku Kasi naszymi wariackimi przepisami

[lovekasiunia]

O nie nie! ZOSTAŃCIE!
Tylko takiego smaku mi narobiłyście... Też chcę przepis na pycha chińskie słodko-kwaśne!

A pomysł ze spaghetti... mmm... pierwsza klasa... Wykorzystam. Tylko bez pomidorków w całości, bo nie lubię duszonych, tylko podleję troszeczkę sosem pomidorowym z kartonika. A co!

Patrzyłam dziś na swoje zdjęcia, kiedy byłam piękna i młoda, jakieś 1,5 roku temu... W sumie, to powinnam napisać jakieś 7 kilogramów temu... :/ Więc motywacja jest. Tylko szkoda, że to nie jest tak, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki - mówisz - masz...

[matyllla23]

A jaka satysfakcja będzie... uu...
Znów mówie cos czego nie powinnam. Ale czuje, że mi tym razem się udAi tobie również

[waszka]

Chińszczyzna słodko kwaśna w wersji dietetycznej
paczka warzyw chińskich hortex
puszka ananasa w lekkiej zalewie
łyżka oliwy
keczup
kurzy cycek
sos sojowy
przyprawa do potraw chińskich kamis
ocet ryżowy lub zwykły
świeży imbir

na patelnię teflonową chlapię oliwę i obsmażam pokrojony cycek. wrzucam warzywa, podlewam sokiem (trochę) spod ananasa i duszę aż wszystko zmięknie.
dodaję ananasy pokrojone w kostkę, keczup (sporo), kapkę soku sos sojowy i przyprawę (uwaga, trzeba smakować, żeby się nie przesoliło)
na koniec dodaję trochę octu jak za słodkie i ścieram na tarce do ziemniaków na placki trochę imbiru
ja jem samo, a mojemu ryż do tego gotuję oddzielnie

[Belkaiza]

Zostajemy A przynajmniej ja
Za chińszczyznę wezmę się w piątek- o ile mi się uda zakupić substytuty podanych produktów... Bo obecnie to ja "zza Buga"

A Ty Kasiu daj znać jak Ci spagetti bez spagetti smakowało
Pozdrawiam
Iza

[lovekasiunia]

matyllla23 ---> o to to to! SATYSFAKCJA! i wzrok zazdrosnych koleżanek z pracy - bezcenny...! Uda, uda, trza w nas wierzyć! :*

waszka... Twoja chińszczyzna brzmi smakowicie... Zrobię w piąteczek ) A jeśli masz jeszcze jakieś ciekawe przepisiki dla grubasków, ale takie palce lizać, to daaaaaj ) Ja jestem początkująca dietowiczka, muszę się jeszcze wiele naumieć

Iza, spaghetti zagram w sobotę! )

I jak tu się, proszę ja was, nie objadać...!

[waszka]

Każda z nas ma jakieś sposoby i sposobiki
jak mi się coś przypomni