-
Ilajla i IonAnthos łączą siły, czyli razem raźniej :)
Kolejny wątek, kolejne podejście, ale tym razem ostatnie i nie ma, że boli 
Doszłyśmy do wniosku, że trzeba spełniać swoje marzenia i iść w zaparte w ich zdobywaniu. Różnimy się wzrostem i nie tylko, ale łączy nas wiele, m.in: siła i chęć do walki
no i oczywiście przyjaźń ^^
Tak dla odmiany, wątek zakładamy razem i będziemy spowiadać się regularnie.
Damy radę !!! Bo jak nie my, to kto? 
-----------------------------------------------------------------------------------------
To chyba nadszedł czas się przedstawić 
statystyki Ion Anthos:
wzrost: 172,5 cm
waga: 78 kg
I cel: -3kg
cel ostatni: osiągnięcie pewności siebie w granicach 70 kg.
krótka charakterystyka:
straszeczna gaduła, z wiecznie nie zamykającą się japą do rozmowy i śpiewania,
studentka II roku, zazwyczaj tryskająca energią i zarażająca uśmiechem bez powodu
hobbystycznie "pani ratownik", wierna wodzie od dzieciństwa
coś, co mnie wkurza: za duża samokrytyka i lenistwo
cel życiowy: praca nad sobą do skutku
-
Odp: Ilajla i IonAnthos łączą siły, czyli razem raźniej :)
Dokładnie, nowy wątek, nowe podejście i oby tym razem skuteczne.
Przyjacielskie pomysły.
statystyki Ilajla:
wzrost: 165 cm
waga: 69,2 kg
I cel: -3kg
cel ostatni: osiągnięcie lekkości jak na razie w granicy 63-60kg (nie wykluczam że może być to 57kg, zobaczymy jak się będę czuć wagowo)
krótka charakterystyka:
osoba mająca przeważnie wszystko gdzieś (poza docinkami na temat mojej tuszy) niepoprawna marzycielka, niespełniona tancerka. Znalazłszy tego jedynego do końca życia, chce poczuć się pięknie w nowym ciele.
coś, co mnie wkurza: za duża samokrytyka i obrzydliwie wielkie lenistwo (nauka, porządek w pokoju)
cel życiowy: wyjść z cienia, uwolnić się od "papusiaka" (czyli jeść aby żyć a nie na odwrót) powrócić do klasyki 
Wymiary: [cm]
Udo prawe: 60,4--
udo lewe: 60,5--
talia: 74--
biodra: 101--
łydki:38--
Waga: [kg]
69,2
x - 16.10.2011
---------- Wiadomość dodana o 17:16 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 13:22 ----------
ja już zamykam dzisiejszy dzień jedzeniowy:
2 wasy z almette i plasterkiem pomidora
jabłko
2 śliwki
pieczona pierś z kaczki
trochę surówek
pyza
2 kawy
i oczywiście zapijałam się cały dzień wodą
ćwiczenia: motylek na nogi i planuję zrobić jeszcze 50brzuszków.
Oby szło mi jak najlepiej
Ostatnio edytowane przez ilajla ; 16-10-2011 o 17:32
-
Odp: Ilajla i IonAnthos łączą siły, czyli razem raźniej :)
No i brawo Oliv
byle tak trzymać i za tydzień będziemy na półmetku:P
ja w sumie też już mogę zamknąć:
2 kromki ciemne z sałatą, żółtym serem i pomidorem
kawałek strucli
pierś z kurczaka z cebulką + 2 małe pomidory
banan
serek wiejski
ćwiczenia: 100 brzuszków
Ostatnio edytowane przez IonAnthos ; 16-10-2011 o 18:18
-
Odp: Ilajla i IonAnthos łączą siły, czyli razem raźniej :)
To i ja zapraszam do koła wzajemnej motywacji
-
Odp: Ilajla i IonAnthos łączą siły, czyli razem raźniej :)
witam z wieczora :*
sprawozdanie z dnia dzisiejszego przedstawia się następująco:
- 2 kromki z 1 jajkiem w plastrach i sałatą
- kostka milki (koleżanka miała urodziny;/ ale z dwojga złego grunt, że jedna:P)
- jabłko
- serek wiejski
- pół słoiczka fasolki po bretońsku z kromką razową
- bułka z białym serem i ogórkiem
picie: 1,5 l wody, kawa, kawa zbożowa, mięta z jabłkiem, szkl.mleka
ruch: VII piętro zdobyte po schodach:P + 100 brzuszków
-
Odp: Ilajla i IonAnthos łączą siły, czyli razem raźniej :)
wczorajszego mojego dnia nie skomentuje
a dziś też nie najlepiej:
-kromka chleba z masłem
-kitkat
-jabłko
-sok warzywny vega
-talerz pomidorówki z makaronem
-mięso kurczaka gotowane (od rosołu)
-kromka chleba z masłem
-3 śliwki
i to na tyle :P
-
Odp: Ilajla i IonAnthos łączą siły, czyli razem raźniej :)
ejj no Mała nie jest źle ! tylko ten batonik wjechał niepotrzebnie, bez niego by było idealnie 
a mój dzień kolejny minął
mobilizacja nie spada ^^ ahh jak dobrze :P miło jest znowu czuc się lepiej z dnia na dzień 
A więc tak by się to przedstawiało :
- 2 kanapki z pasztetem i sałatą + pomidor i zielona herbata
- 125 g twarożku z 2 łyżkami jogurtu naturalnego, łyżeczką cukru i cynamonem
- ryż z warzywami
- jabłko
- serek wiejski z małym pomidorem
+ herbata zielona, 1,5 l wody, kubek gorzkiej kawy z mlekiem, rumianek
Ruch: 45 min wfu na sali: bieganie, rozciąganie, brzuszki, unihokej
pływanie niestety odpuściłam ze względu na okres, nie lubię wtedy wchodzić do basenu
sukces: odmowa zjedzenia przepysznie wyglądającego ciasta
już mało brakowało, ale stwierdziłam, że słodkie owszem, ale nie codziennie
-
Odp: Ilajla i IonAnthos łączą siły, czyli razem raźniej :)
no to dzisiaj zdaje sprawozdanie:
-240g fasolki szparagowej z drobno posiekaną cebulą i odrobiną majonezu
-kanapka z wędliną drobiową z keczupem
-3 (małe) polędwiczki drobiowe (smażone :/)
-jabłko
-zupa grzybowa
-3 węgierki
tak teraz patrzę na to sprawozdanie i wydaje mi się mało :/ a przez cały dzień miałam wrażenie, że ostro przeginam z jedzeniem.
ogólnie to mam wrażenie, że tyję
że jestem z dnia na dzień coraz większym grubasem...
Jolu! daj mi kopa w dupe!
-
Odp: Ilajla i IonAnthos łączą siły, czyli razem raźniej :)
Kochanie moje ! wiesz, że ode mnie na motywację liczyć zawsze możesz !
uważam, że Twój dzisiejszy dzień jest ładny 
i jestem z Ciebie dumna, że nie wrzuciłaś nic kuszącego, słodkiego, grzesznego :* jest si !
no dobra...czas na mnie 
- 2 kromki z sałatą, pasztetem i ogórkiem
- kawałek podwawelskiej + kromka chleba i 1 pomidor
- pół słoiczka fasolki po bretońsku
- grejpfrut
- jogurt naturalny z płatkami
picie: zielona herbata, kawa, herb owocowa, rumianek, 1,5 l wody
ruch: zlezienie i wlezienie na 7 piętro x2^^ nie ma leniuchowania, dziś winda nie pojechała
no i to by było na tyle
-
Odp: Ilajla i IonAnthos łączą siły, czyli razem raźniej :)
dzisiejszy dzień ... jakiś taki dziwny
od samego rana boli mnie głowa i jestem kompletnie nie do życia ;/
rozpis:
- płatki z mlekiem
- kanapka z wędliną i sałatą + pomidor
- kabanos
- jajecznica na kiełbasce +pomidor+kromka razowa
- mały baton musli
no i byłoby pięknie gdybym jeszcze nie dojadła miską płatków z mlekiem
picie: 1l wody, herbata zwykła, kawa zbożowa i to będzie na tyle
ruch: raz weszłam na 7 piętro po schodkach ale już drugi (dodatkowo ze zgrzewką wody w ręku) nie miałam siły i wjechałam :P
kolacji miało nie być a i skończyło się na epickim napchaniu się...wszystkim :| źle !
Ostatnio edytowane przez IonAnthos ; 20-10-2011 o 22:13
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum