3Lubią to
-
Think myself to Health, Wealth, & Happiness
Witam ponownie 
Daaawno mnie tu nie było, z jednej strony dobrze - z drugiej źle. Byłam naprawdę grzeczna, póki nie przeniosłam się do UK - i przytyłam.
Zmusiło mnie to wrecz do powrotu na tę strone, bo próby poradzenia sobie z 'grubym' problemem w pojedynke skończyły sie kolejnym wieczorowym obżarstwem.
Spisywanie tego co jem jednak najlepiej pomaga mi utrzymac sie w ryzach, no i Wasza obecność, wsparcie i wspólne motywowanie...
Nie chcę cudów - chcę zrzucić chociaż te 2 kilo i zapiąć się bez wciągania brzucha w spodnie.
Tak między nami to nie wiem jak to u Was wygląda, ale najbardziej denewruja mnie wpijajace się w nadprogramowe ciało majtki - koszmar :\
Także od jutra zaczynam 
Trzymajcie się cieplutko
-
Odp: Think myself to Health, Wealth, & Happiness
Witaj z powrotem 
Dietujesz? Szkoda, że znowu zamilkłaś...
-
Odp: Think myself to Health, Wealth, & Happiness
No wiec niestety dopadły mnie kompulsy.
Wciskalam przez ostatnie 2 miesiace w siebie po 2500 - 3000 kcal kiedy wogole nie byłam głodna. W efekcie przytyłam 4 kilo. Nie mieszcze sie w uniform do pracy i w wiekszosc ubran. Moim celem jest zgubienie tylko tego co przybyło.
1 cel to -2 kg do swiat! Akurat ponad 2 tygodnie, optymalnie POWINNO sie udac. Jak bedzie -1.5 tez bede zadowolona. Chce to przerwac, chce jesc normalnie i zdrowo a nie wciskac w siebie co popadnie byle więcej i więcej.
Już czuje ulge ze gdzies to napisałam.
Jest czarno na białym, czas wprowadzić plan w życie.
Mam teraz 2 dni w domu - nauka i sprzatanie. Pozniej piatek - college i praca.
Nie mam pojecia co zrobic z ciuchami bo zwyczajnie w nie nie wejde.
Planuje jutro baaardzo detoksacyjny dzien po dzisiejszych wybrykach :|
Mysle o herbatach, wodzie z cytryna, jabłkach, pomarańczy. Mój zoladek zmaga sie z nadprogramowymi kaloriami z ponad miesiaca.
Dziewczyny naprawde Was potrzebuje. Dam rade 
Pozdrawiam serdecznie
-
Odp: Think myself to Health, Wealth, & Happiness
Ja ze swojej strony polecam ćwiczenia, u mnie nic się tak nie sprawdziło jak regularne chodzenie na fitness
dasz radę! Będę zaglądać, powodzenia.
-
Odp: Think myself to Health, Wealth, & Happiness
Trzymałam sie caly dzien naprawde i na wieczor nadprogramowe 800 kcal 
jak jutro bedzie jeszcze wiecej to juz nie wiem co zoribe, na twarzy juz widac ze przytylam nie mowiac o boczkach fu i odstajacym brzuchu.
Co ja zrobie w piatek, w uniform do pracy nie wchodze. Bluzka sie nie zapina rozlazi na boki to samo spodnie 
---------- Wiadomość dodana o 21:23 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 20:24 ----------
jutro bedzie jeszcze plus 1 kg 
czyli 3 kg do swiat.
dziewczyny jak mysliscie 3 kg w 2 tygodnie? dam WKONCU rade ?
nie moge na siebie patrzec, nogi mam paskudne.
tyle wyrzeczen zeby schudnac a teraz to wszystko trace przez swoja glupote, nawet mi to przyjemnosci nie sprawia.
-
Odp: Think myself to Health, Wealth, & Happiness
a ile ty teraz ważysz tyle co na suwaku?
nie martw się powoli zrzucisz...
-
Odp: Think myself to Health, Wealth, & Happiness
Waze 53 kg i chciałabym zejsc do 50 (moje marzenie)
Najgorsze siedzi chyba w mojej głowie to kompulsywne obżeranie się.
Dziękuje Ci Juemko za odwiedzinki 
---------- Wiadomość dodana o 16:40 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 10:54 ----------
Od tygodnia potwornie boli mnie zoladek - pewnie nie moze sie uporac z nadmiarem jedzenia.
sniadanie: kawa z mlekiem + 2x zytnia ryvita(70kcal)+ pomidor+ serek czosnkowy
obiad: duza papryka+ pomidor+ 3 pomidorki koktajlowe+por+ ser feta(ok 200kcal) +ketchup+ podjadłam troche sera zoltego
cos: 2xjabłko (140kcal)
kolacja: jogurt (50kcal)+ słoik(prezent) wedzonych orzechow :|(z 1600 kcal :O)
Ostatnio edytowane przez sheetal ; 08-12-2011 o 19:25
-
Odp: Think myself to Health, Wealth, & Happiness
Dasz radę
oj wiem coś o obżeraniu się
Pozdrawiam i lecę na fitness
..............................
-
Odp: Think myself to Health, Wealth, & Happiness
nie mam sily juz do samej siebie
mialo byc juz tak dobrze dzisiaj....
-
Odp: Think myself to Health, Wealth, & Happiness
Sheetal wiem coś o kompulsach i strachu przed powrotem do wagi sprzed odchudzania... Myślę, że najlepszym rozwiązaniem tego problemu będzie po prostu racjonalne odżywianie i jak już pokonasz te napady, weźmiesz się na poważnie z dietą.. 
Co nie oznacza, że te 2-3 kg w 2 tygodnie nie są niemożliwe 
Nie poddawaj się, pisz gdy będzie Ci ciężko, a na pewno znajdą się tu osoby,które wesprą Cię i pomogą przetrwać trudne chwile 
Poza tym uważam, że Twoje bmi , nawet jeśli ważysz teraz te 4 kg wiecej niz wskazuje suwaczek, jest okej.. Może wystarczy tylko zabrać się za trening, żeby zyskać super figure i jędrne ciało? 
Dobrej nocy
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum