Aniu spokojnej nocki
a ja powiem ze lubie czarny kolor,choc TY nosisz z innej przyczyny
dobrej nocki!
Aniu spokojnej nocki
a ja powiem ze lubie czarny kolor,choc TY nosisz z innej przyczyny
dobrej nocki!
Ja też nosiłam wcześniej czarne rzeczy- czarna sukienka nadaje się na różne okazje, a czarne spódnice, spodnie czy żakiety nosiłam jako bazę do kolorowych bluzek. Teraz dokupiłam tylko jedną bluzkę, żakiet i czarne dżinsy.
To jest zaleta czerni, ale też muszę pamietac o makijażu, bo bez niego w tej czerni wyglądam fatalnie. Siostra mi wręcz nakazała, bym nie wychodziła nieumalowana...
Nie- ale noszę okulary, a te dodatkowo zmniejszają oko. Więc oczy muszę podkreślic, a podkład wyrównuje koloryt cery, tuszuje niedoskonałości...
Ja też mawiam czasem, że ładnemu we wszystkim ładnie, ale to grubymi nicmi szyte............