Moje trudne zmagania - Część 3

[Asia_M]

A moja waga wreszcie poszła w dół Przetrzymałam ją!
Weekend zapowiada Ci się pracowicie, ja tym razem postanowiłam leniuchować
Od kiedy masz ferie?

[annahanna5]

Jestem nareszcie w domu. Po pracy, po odwiedzinach u wybierajacej się do szpitala sąsiadki siedzę w koszuli nocnej i ogladam jakąś powtórkę "Kuchennych rewolucji" i podczytuję wspomnienia z okresu I wojny światowej.
Ferie zaczynam 30 stycznia- więc jeszcze tydzień z okładem...

[zosienka33]

Ja tez siedze w pizamce
flanelowej i cos tam pije na goraco na przeziebienie
Aniu fajnie ze te ferie niedlugo odpoczniesz troszke

[cattibrie]

ferie a co to takiego bo ja cały czas w pracy i nie wiem nawet czy mi sie uda wykorzystac mój zaległy urlop z 2011 roku a mam 5 dni do wykorzystania bo kolega z pracy idzie na 11 dni, bo mam zaległy za to, ze przywalił L4 a teraz jego zona rodzi - jak ja tego nie cierpię dyskryminacji tego, ze ktoś nie ma męża i dzieci

[annahanna5]

Wchodzę wolno i bez pośpiechu w nowy dzień. Powinnam trochę ogarnąć dom, zrobić przepierkę i przede wszystkim trochę odpocząć po całym tygodniu pracy i przed zapracowanym weekendem. Waga dzisiejsza- prawie suwaczkowa czyli 94 kg. Znajomi, którzy mnie rzadziej widują, zauważają te zgubione kilogramy.

[aniakuleczka]

Świetna wiadomość!
skoro widzą, to znaczy, że sporo Cie ubyło!
a jak po ciuchach? widzisz różnicę?

zazdroszczę takich powolnych poranków, a własciwie za nimi tęsknię

[annahanna5]

Tak- noszę spokojnie te ciuchy, które wcześniej były gdzieś za ciasne, zbyt obcisłe, a teraz wyciagnęłam z głębin szafy wszystko to co czarne i jest w tej chwili dobre. Trochę się obawiam, że w tej chwili widać i te 10 kilogramów i zmęczenie tymi ostatnimi tygodniami.

[asiawoj1974]

napewno widać ze kilosków mniej pięknie ci dzie Aniu
udanego piąteczku

[zosienka33]

Fajne uczucie gdy znanomi zauwazja zmainy
Aniu ja tez ma dzis troche sprzatania

milego dnia
ja tez chce juz wagi suwakowej

[annahanna5]

Na razie ciągle kawka, forum i telewizja, a bałagan nie znika... Sam nie chce- dlaczego?