65ismynumber

[mechanicznapomarancza]

No i prosze 1 etap za mną dałam rade dobrnąc do 65KG a teraz musze robic wszystko zeby je utrzymąc w ryzach i nie przekroczyc tego magicznego progu Od dzisiaj oficjalnie zaczynam walkę w etapie nr 2

[sheetal]

Ale szybko!!!!!!!!!!!! moze gdybym byla tak grzeczna i madra jak Ty, tez by mi tak poszło
GRATULUJE KOCHANA i zycze dalszych sukcesow

[Yoginka77]

wow! brawo!!!!!!!!!!!!

ja bym chciała zakończyć w końcu etap II i przejść do III hehehe

[mechanicznapomarancza]

Dzisiaj zjadlam juz troche lepiej niż ostatnio, i na całe szczęście ale nadal kiepsko ech mam duzo dużo dużo pracy i nie moge się w tym wszystkim poddać!
Dbam niesamowicie o to żeby nie jeść bzdur i wygrywam, ale musze zacząć więcej witamin jeść bo czuje ich niedobór.

[Yoginka77]

przecież Ty sałatkowa dziewczyna jesteś witamin powinnaś mieć całą masę.... może sobie owoców dorzuć?
lecisz jak burza - Twoje dbanie daje bardzo pozytywne efekty
tak swoją drogą - ile czasu Ci zajął etap I?

[Moments]

Gratulacje !!!!!
Oby tak dalej Tylko pamiętaj musi byc zdrowo

[mechanicznapomarancza]

ech, moj nagly spadek wagi to efekt mocnych stresorów niestety a nie zdrowej diety, ale teraz wiele sie klaruje wiec znowu powoli zaczynam jesc zdrowo i w ogole zaczelam jesc....
na sniadanie byly 2 kartony wasa i jajko i odrobina majonezu
dzisiaj na obiadek był ryz, gotowana piers z indyka i surówka z czerwonej kapusty i jedna gotowana marchewka

[Yoginka77]

oj malutko malutko........ proszę się koniecznie poprawić

[Moments]

Tylko tyle ?? Maleńko
Oj bo się odbije efektem jojo