marzycielko wróciłami ciesze sie ze ty równiez jestes tu dalej
sylwka - Lubin dolnoślaskie
ciastek - mi ferie juz sie skonczylytakze teraz zapieprzamy do wielkanocy
uczylam sie i uczylam,a test przełożyli. eh
optymistko - bardzo sie ciesze
Wiecie co... gdy pondz wazenie pokazalo 82, jakos wydawało mi sie to przesadzone. I na szczescie bylo tak jak sadzilam.
Zwazylam sie dzisiaj zeby sie upewnic czy na pewno zaczynam od takiej wagi i moim ocza ukazało sie 80,6 czyli nie jest tak zle jak sadzilama pondz waga byla wynikiem pozniego łakomstwa w niedziele. Uf. co za ulga
![]()
Od razu mi lepiejI jedziemy dalej z dieta
w czwartek kolejne wazenie, a potem pewnie dopiero w pondz
Bd dzielnie pilnowac siebie, zeby nie wazyc sie codziennie
![]()
Menu :
* śniadanie : parówka, pomidor, chleb razowy , troche kechupu + kawa z mlekiem (3,5%)
* szkoła : kanapka (chleb razowy + wedlina + masło + pomidor) + 2 wafle ryzowe + 1,5 pomaranczy
* obiad : dwa małe kawałki karpia + brokuły z sosem czosnkowym (ups) + 3 kromki chleba razowego
* podwieczorek/kolacja - winogron. + ( pomarancza/banan)
Jak Wam minal dzien ?
Bo mi ogolnie dobrze, kolejny dzien w którym bylo duzo zwykłego usmiechu
Lubie to
humor jedynie psuła mysl ze mam na sobie spodnie ktore nie dawno nie moglam nosic bez paska ( za luzne) a dzis byly odpowiednie -.-
no nic, wyciagamy wnioski z bledów, zbieramy dupe i chudniemy <3