no wreszcie masz swój wątek i mogę go sobie subskrybować
a co to za szczeniaka sobie wymarzyłaś ????
no wreszcie masz swój wątek i mogę go sobie subskrybować
a co to za szczeniaka sobie wymarzyłaś ????
A będzie stafficzek dziewczynka tym razem Dwóch panów to trochę ryzykowne
You, u mnie byłoby tak samo, ale lepszy piesek za darmo niż za ciężko uskładane pieniążki
Tylko u nas bylby ten problem, ze taki wydatek i tak bylby wspolny, a nie, ze za darmo. Bo my mamy wspolny budzet, a nie, ze kazdy sobie...
A nuż... Ale to nie z moim Prosiakiem, bo on niewystawowy, niehodowlany, etc
My niby też jeśli chodzi o mieszkanie, żarcie itp. ale wydatki hobbystyczne to już inna bajka, no i osobiście nie dorosłam do etapu, żeby mieć psa na pół z facetem, bo co przy ewentualnym rozstaniu?
---------- Wiadomość dodana o 22:00 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 21:56 ----------
Czy pomagają to się okaże, na razie trudno mi powiedzieć. Na razie widzę taką różnicę, że po fatburnerze mam więcej energii i chce mi się ćwiczyć, a nie jęczę i ruszam się jak mucha w smole - dobre i to A żołądek na razie nie protestuje.
---------- Wiadomość dodana o 22:25 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 22:00 ----------
Raporcik za dziś...
tuńczyk w sosie własnym, kromka chleba słonecznikowego, mleko 0,5%
gruszka, chleb słonecznikowy z twarożkiem o smaku szynki
pół paczki dania chińskiego hortexu, kawałek czekolady z marcepanem
2 plasterki sopockiej, danone fantasia z płatkami czekoladowymi
1265 kcal
Ruchu nie było, zgnilizna kompletna - spałam do 9, o 11 zgrzebałam się na śniadanie, potem znów spać i wstałam o 15, a "obiad" był po 16
mix smakowy
fajnie że jesteś, tak o wiele łatwiej kontrolować czy pojawiają się nowe wpisy
a zakład ambitny ale mam nadzieję ze do zrealizowania i że dorobisz się tego psiaka na koszt W
Ambitne być musiało, żeby pobudzić ducha rywalizacji no i nikt by nie był taki naiwny, żeby wrobić się w taki poważny zakup za to, że zrzucę na chwilę 5 kilo
O nie, ja napisalam, ze wydatek bylby wspolny, ale nabytek przeciez moj wlasny w razie czego musialoby byc tak: co je twoie, to je moje, a co moje tego nie rusz!
No to ladnie
A myslalam, ze samo CLA Ci wystarczy a tu prosze
dalsze prochowanie sie
I tak rzadko piję, a tu mi jeszcze ćpania nawet żałują
Zrobiłam dziś zakupy, w tym małą paczkę Peppiesów - coś koło 140 kcal, będą na któryś podwieczorek, ale chyba nie dziś, bo dziś jakoś nie mam weny na chipsy
Nie poznaję, co piszę
@ trochę odpuściła mi obrzydliwe samopoczucie i humor, więc za pół godzinki trening
---------- Wiadomość dodana o 15:11 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 12:58 ----------
Relacja z drugiego użycia Fat Killera - chce mi się po nim ruszać, mam energię do ćwiczenia i pocę się masakrycznie
A dziś tak przypadkiem 400 g wody ze mnie zleciało