albo byli wnikliwymi czytelnikami i czytali twój wątek sprzed lat
Skoro widzisz tu Leo...i wiesz kim jest Viki to z czasem się domyślisz kto ja![]()
albo byli wnikliwymi czytelnikami i czytali twój wątek sprzed lat
Skoro widzisz tu Leo...i wiesz kim jest Viki to z czasem się domyślisz kto ja![]()
Nawet nie wiesz, jak się cieszę, że stara M powraca... żeby jeszcze parę innych dziewczyn ze starej gwardii wróciło
Buzi, buzi, buzi, daaaaaj mi buziaka, no daj!! Tamaruś chce buzi na dzień dobryyyyy!![]()
![]()
o boziu boziu Tamarku - BUZZIIIIIIIIIIIII
no niestety ale o tej porze to ja dopiero oko pierwsze otwieram
Witanko srodowe
Dzis moze bedzie jakis trosiu spokojniejszy dzien bo ostatnio moj szef ma jakis dziwny okres
niby jest spokojny i wszystko ok ale strasznie nas goni do roboty
Dzisiaj ostatni dzien detoxu
Czuje sie naprawde dobrze, glowka juz przestala pobolewac, mam jakby wiecej powera
Jak dzis zrobie ten ostatni dzien to powiem do siebie "jestem dumna"
Czuje sie ze power powraca
sa mysli "znow schudniesz znow przytyjesz" "20 kg dzieli cie od wagi ktorej kiedys nie nawidzilas" itp
ale staram sie o nich nie myslec
Sook - ale ja lapie zadyche wchodzac po schodach to co dopiero takie 27 min treningu - brrrrr no ale zrobie zrobie - pewnie padne na nos ale zrobie
HelolGratuluje wytrwania na detoksie. Ja to bym jeszcze mocno zastanowiła się nad tym co sprawiło, że przytyłaś. Wtedy nie będą Cię straszyly myśli, że schudniesz i znów przytyjesz. Jednak długo utrzymywałaś wagę poniże 80kg więc to nie było klasyczne jojo.
no laska... czuć ten power od ciebietaki power to jak dobre perfumy... to czuć nosem..i chce się wąchać bez końca
Dasz radę laska.... gdyby nie Dziad tobym ci potowarzyszyła bo trening całkiem fajnie wyglądał![]()
Witam w środowy poranek
nawet nie wiesz jak się cieszę że Ty to Tyreszta na pw.
trzymaj się dzielnie, podziwiam za detoks. Przypomniałam sobie jak kiedyś robiłyśmy dni mleczarza czy wodnika. W ogóle wtedy jakoś inaczej podchodziłam do jedzenia.. przez Was zajrzalam na swój wątek gdy miałam 7 na wadze i płakać mi sie chce hehe.. Jak mogłam to tak zaprzepaścić.. no nic, moze jeszcze kiedyś tak się będę czuła, nabieram coraz wiekszej ochoty na to
Viki super ze jesteś. Pokaż jak cudnie chudniesz!![]()
Heh może faktycznie nie ma co rozpamiętywać przeszłości, czasami za bardzo mnie to pochłania i wcale nie mam na myśli diety.
Dzisiaj mam na 15 do roboty to sobie mogę z Wami dłużej posiedzieć.
dobrze sie pracuje tak na zmiany? Jam Młoda się w tym odnajduje że ma mamusię pracującą? Jak tobie w tym wszystkim, dobrze?