Nowy rok się zaczyna...- powrót

[bletilla]

Jak już zaczynam ponownie to na całego.W nowym wątku nowe wyzwania.
Mój poprzedni wątek http://dieta.pl/pamietnik-odchudzani...e-zaczyna.html

[bletilla]

2 lata!! 2 lata beztroski i tragiczny powrót do starej wagi.dramat.
tak to ze mną jest,jestem doskonała w dietach(jak już zaskoczę),ale nie potrafię utrzymać efektu.tym razem długo trwało,żeby się opamiętać.
dziś waga 82,4.trzeba się obudzić i zabrać za siebie.ponownie dieta dukana,zaczynam
najgorsze było to,że schowałam wagę,to jest objaw niekontrolowania wagi i uciekania od tematu.dzisiejszy dzień zaczęłam od wyciągnięcia jej,postawienia w widocznym miejscu i powrotu do ważenia
co do diety,zaczynam oczywiście proteinami i zrobię pierwsze 5 dni,kiedyś szybko spadało,ale ten organizm może się bardzo bronić na początku zobaczymy
teraz trzeba opracować menu na dziś

[bletilla]

zaczynamy
muszę przygotować zestaw na dziś,musi być porządny,z doświadczenia wiem,że dziś zapewne będę jadła za dwóch,na początku zawsze je się więcej.Tak się zbieram do tej diety od początku roku,że mam niezły zapas produktów i potraw w zamrażarce,czas je przeglądnąć.
przygotowałam same proteiny na dziś:
1 kostka sera białego chudego
2 udka kurczaka upieczone w piekarniku,oczywiście bez skóry
1 kefir 0%
wieczorem upiekę kurczaka wędzonego obranego ze skóry
1 butelka wody mineralnej

?No zobaczymy czy na tym się to skończy dziś,wieczorem podsumowanie dnia

[waszka]

Nie jestem zwolenniczką proteinowej, to zdrowe nie jest, a i jojco po tym dziewczyny mają
ale trzymaj się, byle konsekwentnie
wiesz, ja juz 4 jojco wyganiam, tez nie umiem wagi utrzymać

[bletilla]

Pierwszy dzień za mną,jakoś poszło,ale wiem,że najgorsze są zawsze 2 i 3 dzień,żeby nie podjeść nic niedozwolonego.Woda ze mnie trochę schodzi,bo na wadze dziś mniej.81,2.
z tym efektem jojo to tragedia to fakt,ale jakoś zawsze zdaję sobie sprawę,że sama na to zasłużyłam.Gdyby tak człowiek był rozsądny,to nie objadał by się byle czym,ale jak tu być rozsądnym?? więc znów dietka...