MASZKULECZKA na Dukanie

[elma5050]

natomiast po lewej stronie od mojego kramiku znajduje się cukiernia i codziennie pachnie wypiekami, naprzeciwko - kawiarnia z kawą i ciastkami francuskimi (koleś wie, że o 8:30 ma mi przynieść kawę, bo ja nie wejdę do środka).

Aniu Ty jestes chyba z nas najtwardsza. U siebie w kramiku batony i takie tam różne, różności, a obok kawiarnia i cukiernia. Musiałaś chyba mocno nagrzeszyć, że dostałaś taka pokute - moja droga.
Ściskam Ciue serdecznie i przesyłam buziaki w nagrodę, żeś taka dzielna

---------- Wiadomość dodana o 14:35 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 14:34 ----------

Witam po południu Jaki ja mam dzisiaj koszmarny dzień, nie wiem czy płakać czy krzyczeć

Co sie dzieje? Wal !!!

[agnesmagnes]

Czesc Kochane laseczki i Piotrze

...sluchajcie moja waga zwariowala ! Od 4 dni,codziennie 0,5 kg spadku...jupppiiii...

...a ja dzis bez grzeszkow ...jestem tak podekscytowana spadkami ,ze paczki moglyby dla mnie nie istniec...

[marchewkaaa]

i dobrze, tak powinno być,
a te pączki to niech Ci pójdą na zdrowie - bo inaczej to nie warto by było

Elma - my love

Powiem Wam tak: wstyd mi, że nie wytrzymałam, a wiem, że mogłam. Nie starałam się tak jak powinnam. Pewnie jutro zaliczę zwyżkę i będę miała doła, ale... były cholernie pyszne!!! No niestety

ps. Generalnie wstyd i również dlatego, że z analizy wszystkich postów wychodzi, że chyba ja jednak grzeszę najczęściej...

[ania_archeo]

Aniu Ty jestes chyba z nas najtwardsza. U siebie w kramiku batony i takie tam różne, różności, a obok kawiarnia i cukiernia. Musiałaś chyba mocno nagrzeszyć, że dostałaś taka pokute - moja droga.
Ściskam Ciue serdecznie i przesyłam buziaki w nagrodę, żeś taka dzielna

Fajnie, dzięki!
Na dodatek dzisiaj przyjechała ALGIDA i postawili na zewnątrz kamiku lodówkę na lody. Na szczęście jeszcze jest pusta, ale za miesiąć się wypełni. Póki co mogę polizac katalog z lodami, które będę zamawiać.

[marchewkaaa]

Za dwa pączki -biczowanie tuńczykiem

Zgadzam się - nawet na goły tyłek!

---------- Wiadomość dodana o 14:39 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 14:38 ----------

agnesmagnes, brawo dziewczyno!!! Zazdroszczę (w szczególności odporności na pączki )

---------- Wiadomość dodana o 14:41 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 14:39 ----------

Ania, z Ciebie rzeczywiście jest prawdziwa twardzielka. Ja pewnie na Twoim miejscu wkraczałabym w okolice 100kg ze swoją wagą i odpornością na pokusy

[ania_archeo]

Generalnie Grecy się nie odchudzają i całe ich życie kręci się wokół stołu! Od kiedy zaczęłam dietę to wszyscy się ze mnie śmiali, że nie wytrzymam, że kg i tak wrócą. Od tygodnia słysze, że pięknie schudłam i...sama mama Taśka oraz jego bratowa mówią, że podziwiają mnie, że jestem nieugięta i naprawdę nie wierzyły, że mogę...Zawsze jest jakieś "ale", więc dodały, że mogłabym już przestać się odchudzać, a ja chcę wejść w sukienkę na wesele mojej siostry w sierpniu, bo przecież świadkowa musi jakoś wyglądać. Duma mnie rozpiera, ale już wystarczy bo pęknę od niej

[elma5050]

...sluchajcie moja waga zwariowala ! Od 4 dni,codziennie 0,5 kg spadku...jupppiiii...

Super, GRATULACJE !!!
Jesteś grzeczna to i masz wyniki. Bardzo się ciesze i trzymam kciuki

---------- Wiadomość dodana o 14:44 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 14:42 ----------

ps. Generalnie wstyd i również dlatego, że z analizy wszystkich postów wychodzi, że chyba ja jednak grzeszę najczęściej...

wiesz jak było by smutno bez ciebie ?
Jesteś naszym wyrzutem sumienia i za to Cie ajlawiu

[matoda]

... za chwilke wychodze z pracy ... mimo ogromnej ilosci pączków nie dałam się .. za to ze sie nie dałam licze na to ze waga za 2-3 dni mi to wynagrodzi

dzien 21 na DD

[ania_archeo]

Co do tych słodyczy, to cały czas sobie powtarzam, że jak już pozbędę się tych kg, to zjem jakąś słodycz delektując się nią i bez wyrzutów sumienia. Bo przeciez słodycze nie zając, nie ucieką, a cukiernia dalej będzie piec te same wypieki (może coś nowego wymyślą) a w kawiarni zawsze będą ciasta francuskie i ta sama kawa. Póki co, działa!

Tak sie zagapiłam na wasze suwaczki, że nie zauwazyłam, że sama mam już połowę za sobą.

[bigmoona]

Co sie dzieje? Wal !!!

Zaczeło się od małego, oblał sobie buźkę bańkami mydlanymi, oczy czerwone, leje mu się od 4 godzin z nosa i buzi bo wogóle nie chce łykać śliny, latam po całym mieszkaniu ze ścierą i zcieram kałuże śliny, do tego nie chce nic jeść i pić.
Potem przyszedł mój tata i powiedział, że spodkał moją sąsiadkę spode mnie i się skarżyła, że dzieciaki są głośno i u niej straszny chałas i ściany pękają i, że chyba pujdzie z tym do prezesa spudzielni (pracuje w niej). A co ja mam zrobić przywiązać dzieciaki do krzeseł? Co za baba wrrrrr
Potem zadzwonił mąż, że dostał wypłatę, tak małą, jak nie pamiętam kiedy i po opłaceniu rachunków i rat, to ja nie wiem z czego będziemy żyć, a jeszcze dieta do tanich nie należy, ryczeć mi się chce
I jeszcze na koniec z tego wszystkiego spaliłam naleśnika dla dzieciaków i śmierdzi w całym domu buuuuuu