Wczoraj na śniadanie jadłam serek wiejski z jajkiem i ogórkiem.Na obiad usmażyłam sobie dwa kotlety z piersi na jajku.A na kolacje zrobiłam placuszki z otręb,ale mało zjadlam bo mi nie smakowało.Dzisiaj na śniadanie zrobiłam sobie omlet,ale twż mi nie smakował i zjadłam sam serek wiejski!!A na obiad zrobiłam sobie zapiekankę z piersi w sosie musztardowym z jajkami i to było super!!I teraz wypilam kefir!!
Cykl menstruacyjny - na str 700 są podane strony, na których były posty dot. tego tematu.
Dzisiaj "czysty poniedziałek" więc trzeba pościć. Złamałam się bo na obiad zjadłam jajka na szynce, inaczej byłabym głodna. Mam nadzieję, że mama Taśka się nie dowie, bo dostanę naganę za nieprzestrzeganie postu(pozostawię to bez komentarza). Tak poza tym to trochę chodzę głodna. Wsunęłam już 2 puszki tuńczyka, szkoda, że nie mogę zrobić sobie sałatki bo jestem na PP.
Pogoda nie bardzo dopisuje naszemu kramikowi, bo wczoraj miał być festyn i taka burza się zerwała, że szok. W ogóle wszyscy mówią, że tyle deszczu, to już dawno w Grecji nie spadło, a ziemia nie nadąża wody wchłaniać. W ogródku mam jezioro, mogę sadzić ryż.
Karolka, chcesz trochę ryżu!!!
---------- Wiadomość dodana o 19:23 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 19:20 ----------
Hej Alima! Relaksuj się, relaksuj!Ja założyłam jeszcze moje różowe puchate papcie, żeby moje stópki tez się relaksowały.
Ostatnio edytowane przez ania_archeo ; 15-02-2010 o 19:27
Aniu, mi dzisiaj sie wydaję ze zjadłam całego konia. Jestem pełna,że aż mi niedobrze, (a jadłam normalne porcje)
---------- Wiadomość dodana o 19:36 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 19:34 ----------
A u mnie masa śniegu...i ciągle pada
W dodatku temperatura na plus i robi sie chlapa. Chodzic nie można, bo śniegu ponad kostki w dodatku mokry, brrrrrrrrrrrrrrrrrr
---------- Wiadomość dodana o 19:36 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 19:36 ----------
Myslę,że Alina miała na mysli pseudo uderzeniówkę.
Chodzę głodna, bo to wszystko przez to, że nie zjadłam mięsa, które by mnie utrzymało trochę dłużej, a z serkami nie chcę przesadzać. Miałam zmniejszyć ilość otrębów, ale je bardzo lubię i piekę bułeczkę, żeby zrobić kanapkę do pracy. Jutro przyrządzę podwójną porcję ryby dla siebie, bo inaczej zacznę drapać tynk ze ściany.![]()
Ja wiem,że powinnam jeść otręby ,ale z czym je jeść???
Zapiekanka!!
2-3 białka
1 żółtko
2 łyżki chudego twarogu
pierś z kurczaka
1 łyżka musztardy
Ubić białka z dodatkiem soli,dodać żółtko i dalej ubijać,dodać twaróg, musztardę i wszystko zmiksować.Pierś z kurczaka doprawić i ugotować,pokroić w kosteczkę i wymieszać z sosem.Wkładamy do naczynia żaroodpornego i pieczemy 25min w 220 stopniach.Smacznego!!!
Ja otręby uwielbiam w placuszku dukanowskim. Jem go najczęściej na śniadanie. Tylko ja dodaje troszkę soli, bo inaczej jest dla mnie bez smaku, bleeeee
Na uderzeniówce jednak jadłam otręby z jogutrem lub kefirem
W fazie II mozna upiec chlebuś, naleśniki...jest tego trochę . Lub owsiankę
---------- Wiadomość dodana o 19:56 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 19:55 ----------
Za przepis dziękuję! Skoro zachwalasz, zrobię w weekend.
---------- Wiadomość dodana o 19:57 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 19:56 ----------
Faktycznie po mięsku człowiek bardziej syty... Po rybkach mam jeszcze takie chętki na ciag dalszy...i niedługo potem jestem głodna.
Dukan nie pozwala, zolzo Ty :P
Ale Ty sadz jak mozesz i podeslij mojej... hmmm... tesciowej numer 4
Ja mam tak samo... i nawet dzisiaj troszke zgrzeszylam - polizalam sosik z zapiekanego mieska w ciescie francuskim i zjadlam lyzeczke... a moze dwie lodow waniliowych...Mam takie zarcio-parcie! A pelna jestem jak wor swietego mikolaja! A i tak sie dopycham... teraz tylko woda, woda i woda.
Bejbik w drodze