Hejka laseczka!!!pozdrów mężusia i na pewno będzie dobrze!!ja miałam to w 2020 roku to węchu i smaku nie miałam i 1,5 miesiąca kaszel miałam taki suchy!!!waga na pewno zleci bo wiemy jak i co robić żeby spadła?!!pozdrawiam i trzymaj się!!
Wersja do druku
Hejka laseczka!!!pozdrów mężusia i na pewno będzie dobrze!!ja miałam to w 2020 roku to węchu i smaku nie miałam i 1,5 miesiąca kaszel miałam taki suchy!!!waga na pewno zleci bo wiemy jak i co robić żeby spadła?!!pozdrawiam i trzymaj się!!
hejkaaa
no kaszel utrzymuje mi się do dzisiaj, jak będę w lutym na kontroli poproszę o skierowanie na rtg płuc coby sprawdzić czy wszystko ok.
Zimnica dzisiaj , niby minus 7 stopni ale odczuwalna chyba z minus 15 :aww: zmarzłam rano jak jechałam do pracy brrrr
Ale za to ładnie drzewa wyglądają, takie ośnieżone całe :)
Dietak ok, idzie zgodnie z planem. Z piciem wody też super, wypijam jakieś 3 litry w ciągu dnia :D
Waga na dzisiaj 83,1 kg i lecimy do siódemeczki :)
Asiu u mnie tak samo -5 a odczuwalna -9 ,brr.
Może nie czekaj do lutego tylko poproś rodzinnego o skierowanie na prześwietlenie .
Pozdrowienia zostawiam i dobrego popołudnia życzę.
witam witam
Dzisiaj temperatura na plusie i wszystko się topi, nie lubię tak, już wolę mróz i śnieg :)
Waga dzisiaj niespodziewanie podskoczyła o 70 deko, niezasłużenie, więc się wcale nie przejmuję i lecimy dalej z tym koksem ;)
I z rzeczy ważniejszych... moja córa właśnie rodzi... nie odzywa się już dłuższy czas więc pewnie akurat na świat wychodzi mój wnusio :):)
Asiu gratulacje zostania kolejny raz Babcią ,oraz dla córki by poród poszedł szybko i gładko.
U mnie na razie zero ale ma być na plusie w dzień a mróz w nocy.
Pozdrawiam , samych dobrych wieści życzę i miłego dnia .
Co się urodzi chłopak czy dziewczynka?
Gratki Asik, to ile juz masz wnuków bo się zgubiłam
Hej Asiu ,zostałaś już babcią ?
Kawkę przynoszę i dobrego dnia życzę.
Asiu jak tam córka urodziła ??:arf:pozdrawiam i na pewno wszystko ok i opijasz wnusia;):mdr::beurk:
hejkaa
nie opijam bo w pracy siedzę :mdr::mdr::mdr::mdr:
ale wieczorkiem może się na co nieco skuszę :)
Urodziła wczoraj rano już, chłopak Hubercik :)
Aga w tej chwili mam już 8 wnuków :):):)
6 to chłopcy, 2 dziewczynki.
Moja córa ta co rodziła to jej czwarte dziecko, ale to było planowane, chcieli mieć dużą rodzinę no i mają :)
Szaro dzisiaj u mnie, niby nie zimno ale tak byle jak. No nic, wiosna i tak przyjdzie więc trzeba poczekać :)
Waga dzisiaj 83,8 kg bo jadłam zbyt późno. Jutro będzie niższa O!
ojojoj to masz gromadke do kochania :)
Asia, przybiegłam z gratulacjami.:D Jaka super wiadomość! Szczęśliwa Babciu, wszystkiego najlepszego dla Ciebie, dla córy i jej rodziny, a przede wszystkim szczęścia dla Hubercika!
Nie wiedziałam, że masz taką fajną gromadkę wnuków. A Dzień Babci coraz bliżej...;):mdr:
Asiu cudnego weekendu życzę ,pewnie oblewanie wnusia będzie .
Asiu moje gratulację :party::party::drunk:masz o jednego wnusia więcej tylko ja mam 6 wnuczek i jednego wnuka;)pozdrawiam i ciepełka w ten wietrzny dzionek:mdr::beurk:
Asiu kawkę przynoszę bo w taki dzień jak dzisiaj bardzo wskazana.
hejka
tak, kawka dzisiaj wskazana i właśnie pije drugą. Dzisiaj niewyspana jestem, nie mogłam w nocy spać, co chwilę się budziłam a rano trzeba było wstać do pracy:(
no nic, odpocznę po pracy, obiad od wczoraj więc będzie można się pobyczyć ;)
U mnie rano mały armagedon, jak pewnie wszędzie. Grad, wichura i w moment się biało zrobiło. Teraz dla odmiany słońcer świeci, ale wichury mają jeszcze dzisiaj być popołudniu. Nic tylko pod kocyk z herbatką
Dietka .. no cóż.. nie pykło w weekend ale ten tydzień będzie mój O!
Asiu...Asieńko kochana gratuluję Wam wszystkim nowego maluszka,nowego członka rodziny :)
Ale masz cudną gromadkę wnucząt-toć to sama radość,takie iskierki:DMłoda z Ciebie babcia,bo przecież młodsza jesteś ode mnie...na pewno.
U mnie duży armagedon był,bo jeszcze burza z piorunami doszła-aż ze strachu mnie w żołądku ściskało,czy ta wichura nic złego nie narobi,dachu nie uszkodzi.
To całkiem jak u mnie ;)
hej hej
dietka idzie jako tako, nie jest źle :)
waga w okolicach 83,5 kg, do zrzucenia pozostaje jakieś 4 kilosy. Uda się bo co ma się nie udać :) chociaż nie mam jakiegoś wielkiego parcia ale nie lubię ósemki na wadze, no nie podoba mi się ;)
No we wnuki u mnie obrodziło, to fakt :) ale jest co kochać i wesoło jak cała rodzinka się zjedzie:)
Tymczasem chyba sobie strzele kolejną kawkę bo jakaś ospała jestem.
Asiu jak wzrosło to i spadnie ,ale mocno pilnować się trzeba by nie popłynąć.
U mnie dzisiaj piękne słoneczko i ciepło.
Pozdrawiam i dobrego dnia życzę.
co prawda to prawda Adziu
jak człowiek sobie poluzuje to od razu efekt na wadze niestety jest :arf:
wczoraj dietkowo dzień udany, może ciut za dużo ale musiałam dojeść bigos bo przecież nie wyrzucę nie?:mdr:
ale mój bigosik lajtowy był, kapustka, pierś z kurczaka i pieczarki.
Dzisiaj na wadze 83,1 kg
Znowu dzisiaj zapowiadają jakiś armagedon pogodowy, alert że śnieżyce, zawieje, wichura. Póki co spokój , zobaczymy co będzie dalej.
Taka pogoda to zachęca do leżenia na kanapie z herbatką i książką tudzież serialem na netflixie :)
Ja też dostałam alert ale nie było najgorzej ,wiało ,słoneczko świeciło i mocno śnieżyło .
Jutro znowu śnieg i mróz zapowiadają.
Dobrego wieczoru życzę.
hejka
Wczoraj żadnych wielkich ekscesów pogodowych nie było na szczęście. Trochę popadało i wiało ale całkiem łagodnie :)
Weekend weekend i bardzo mnie to cieszy. W dodatku pogoda piękna za oknem, słońce świeci jak oszalałe :)
i dzisiaj dzień babci więc liczę na jakieś odwiedziny i świętować wieczorem też będę a co!
waga na dzisiaj : 82,6 kg i leeecimy do siódemki :)
Asiu zazdroszczę ci tego pięknego słoneczka ,u mnie sypie śnieg i zrobiło się zimowo.
Pozdrawiam i miłego Świętowania Dnia Babci życzę
Asiu miłego weekendu życzę.
Miłego weekendu i spadku na wadze!
Asiu kawkę przynoszę i pozdrowienia na nowy tydzień zostawiam.
Zapraszam do powrotu na łono forum bo jak się odchodzi to się tyje.
Asiu dobrego dnia życzę.
Asiu....ja wiem,że wnucząt masz dużo,ale chyba już skończyłaś świętowanie dnia babci,co?
Wracaj do nas !
Buziaki zostawiam i gorącą kawusię :)
Hejka kofana przyleciała do ciebie spytać się jak i co a ciebie nie ma???pozdrowionka i zdrówka!!!!
Asiu zaginęłaś bez wieści ,co tam porabiasz jak nic nie piszesz?
Pozdrawiam i dobrego weekendu życzę.
Asiu puk puk !!!!
Wracaj !!!
Kawa czeka :)
https://i.pinimg.com/550x/05/db/3f/0...a5d992663f.jpg
witajcie
jestem jestem, żyje ale to wszystko co sie dzieje strasznie mnie zasmuca.
Co do wagi nie jest źle, nadal około 3 kilo na plusie, ale jakoś nie rozpaczam. Spadnie to spadnie, oby nie rosło :)
Czekam na wiosnę, ale zimnica rano, dzisiaj na przykład -6 stopni. W ciągu dnia ładnie słonecznie ale noce i poranki jeszcze zimowe :)
Staram się sporo ruszać, chodzę na spacery, trochę jeżdżę rowerem.
Byłam na tej umówionej wizycie u onkologa, miałam mammografię i usg i dziękować ale wszystko jest ok. Zawsze taka wizyta mnie stresu sporo kosztuje. Teraz czekam na kolejną wizytę u kardiologa bo serducho coś nie tak jak powinno. W czwartek będę miała holter potem wysiłkowe i zobaczymy co dalej.
Trzymajcie sie laseczki w ten trudny czas:heart::heart:
Asiu super że wyniki kontrolnych badań pozytywne ,i niech tak zostanie.
U mnie też noce mroźne ,słonecznie w dzień ale chłodno i wieje lodem .
Pozdrawiam i spokojnego dnia życzę.
Asiu, to chociaż u Ciebie dobre wieści.
Zdrowie najważniejsze, wiadomo.
Wpadaj częściej i pisz co słychać.
hejkaa
dzisiaj chyba jeszcze zimniej niż wczoraj. A ja do pracy jeżdżę rowerem, mam bliziutko. Ale ten mróz rano mnie dobija mimo że jadę tylko jakieś 5 minut. Bardzo lubię zimę ale już wystarczy, niech już wiosenka przyjdzie a z nią nowalijki i inne przyjemności, typu leżenie na hamaczku :)
Z wagi jestem całkiem zadowolona, dzisiaj 82,8 kg, do wiosny będzie siódemeczka a co :):)
Od rana łepetyna mnie boli, chyba od nadmiaru tych wrażeń po tym co się dzieje tuż obok :(
Cześć super sobie radzisz gratujlacje ze spadku !!!!!bo u mnie szkoda gadać zero diety i jest 7 kg więcej ale od dzis biorę się i będziemy dalej walczyc ja o 8 a ty o siódemkę !!!a co do sytauacji to nie oglądam wiadomości bo po co stresować sie trochę poczytam i starczy mi a nie te wiadomości prześcigajace się w sensacjach a te wywody tych wszystkich polityków i mędrców a co gdzie i jak to mnie do furii doprowadza !!pozdrawiam i spokoju!!!!
Asiu jak widać zima nie odpuszcza ,mrozi w nocy i zimno w dzień mimo słoneczka.
Pozdrawiam i dobrego popołudnia życzę.
Asiu kawkę poranną przynoszę i dobrego dnia życzę.
Hej Asiu, dobre masz nastawienie.
Za moment będzie siódemeczka i już.
Taki wynik, to plus 3 kg to po zimie drobiazg.
Wiosna idzie, słońce wyjdzie i od razu będzie więcej ruchu, jedzenie inne i spadnie.
Miłego dnia, pomimo okropnych okoliczności na świecie.
Kolejny zimny dzień za nami. Wiosno Wiosno gdzie żeś ty?
hejka
napisałam się wczoraj wieczorem z telefonu i wszystko mi ucięło :(
Zimnicy ciąg dalszy, mało tego... śnieg właśnie pruszy :rofl::rofl:
Wczoraj miałam założony holter, dzisiaj jadę żeby go ściągneli. Śmieszne bo.. mam też badania wysiłkowe, ale dopiero w czerwcu, takie były terminy. Ale śmieszniejsze jest to że z wynikami do kardiologa idę w .. listopadzie :rofl::rofl::rofl::rofl::rofl:
Takie mamy terminy :)
Waga na dzisiaj zadowalająca: 82,4 kg