Asiu cieplutkie pozdrowienia zostawiam w ten deszczowy dzień .
Kawusia i pączuś dla Ciebie
http://s7.postimg.org/jmvzw26pn/w800...ma_bffffff.jpg
Wersja do druku
Asiu cieplutkie pozdrowienia zostawiam w ten deszczowy dzień .
Kawusia i pączuś dla Ciebie
http://s7.postimg.org/jmvzw26pn/w800...ma_bffffff.jpg
to i ja usiade z Asią do tych pączków :)
pozdrawiam!!
Ja Asia z ciepłą cherbatką na przepchanie wpadnę.
Ppzdrowionka cieplutkie ślę
Dzięki za kawkę i pączusie:)
Dzisiaj mialam konsylium.
6 marca zaczynam chemie, nie wiem jak długo. Guz w węzłach musi sie zmniejszyć. Potem operacja. Potem radioterapia
Jestem bardzo zmęczona psychicznie. Dziś caly dzien zawroty glowy i czuje sie slabo.
Oby jutro bylo lepiej
Dużo siły do walki życzę ,dobrze że ścieżka leczenia wyznaczona.
Wcale się nie dziwię że zmęczona jesteś zarówno psychicznie jak i fizycznie
Mocno Cię wspieram ,przytulam ,kciuki trzymam i modlitwy ślę.
Spokojnego dnia Asiu
Hej Asik
znamy tę drogę!!
mama nią idzie!
walcz o herceptynę, pytaj czy Ci się należy!!!
tak to bedzie,ze raz bedziesz sie czuć mocna,innym razem słabsza w walce
akceptuj to i jak tylko czegoś potrzebujsze pisz
ściskam!!
Asiu sił życzę
Trzymam mocni kciuki
Buziaki wekendowe zostawiam Asiu
człowiek zdrowy ma zmienne nastroje a co dopiero z tym cholerstwem
wierzę, ze jesteś w dobrych rękach
ciągle mam cię w myślach
:)
Moc cieplutkich pozdrowień i pozytywnej energii przesyłam ,cudownej niedzieli z wnusiami życzę