PONOWNA WALKA-teraz skuteczna - Część 16

witajcie
jesiennie jesiennie ale i tak lubię :) lubię te momenty nawet jak deszcz pada a ja pod kocykiem z książką i herbatką z cytryną.
Lubie piękne kolory w parku, kolorowe liście :)
Lubię popołudniami siedzieć w domu przy zapalonych świeczkach zapachowych:)
Lubię chodzić po deszczu :)
lubię dynię :D
lubię kasztany :)
Wszyscy wokół narzekają na pogodę, latem za gorąco, zimą za zimno, jesienią za mokro :D:D:D a ja kocham każdą porę roku :)
Waga na dzisiaj : 79,3 kg
skoczyła po weekendzie , wiadomoooo ;)

Asik ja też w każdej porze roku widzę uroki ale... jeszcze za wcześnie. Pomidory i papryki nie zdążą dojrzeć i je zaraza trafi. Znów trzeba będzie wcześniej palić w piecu bo w domu już na krótki rękaw nie można posiedzieć. Niech jeszcze będzie troszkę ciepła:)
Pozdrowionka;)

Masz rację Asiu każda pora roku ma swoje uroki a nasza polska złota jesień jest cudna .
Pozdrawiam i dobrego dnia życzę ,u mnie leje niestety i zimno.

Asiu, jak miło w deszczowy wietrzny dzień przeczytać Twój wpis pełen radości i optymizmu.
Waga - wiadomo, wzrosła to i spadnie.
Miłego dnia!

witajcie
dzisiaj za oknem słoneczko, mam nadzieję że u was również :) ale zimnica z rana bo było jakieś 6-7 stopni, jechałam na rowerze i niezłe orzeźwienie to było dla mnie :D żałowałam że jestem tylko z bluzie a nie wzięłam kurtki ;)
noo.. do weekendu coraz bliżej, a w planach mam sporo. W piątek zabieram wnuki do szwagierki na cały dzień na domek nad jezioro.
Nawet jak pogoda będzie deszczowa to nic dla nas nie znaczy, weźmiemy deszczówki, kalosze i będziemy odpoczywać w lesie :) W sobotę wieczór panieński córki :) będzie.. będzie zabawa,... będzie się działo :whistle::whistle::whistle:
waga na dzisiaj również zadowalająca : 78,7 kg

Pogoda zwyczajnie przegina, ale trzeba uważać. Mnie też się nie chce jeszcze wyciągać kurtek, ale trzeba będzie. Infekcje tylko czyhają na nas.
Będziesz na panieńskim córki, Asiu?

Będę Będę. Ale młodzi potem jadą do jakiegoś klubu i ja z córy teściową juz nie jedziemy. Impreza na której będziemy będzie w knajpce. Kolacja jakas i drinczki pewnie. Córa juz mieszka ze swoim facetem dość długo. Teraz legalizują swój związek. Nie planowałam byc na tym wieczorze ale córka zaprosiła mnie i teściową i nie było opcji odmówić.

Asiu ależ fajny weekend przed Tobą .
Wprawdzie zapowiadają ulewne deszcze i zimno ale jak piszesz dacie radę.
Pozdrawiam i spokojnego wieczoru życzę.

hejka
czuję się jakby był piątek bo jutro mam urlop :) jadę nad to jezioro do lasu z wnukami, ciekawa jestem jaka pogoda będzie.
Ale jestem nastawiona że może być nawet deszcz, co mi tam :) nie ma złej pogody są tylko źle ubrani ludzie :mdr:
weźmiemy kalosze, deszczówki i będzie super.
Tymczasem dzisiaj słońce póki co, bardzo ładnie jest .
waga na dzisiaj : 78,3 kg

Asiu, wypad do lasu jest zawsze udany.

Nie ma co marudzić.
Trzeba zabrac odpowiednie ubrania, jakieś planszówki na deszczowy wieczór i wypad jak zloto.
To o ubraniu to szczera prawda. My się tu lubimy przegrzewać i ze sobą cackać.
W Norwegii dzieci na kazdej przerwie wychodzą na zewnątrz. Nawet kiedy leje jak z cebra i wieje.
Kaszelków i katarków nie mają…

o złej pogodzie lubię jeszcze tekst mojej przyjaciółki.
Jesienią wyskoczyłyśmy sobie na weekend do Łeby.
Wypożyczyłyśmy rowery i po drodze z wydm złapała nas straszliwa ulewa.
Wszystko mialam tak mokre, że trzeba było wykręcac. Nawet majty :mdr:
Kiedy tak w tych strugach deszczu pedałowałyśmy mamrocząc pod nosem różne niemiłe rzeczy pod adresem pogody, jedna z moich przyjaciółek nagle palneła: „Przestancie juź tak marudzić. Pogoda nie jest zła, po prostu macie ŹLE DOBRANE LEKI…
:mdr::mdr::mdr: