To jest kontynuacja wątku: https://forum.jestemfit.pl/showthread.php?t=15459
Wersja do druku
To jest kontynuacja wątku: https://forum.jestemfit.pl/showthread.php?t=15459
To jest kontynuacja wątku: https://forum.jestemfit.pl/showthread.php?t=15130
Nie ma że się nie chce, raport musi być skoro bez niego waga skacze :p
Chyba zacznę Ci nowy wątek i jak tak, to życzę w nim powrotu do siódemki na lato!!!
Razem damy radę!!! :)
OOOOO Nowy domek mam :D:D:D
tutaj siódemkę muszę zdobyć O!
nie ma innej opcji :)
waga dzisiaj mi skoczyła w górę.. niezasłużenie bo wczoraj udany dzień był. No nic.. przeczekam to:)
Pogoda się u mnie robi cudna.. ma być ładnie słonecznie. Może w sobotę grilla na działeczce zorganizuje :) dla siebie cycka kurzego, suróweczkę i będzie git :)
Wszystkiego dobrego w nowym domku!
Siódemki!
Po dobrym dniu waga w górę :bad: Perfidia tych urządzeń nie zna granic!
Zróbmy sobie dzisiaj też udany dzień, waga musi odpuścić.
U mnie brzydko...
Szkoda, bo imprezę robię w niedzielę i wolałabym słonko.
tak tak--- dzisiaj też będzie idealny dzień :) nie poddaje się :D:D:D
Asia, z calego serca zycze Ci tej siodemki w nowym domku :) Nie przejmuj sie chwilowym wzrostem, skoro dzien byl ladny, to NIE MOZE byc to tluszcz :)
Weekend zapowiada Ci sie bardzo ladnie, korzystaj!
i jak po grillu bo pogoda była cudna .....
u mnie waga stoi
hejkaaa
weekend weekend i już po :) byle do następnego nie?
w sobote grilowaliśmy ale jadłam przyzwoicie :) wczoraj też byłam na działeczce z mężem i bąblem :) tak upał w mieście że sto razy przyjemniej na działce między drzewami siedzieć.. i goniąc bąbla między zraszaczem wody :)
Truskawki już się pojawiły.. mały się objadł my też :)
waga na dzisiaj 85,4 kg. Ale jestem przed @ więc liczę już po na spaaaadzioryyy jak ta lala :rofl:
Dzisiaj ja wpadam pierwsza z poranną kawką :)
Ależ macie fajnie z działeczką
Pewnie, że latem w upał, nie ma jak kawałek trawnika i domowa fontanna :)
Miłego dnia Asieńko.
Asiu wpadam pożyczyć Ci miłego dnia i przywitać się w nowym domku:)
o to ruchu miałaś co niemiara , mały chyba już biega że hoho
hejkaa
Juemko mały biega jak szalony :D super bąbel z niego i ciągle uśmiechnięty i rzadko kiedy marudny :D to chyba za mną.. ;);)
Upał upał u mnie dzisiaj. lato w pełni :D ale dobrze.. :) może mi się tłuszcz wytopi :D:D:D:D
Dostałam @ i waga jeszcze zwyżkowa.. przeczekamy :D
Hejka
zrobiłam sobie troszeczkę wolnego z pracy i od kompa to odpoczełam grill zaliczony na piątkę w parku w cieniu ślicznym grając w piłkę z wnukiem :) ale dziś juz praca :( powaliło tu wszystkich nie wiem gdzie mam włożyć ręce
pozdrawiam
Wpadlam z porannym kawulcem Asiu i zycze milego dnia .........u mnie b/z ciagle pod górkę:cry:...moze jakos zaskoczę....buziaki zostawiam
cześć laseczki
ufff.. dzisiaj troche jakby chłodniej. Jakaś padnięta jestem. Wieczorem padam o 22.. co dla mnie jest szokiem. No jakieś przesilenie wiosenne chyba mnie dopadło.., albo letnie :rofl:
Wczoraj dietkowa ładnie ładnie. Zamiast kolacji wypiłam koktajl z .. truskawek, arbuza i banana:) córa robiła.. pychotka.
Nie ważyłam się dzisiaj-- bo zapomniałam. Aż dziwne. Jutro sie dowiem co i jak :) @ jeszcze w natarciu.. więc waga może być bleeeee
kawke piątkową Asik zostawiam:)
dobrego dnia:)
Witam z kawusią:-)
ja też się zajadam truskawkami,czereśniami ,groszkiem zielonym ojjj dużo tego zjadam ale jeszcze mam ochotę na bób tylko się troszeczkę boję że mnie rozsadzi :-) bo ja po operacjii to troszeczkę inaczej reaguję na ...... hi
pozdrawiam miłego dzionka i weekendu
Wpadam ze swieza pachnaca kawusia Asienko........no to zaczelam ,ale powiem Ci ze jakos bez patosu poprostu zaczelam i tyle .Na osi 98,500 i ...zobaczymy.Ale podniecenia brak i to komletnie.....milego dzionka kochana......:heart:
aaa dzisiaj ja Cię z kawką witam :)
i jak minął wczorajszy męczący dzień? dałaś radę?:)
koktajle dobra rzecz,też często z sezonowych owocków robię :)
witam
piątunio aż miło wstawać w taki dzien :D:D:D
widzę kawy tu mam nastawiane.....więc się częstuję :D
wczoraj dzien taki sobie.. za póżna kolacja była.. ale nic... walczę dalej :)
Planuje dzisiaj jechać na działeczkę po truskawki. Trzeba zebrać i coś z nich wymyśleć :D:D:D
Ja tam uwielbiam koktajle z truskawek :) i placek biszkopt, krem truskawki i galaretka (kocham). Nie ma nic lepszego....
ale o ile przy tym pierwszym jest wszystko w porządku to przy tym drugim to dupka nam rośnie ;)
Asiu, miłego weekendu.
I kawkę tym razem to ja stawiam:)
Super masz z działkowymi truskaweczkami.
Miałam taki plan, że kupię dzisiaj z parę kg i do słoików wrzucę ale nie wiem.
Padało wczoraj i będą mocno zapiaszczone, to raz.
Dwa-po takim deszczu pewnie nie będa najlepsze.
Ale makaron razowy z truskawkami i jogurtem pewnie zjem.
Widze,ze kawulca jeszcze nie konsumowalas to i zapraszam na swiezutkiego,pachnacego i goracego ma sie rozumiec.......dobrego tygodnia zycze.
witam poniedziałkowo :D
waga dzisiaj mi się podobała, mimo że to przecież po weekedzie gdzie różne cuda wpadają do pyska ;);)
84,8 kg. Teraz tylko 4,8 do magicznej cyfry siedem :D:D:D wczoraj zebraliśmy truskawy na działce.. sporo ich było. Córa upiekła placek z galaretką z truskwami, dzisiaj chyba zrobię makaron z serem i truskawkami:)
To będzie dobry tydzien, czuję to :):)
kibicuj kibicuj bo ze mną to różnie bywa :D
chociaż jak dzisiaj weszłam na wagę to poczułam MOC :D:D:D
Asiu gratuluje :***************
kawkę przynoszę z rana:)
pozytywnie u Ciebie:)
tak trzymaj!
wagę masz cudną!
ale powalczyć zawsze można:)
hej hej
no waga mnie denerwuje.. jestem grzeczna (chociaz może ta późna kolacja jest powodem) a ona nie spada.. franca jedna złośliwa.. zołza :)
Ale nic to.. może jutro spadnie.,.. z okna :D:D:D:D:D
Upał się u mnie robi.... kawkę spijam.. i pracuje ładnie :D:D:D
bądź cierpliwa franca w końcu pokarze 7 z przodu
pozdrawiam wtorkowo :-)
Asiu, waga to wredna franca ale musi się poddać.
Konsekwentnie ją trzeba wykańczać :)
Miłego dnia.
wpadam z szybką kawusią :-)
jutro wolne jak super tylko ,że w piątek do pracki dyżur mam :( ale pewnie będzie cisza i spokój ,bo komu się będzie chciało pracować w piątek :)
pozdrawiam
hej hej
no jutro wolne.. w piątek mogłabym też wziąć urlopik ale mało mi go zostało.. więc chyba przyjdę do pracy :D
przynajmniej poczytam co u was :)
Wczoraj odwoziłam tatę do szpitala.. czekaliśmy na przyjęcie ponad 4 godziny.. masakra jakaś. Wróciłam do domu wieczorem.. wykończona tym siedzeniem na poczekalni. Nasza służba zdrowia jest nie do podrobienia:)
POgoda u mnie latowa :):) ciepełko aż miło. Muszę dzisiaj po pracy jechać na działeczkę po truskawy i czereśnie :)
Jeszcze nie wiem co z nimi zrobie.. może zwyczajnie zeżrę :D:D
waga dzisiaj wkurzyła mnie.. wczoraj taki grzeczny idealny dzien a dzisiaj na wadzę 85,3 kg. Ale może dlatego że ważyłam się godzinę wcześniej? obyyy
Asik maly spadek ale cieszy !! Beda wieksze obiecuje I sobie tez zycze ! Milego wieczorku !
Witam z Kawką :-)
Mam nadzieję,że z Tatą będzie dobrze
wagą się nie przejmuj u mnie też skacze raz w dół raz w górę ,masakra :)
pozdrawiam
Asik! Kawkę stawiam :)
Dzisiaj zielona z kardamonem ;) Piszesz się?
Ech... U mnie też waga w górę :arf: Ale to z mojej winy, bo "zapomniałam" o regularnych posiłkach ;) Od dzisiaj wracam na dobre tory :)
Asik jak weekendzik minal??? jak waga starasz sie ?? buziak :kiss:
Z kawulcem wpadam Asiaczku i dobrego dzionka zycze.................................