WRACAM DO FORMY PO CIĄŻY - zmagania młodej mamy :)

[itrusta]

Witajcie.
W środę minie 5 tygodni od CC. Czas zabrać się do roboty.
Zacznę od lepszego jedzenia. Zdrowszego. Nie będę ukrywać, że teraz jem byle co i byle jak. Byle szybko.
Ciągle z małym na rękach a jak nie na rękach to trzeba go mieć na oku. Muszę jakoś wszystko sobie pogodzić.
Nie ma co marudzić tylko trzeba działać.
Po wizycie kontrolnej koniecznie muszę wprowadzić jakieś ćwiczenia, jakiś ruch...
Nie mogę się zdecydować czy po prostu jeść 4-5 posiłki dziennie i trzymać się zdrowych zasad, czy liczyć kcal...
Obecna waga około 72 kg
Cel około 60 kg
Biust: 102
Oponka: 104
Talia: 90
Udo: 65
Łydka: 41
Pupa: 107
Ramię: 31

Jak widzicie jest źle.
Otwieram szafę i nie mam co na siebie założyć. W żadne spodnie się nie mieszczę


Dziś 2 dzień diety.
Dzień zaczynam od
Bułki ziarnistej z sałatą, ogorkiem pomidorem oraz parówką
No i kawa na dzień dobry

Mam nadzieję, że wesprzecie, pomożecie, poradzicie i będziecie razem ze mną

[AnaAna]

cześć
oczywiście, że wesprzemy
szybko osiągniesz cel
grunt to dołożyć do diety ćwiczenia
powodzenia

[itrusta]

Dziękuję.
No właśnie tych ćwiczeń nie mogę się doczekać. Ale muszę skonsultować się z lekarzem. Najchętniej chciałabym już iść pobiegać. Ale 5 tyg po cc to za krótko jeszcze.
Zastanawiam się w ogóle co będę mogła ćwiczyć.
Najbardziej lubię hula hop i bieganie, ale ani jedno ani drugie nie wchodzi w grę zapewne

[AnaAna]

no pewnie masz rację, w końcu niewiele czasu minęło po - jakby nie patrzeć - operacji. Nie możesz się forsować
pewnie trzeba będzie zacząć od tych lżejszych i z czasem zwiększać intensywność
dasz radę

[itrusta]

+
Kawalek kaczki
3 kluski slaskie

+
Bulka ziarnista
Salata, ogorek zielony, plaster sera

[itrusta]

Staram sie. Tak ciezko mi to wychodzi. Wczoraj znow bez kolacji. Maly ma kolki i wiecznie do mnie przyklejony. Ciezko czasem glupie platki z mlekiem zjesc a co dopiero przygotowac zdrowy obiad.

[marion91]

Hej, ja po CC miałam 6 mcy zabronione ćwiczenia ćwiczyłam co prawda mimo zakazu lekarza, tyle, że potem tak mnie brzuch bolał że jednak wolałam odpuścić. W poniedziałek minie rok odkąd moja niunia jest na świecie więc dołączę do Ciebie Bo czuję się może nie świeżo upieczoną, ale młodą mamą, bo mam jeszcze przez miesiąc 22 lata Powiem Ci, że dla mnie pierwsze 3 miesiące były najgorsze z maluchem, mimo braku kolek itd ale no kurde minęło trochę zanim się "nauczyłam" swojego dziecka

Trzymam za Ciebie kciuki :*

[itrusta]

6 miesiecy??
Ciągle sobie obiecuję, że w końcu się zapiszę do mojej lekarki ale jakoś mi nie po drodze.
Ciężko mi ogarnąć dietę. Większość czasu z małym a jak bez niego to znów wykorzystuje ten czas na "ogarnianie".
Staram się nie jeść słodyczy. Ale nadal jem nieregularnie, szybko i byle jak :/
Chyba potrzebuje czasu.
Wydaje mi się, że ja coraz lepiej znam już swojego malucha, ale te jego kolki mnie przerażają. Mam ochotę wtedy płakać razem z nim
Dołuje mnie to bardzo. Zmieniliśmy mleko, dajemy kropelki, "skuteczniej" staram się go odbijać. Może to pomoże.
Boże zamiast pisać o sobie to ja znowu o dziecku
Marion - będzie mi bardzo miło jak do mnie dołączysz

[marion91]

Na kolkę polecam suszarkę 10 min i maluch śpi

[itrusta]

U nas średnio się sprawdza. Jedynie przy kąpieli

Pisałam dziś do P doktor i odpisała mi, że hula hopem mogę kręcić już bezproblemowo, i powoli mogę zacząć sobie truchtać....
Myślałam, że dłużej będę musiała czekać.

Mam nadzieję, że od jutra już ruszę z dietką i ćwiczeniami