Święta już jutro. Niech będą wesołe, zdrowe i rodzinne
Puk!puk!
i wice*wersal Haneczko i inne DNO-we dzieffczęta
wszystkiego dobrego na ten świąteczny czas...
23.04.19
No i po świętach. Waga niestety podskoczyła, ale zwalczę ją!
Widzę, że sama zostałam na placu boju. Postaram się wytrwać do sierpnia, bo właśnie dziesięć lat temu (07.08.09) zapisałam się do pana
Dukana, więc to będzie dobry moment na symboliczne rozstanie.
Cała historia mojego chudnięcia, jojo, znowu chudnięcia jest w skrócie w suwaku. Będę go regularnie aktualizować.
O, i tyle
28.06.19
Od wielu miesięcy moja waga stoi na 83 kg. Już nie jestem tak konsekwentna w zjadaniu posiłków w granicach 1500 kcal, zdarzają mi się "ekscesy", ale generalnie bez specjalnych trudności trzymam się w ryzach. Pewnie dlatego nie spada (a chciałabym zrzucić jeszcze z 10 kg),
ale i nie rośnie, więc nie jest źle. Po pierwszym schudnięciu na Dukanie efekt jo-jo pojawił się już po miesiącu i poszło w górę dość szybko. Sądzę, że teraz tego uniknę. Suwak jest pod ścisłą kontrolą.
O, i tak sobie piszę sama do siebie
Ostatnio edytowane przez hahanka ; 29-07-2019 o 10:20
Od roku na mojej wadze jest +/- 83 kg. I niech tak zostanie.
Po dziesięciu latach znikam
Wpadnę tu za rok
Pa
Ostatnio edytowane przez hahanka ; 18-10-2019 o 10:30
Hellol Haniu. Wreszcie udało mi się zalogować. Może dlatego, że przeprosił am stary telefon. I tak częściej piszemy na fb, wiec i ja się pożegnam.
I trochę mi żal. ..
Żegnam tez lube sasiadeczki z celownika!
Haniu gratuluję utrzymania wagi. Ja tego niestety nie umiem.
Cześć! Witam zamarły wątek i pozdrawiam zaglądających Moja waga jak na suwaku, ale to nie zasługa diety, a raczej dopadających mnie od czasu do czasu chorób.