BE FIT Bulletproof Diary

[Bulletproof0001]

Cześć!

Najpierw dwa słowa wstępu Jestem na forum od czerwca 2014, pojawiłam się tu z planem zmiany swojego stylu życia na bardziej zdrowy. Z Waszym wsparciem zaczęło mi się to udawać, a nawet uzyskałam wagę 56kg, która była wagą którą chciałabym utrzymać - przebieg mojej 6-miesięcznej zmiany możecie prześledzić w tym temacie: Startujemy ze zdrowy trybem życia

Jednak ostatnie 3 miesiące dały mi się we znaki i wróciłam do wagi 60kg. Pomyślałam, że lepiej jest założyć nowy wątek niż kontynuować ten stary, ponieważ jestem już na trochę innym etapie mojego odchodzania. Mam już wyuczone zdrowe nawyki żywieniowe i cały czas zgodnie z tymi zasadami przygotowuję posiłki. Problemem w moim przypadku jak się okazało jest kompulsywne objadanie się, które ma związek jak myślę z przeżywananiem trudnych emocji... ale bez wchodzenia w szczegóły podejmuje się nowego wyzwania, jakim jest: wyeliminowanie obżerania się i tym samym odzyskanie wagi 56kg!
Poza tym skupię się bardziej niż dotychczas na treningach i diecie do nich dostosowanej, dlatego skoncentruje się tym razem na spożywaniu odpowiedniej ilości białka, węglowodanów i tłuszczów, a nie tylko kcal jak miało miejsce do tej pory.

Zdrowe nawyki żywieniowe jakie stosuję to:
- 4-5 posiłków dziennie
- posiłki co około 3h
- zaczynam węglowodanami i błonnikiem, a bliżej końca dnia białko
- spożywanie zdrowych tłuszczy
- duża ilość warzyw
- unikam (na ile to możliwe) produktów nafaszerowanych chemią
- ograniczenie alkoholu
- ograniczenie słodyczy

A nowe, wstępne założenia co do diety i aktywności sportowej to:
dieta 1800-1900kcal dziennie w tym:
- 69g białka (276kcal), 51g tłuszczy (459kcal), 276g węglowodanów (1104kcal) - liczone przez naszą Martę, dziękuję
- koniec z patologicznym przejadaniem się!!!
aktywność sportowa:
- 6 razy w tygodniu po 1-2h
- trening kardio na zmianę z treningiem siłowym
- stretching 1-2razy w tygodniu
- 1 dzień odpoczynku w tygodniu

I to byłoby tyle na początek
Mam nadzieję, że tak jak dawaliście mi wsparcie ostatnio tak teraz będę mogła na Was liczyć

Przygotowałam też specjalną tabelkę do raportowania swoich działań: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Zapraszam do siebie o każdej porze
Jutro rano dokonam wszelkich pomiarów startowych, no i zaczynamy!
Kto jest ze mną?

[MalyWrobelek]

Witaj Bulletko Zawsze Cię znajdę

Masz pięknie opracowany plan działania i fajną tabelkę. Jak można taką zrobić?

[Bulletproof0001]

Witaj MałyWróbelku! Jak mi miło, że mnie odwiedziłaś
Aby zrobić tabelkę, musisz mieć konto na gmail.com i kiedy jesteś zalogowana to w ustawieniach dodatkowych znajdziesz opcję dodawania dokumentów, m.in. tekstowych, exel, itd. później robisz wszystko tak jak w normalnym Exelu

Dopisuję początkowe wymiary:
szyja: 33
talia: 73
wysokość pępka: 81
boczki: 87
biodra: 90
biust: 91
pod biustem: 77
udo: 55
łydka: 34
ramię: 26
napięty biceps: 27

Waga: chyba 60kg --> jestem w trakcie przeprowadzki i waga utknęła w jakimś pudle, więc do czasu aż jej nie odnajdę przyjmuję wagę z zeszłego tygodnia, wówczas było to 60kg

Fotka startowa: /wkleję jak ją tylko zrobię, bo obecnie aparat też jest schowanym w jakimś pudle/

CEL: być fit na wakacje 2015! - z naciskiem na ładny, wyrzeźbiony brzuch

Tymczasem wracam do opróżniana szaf zanim panowie przyjdą mi je wynieść

[MartaLutak]

Bullet witaj ponownie Z Twoim samozaparciem na pewno uda Ci się osiągnąć cel. Jak zwykle bardzo aktywna

[Bulletproof0001]

Dziękuję Marto
Tak, tak bardzo aktywnie musi być! Aczkolwiek wczoraj i dziś przez tą całą przeprowadzkę i inne obowiązki udało mi się tylko na godzinkę wyskoczyć na siłownie Ale jak to mówią lepszy rydz niż nic - teraz jeszcze brzuszki i boczki i dzień uznam za względnie zaliczony

A jak Cię tu widzę to mam takie pytanie. Bo starałam się jadać zgodnie z obliczoną przez Ciebie kalorycznością, ale patrząc na swój ostatni miesiąc to zauważyłam, że jadam 90-100g białka, a tłuszczu 30g i nie chce być inaczej Czy taka zamiana może być? Jakoś trudno mi dobić w tłuszczach do tych 50g... A no i że znowu jestem na redukcji to jadam 1500kcal.

Chciałam się pochwalić, bo mam na koncie swój mały sukces, ponieważ po treningu spotkałam się z przyjaciółkami i mimo tego że było sporo słodkości z mojej ulubionej cukierni na stole i wino, to ograniczyłam się do picia herbatki i poczęstowania się jedną zdrową przekąską
Takie spotkania towarzyskie, gdzie jest jedzonko i słodkości to dla mnie wyzwanie pod kątem zachowania umiaru, ale tym razem się udało So far so good...

A tak trochę z innej beczki to na początku grudnia zrobiłam sobie Analizę Składu Ciała TESTEM WELLNESS, ważyłam wtedy 4 kg mniej, a oto moje parametry jakie wskazała maszyna:
% tłuszczu w ciele - 21,1 (poziom optymalny to 20-28%)
% wody w ciele - 58,3% (norma to 45-60%)
masa mięśni - 43,7kg (co świadczy o normalnym typie budowy)
masa kości - 2,3kg (norma dla mojej wagi 2,4kg)
stopień tłuszczu trzewnego - 1 (skala 1-6) /tutaj chodzi o obtłuszczenie narządów wewnętrznych/
wiek metaboliczny - 13lat
dzienne dawka kcal potrzebna na pracę narządów wewnętrznych 1382kcal

Podsumowując mnie, Pani stwierdziła że wszystko w normie, co więcej mam w górnej granicy normy nawodnienie organizmu co bardzo rzadko jest spotykane a jedyne co to mogłabym zadbać bardziej o swoje kości dlatego też od razu wzbogaciłam dietę w magnez i wapń - to ważne jeżeli chcemy mieć zdrowy kręgosłup na stare lata i m.in. zastąpiłam odłuszczone mleko UHT na mleko świeże 2%.
Kolejne badanie zrobię sobie latem - i moim cichym celem jest zwiększenie masy mięśniowej i tym samym wskoczenie na rubryczkę wyżej w typie budowy, tj. typ normalny umięśniony ciekawa jestem czy coś w kwestii zmineralizowania kości się zmieni, a reszta może zostać tak jak jest Zobaczymy co z tego wyjdzie...

A swoją drogą, ktoś słyszał o tym teście, na ile jest wiarygodny?

[MalyWrobelek]

Jestem z Ciebie dumna, że potrafiłaś się oprzeć pokusom Tak trzymaj

Mogę zapytać gdzie robiłaś te badania? Taż bym chciała takie zrobić.

Wiek metaboliczny- 13 lat? Fiu fiu

[MartaLutak]

A jak Cię tu widzę to mam takie pytanie. Bo starałam się jadać zgodnie z obliczoną przez Ciebie kalorycznością, ale patrząc na swój ostatni miesiąc to zauważyłam, że jadam 90-100g białka, a tłuszczu 30g i nie chce być inaczej Czy taka zamiana może być? Jakoś trudno mi dobić w tłuszczach do tych 50g... A no i że znowu jestem na redukcji to jadam 1500kcal.

Bulletko, przeliczę Ci te ilości na nowo, i napiszę wieczorem ile białka, tłuszczu i węglowodanów powinnaś jeść. Nie ścinaj kaloryczności do 1500 kcal przy takim ruchu. Analiza Ci pokazała 1300 kcal na PPM, 200 kcal więcej to nic przy siłowni 6 razy w tygodniu. Wiem, że boisz się kalorii jak ognia ale, popatrz na nie teraz w inny sposób, że pomogą Ci osiągnąć wysportowaną sylwetkę.

[Bulletproof0001]

dziękuję MałyWróbleku, a te badanie robiłam u siebie na siłowni - raz na jakiś czas odwiedza nas kobieta ze specjalnym urządzeniem i wtedy możemy skorzystać z jej usług ona jest dietetyczką i wiem że ma swój gabinet gdzieś na mieście - może jak jesteś zainteresowana wpisz w google nazwę tego testu i nazwę swojego miejsca zamieszkania to może coś Ci się wyświetli?

och, dziękuję MartaLutak, za ponowne przeliczenie powiem Ci, że 90-100g biała dziennie przy treningach pozwala mi się zregenerować i mam energię na kolejny trening i masz oczywiście rację z tymi kaloriami - ale jak sama wiesz boję się jeść więcej ale tak sobie myślę, że chyba powinnam się z tym oswajać i wymyśliłam, że w dni kiedy mam intensywny trening (2-3h pod rząd) wówczas będę jadła 1800kcal, a dni odpoczynku, albo kiedy wypadnie mi tak że tych ćwiczeń będzie mniej to 1600kcal i zobaczymy co z tego wyniknie - a zresztą poczekam na Twoje wyliczenia i najlepiej będzie jak się do nich dostosuję

tymczasem ja dzisiaj dostałam niezły wycisk na siłowni i wracałam super głodna
wpadłam do domu i niewiele myśląc wrzuciłam na patelnie dużą porcje szpinaku, jak się rozmroził dodałam kaszę gryczaną, która mi została z obiadu do tego kurczaka w kawałkach (który w sumie był przygotowany na jutro), doprawiłam (czosnkiem i curry) i wrzuciłam do miski w której nalałam trochę kefiru naturalnego na końcu wszystko wymieszałam - danie resztkowe, ale syte i zadziwiające dobre!!! a to jedyne 350kcal może i sporo jak na jedzenie o 19, ale idę spać późno więc mam nadzieję, że jutro na wadze tragedii nie będzie

[MalyWrobelek]

Pyszne jedzonko zrobiłaś. Uwielbiam taki przegląd lodówki

[Bulletproof0001]

Ajć, dziś opadłam z sił... przez ostatnie 5 dni zrobiłam sporo treningów siłowych i to ze sporym ciężarem i dziś dopadło mnie wyczerpanie miałam jeszcze dziś zrobić zestaw ćwiczeń na core, ale odpuszczam, bo padnę

tymczasem mam jeszcze trochę papierkowej roboty, a tak mi się spać już chcę, ech... no nic, trzeba się jakoś pobudzić, tylko jak?!