Witam !
Dzisiaj zaczynam swoją walkę o piękną sylwetkę. Podchodów do tej pory miałam kilka, ale chyba brak silnej woli i brak efektów powodował, że szybko się poddawałam. Większość swojego życia byłam osobą szczupłą tak max 60 kg niestety w wyniku depresji i uzależnienia od leków to się zmieniło - przytyłam do 78 kg! Otrzeźwienie przyszło wraz z chorobą, koniec z lekami, nowa zdrowa jaW szpitalu straciłam 10 kg i do mojej wymarzonej wagi zostało mi 12. Dla takiego laika jak ja dużo. Mam zamiar intensywnie ćwiczyć ... a reszty mam nadzieję dowiem się z tego forum, słyszałam dużo dobrego o poście przerywanym. Na pewno potrzebuje wsparcia i motywacji ze strony grupy, więc liczę na was dziewczyny. Pozdrawiam gorąco.