Ja dzis drudi dzien na SB, mam nadzieję że wytrwam dzięki temu forum.
Fajnie, że sobie tak miło gadacie, dietkujecie, ale powiedzcie, skąd ten pomysł, żeby dać ten wątek tutaj?
I dlaczego robicie takie błędy, przecież to wstyd, normalnie...
I co to za obyczaj, że ktoś (pantanal) się odzywa i nawet odpowiedzi nie otrzymuje?
Powinnyście chyba dać po dwa złote na tacę w niedzielę za to, że peszka nie jest moderatorem, bo by chyba nie wyrobiła...
"- Witam, ile pani waży? - Różnie..."lato 2005 - 103kg >>>---> lato 2006 - 67kg2006 - 2009 - w granicach 67/73, obecnie... 91!
Peszki stękanie na odchudzanie
Ćwiczysz? Dorzuć swoje pięć minut, a będzie Ci policzone
dzieki za odpowiedz szkoda ze nawet to odpada
peszka nie rozumiem twojego oburzenia wręcz jakby to było niewybaczalne fopa (faux pas dla wrażliwej na błędy peszki ) widocznie osoby do których pisał pentanal nie widziały potrzeby komentarza poza tym to moim zdaniem była uwaga retoryczna (mam nadzieje ze taka wrażliwa osoba wie co to znaczy)
a poza tym to jeżeli poczytasz inne watki to zauważ że i mnie i innym takze nie odpowiedziano w wielu przypadkach i cóż nie plączę z tego powodu no chyba ze pentanal jest dla ciebie " gUru " i tak bardzo bronisz kogoś kto sam sie umie upomnieć o swoje jeżeli tego bedzie potrzebował. Nie zgrywaj strażnika teksasu bo ludzie sa tu po to zeby sie wspierać i sobie doradzać
to tyle bez urazy
Ja nie jestem po to, żeby wspierać wszystkich jak leci, ja jestem po to, żeby być strażnikiem Teksasu, to moje marzenie.
I zwracam uwagę, że pantanal (nie pentanal) nie jest moim guru, ale szanuję człowieka. Użył sporo kropek, znaków zapytania i przecinków, poza tym schudł kilka lat temu i utrzymuje wagę -a wreszcie: jego post jest tu najładniejszy, jak oaza na pustyni, niestety.
A, i jeszcze jedno: nie byłam oburzona, tylko zaskoczona. Niemiło, to fakt.
Ja też popełniam błędy, ale się ich wstydzę, bo szanuję ludzi, do których piszę. Dlatego często je poprawiam. Na ogół nie grasuję po wątkach w celu pouczania ludzi, jak się używa klawiatury. Kiedy natomiast grasuję, to biorę przykład z tych, którzy się wypowiadają na piśmie ładnie, a nie byle jak. Dlatego, miernym dla mnie pocieszeniem jest fakt, że na innych watkach, ups, wątkach... i tak dalej...
No i ja też się z żadnego powodu nie plączę (i nie płaczę - małe wyjaśnienie, dla niewrażliwych na błędy).
Pozdrawiam![]()
Ostatnio edytowane przez peszka ; 25-08-2009 o 11:49
"- Witam, ile pani waży? - Różnie..."lato 2005 - 103kg >>>---> lato 2006 - 67kg2006 - 2009 - w granicach 67/73, obecnie... 91!
Peszki stękanie na odchudzanie
Ćwiczysz? Dorzuć swoje pięć minut, a będzie Ci policzone
ja cie bardzo przepraszam ale czy to jest forum ortograficzne a poza tym zamiana a na ą nie jest błędem ale literówką z tego co widzę to albo masz zły nastrój na diecie albo taki już charakter bo na na wielu wątkach pouczasz i strofujesz co nie należy do twoich obowiązków idź spełniaj sie gdzie indziej
nie chce aż mi sie na tym forum pisać bo przyjdzie peszka i mnie zruga a do tego zarzuci brak szacunku przez ominiecie ogonka w literce a to czy ktoś schudł 50 czy 5 kg (tu przenośnia) nie czyni go bardziej lub mniej jej godnym
a co jeżeli ktos by miał klawiaturę bez literek polskich) to już żart
to ostatni mój post na ten temat bo zaczęłaś zaśmiecać wątek więc nie będę ciągnęła juz tej głupoty
No, to ja spuszczam z tonu - i się będę tłumaczyła (jak to winni):
Nie, to nie jest forum ortograficzne, ale lepiej się czyta, jeśli się używa znaków przestankowych, czy choćby emotikonek dla oddzielenia jednego zdania od drugiego.
Co do ogonków - ja też kiedyś pisałam bez nich, ale zmieniłam to. Ze względu na to, że komuś się będzie lepiej czytało i tyle. Ale zazwyczaj to mało przeszkadza, zwłaszcza osobom używającym GG. Na gg piszę jak leci, bo najważniejsza jest szybkość, poza tym, jak to jest bliski człowiek po drugiej stronie, to i dużo śmiechu jest z literówek i innych takich.
I teraz najważniejsze - ja szanuję i Ciebie i pantanala, bo dokładnie tak samo jak Ty myślę na temat otyłości. Kiedyś byłam bardzo gruba, byłam też dużo szczuplejsza niż teraz, a mimo to ani za pierwszym razem, ani za drugim nie byłam inna (lepsza/gorsza), niż teraz. Nie wiem, ile schudłaś, natomiast znam pantanala i wiem trochę o nim, dlatego zwróciłam Twoją uwagę na jego dokonania. Warto jest sobie zapamiętać ten nick, bo to jest jednak na tym forum znana osoba, i naprawdę - nie tak jak ja - 100% serca, zero złośliwości.
Nie jest też tak, że dobieram sobie przyjaciół wg znajomości ortografii, ale czasem nie wytrzymuję i piszę, co myślę.
Sorry za poprzedni post, wspięłam się na wyżyny złośliwości, niestety.
I obiecuję, że już Cię peszka nie zruga.
Ale nie dlatego, że odejdę z forum, tylko miałam nauczkę, dzięki Tobie i schowam sobie swoje pouczenia gdzieś.
Ostatnio edytowane przez peszka ; 25-08-2009 o 12:24
"- Witam, ile pani waży? - Różnie..."lato 2005 - 103kg >>>---> lato 2006 - 67kg2006 - 2009 - w granicach 67/73, obecnie... 91!
Peszki stękanie na odchudzanie
Ćwiczysz? Dorzuć swoje pięć minut, a będzie Ci policzone