Krolik w Buraczkach - odchudza sie

[NatashkaS]

Hmmmm Hej Króliczku....
Wpadłas i znowu zniknełas?:>
Co tam u Ciebie ?

[NatashkaS]

Powiedz no jaki to masz plan z dieta?:>
wracaj i walcz z nami ;]
miłego dnia i powodzenia ;]

[krolik_ona]

jestem jestem, ale nie mam zdolnosci pisarskich i sil mi brak z powodu pracy wiec nie zagladam i nie pisze, ale chyba bede musiala bo bez kontroli to latwo przytyc ale to juz kazda z nas wie,
narazie pozdrawiam i bede pisac co jem albo chcoiaz pisac przepisy moich dan z polaczenia dukana i innej diety ciekawe jakie beda efekty

---------- Wiadomość dodana 31-10-2010 o 11:16 ---------- Poprzednia wiadomość dodana 30-10-2010 o 20:45 ----------

no to zaczynamy
waga na dzisiaj 70.7kg

narpierw napisze co wczoraj zjadlam

• salatka z tunczyka( resztki z dnia poprzedniego) (dukan)
• platki owsine na wodzie z mala iloscia mleka i slodzika
• kurczaka curry( dukan)
• zupe warzywna( detox)
• 2 jogurty muller corner z dodatkami czekoladowymi
• troche orzechow i zurawiny suszonej

salatka z tunczyka( moja wersja dukana)
- tuńczyk w sosie własnym (1 puszka)
- 2 jajka
- 2 ogórki konserwowy
- cebula szarlotka
- 3 lyzeczki filadelfii light
- sol, pieprz

kurczak curry
1 podwójna pierś z kurczaka
1 jogurt naturalny
2 łyżeczki przecieru pomidorowego
1 ząbek czosnku
2cm korzenia imbiru
garam masala ( w orginale powinien byc pieprz kajeński ale ta mieszanka zawiera wiecej przypraw miedzy innymi ten pieprz)
lyzeczka curry
czarnuszka (nasiona cebuli)

zupa warzywna
1 korzen pietruszki
1 korzen selera
1 cebula( mozna 2)
1 por( mozna 2)
dodalam tez troche brokul i kalarepke tylko tym razem by sie nie zmarnowaly
po ugotowaniu wszystko miksujemy, mozna dodac troche soli ale niekoniecznie bo same warzywa nadaja smak.

narazie tyle, kolejny raport pozniej

[NatashkaS]

Króliczku no gratuluje, że wróciłaś i bierzesz się za siebie ;]
Jednak jak widze dukan to mi mnie krew zalewa:>
no ale na szczęście stosujesz to nie na 100% tylko niektóre potrawy, więc trzymam kciuki za to ;]
Oby do przodu, obys dobrze się czuła ;]
Powodzenia i dużo motywacji życzę:>
miłej niedzieli :*

[krolik_ona]

dziekuje Natko, niestety dzis poleglam, na wieczor zjadlam 2 slodkosci i podjadlam obiad od corki troche zurku, ale oprocz tego to wydaje mi sie ze bylo niezle, jutro chce sprobowac tego dukana a co z tego wyjdzie zobaczymy
moje menu

• jajecznica bez tluszczu z szynka i cebula i jako dodatek ogorek konserwowy i musztarda
• jogurt muller corner
• sok ze swiezo wycisnietych owocow, troche tej wczorajszej zupy
• losos i brokuly na parze, faszer do krokietow duszony na wodzie (sporo z dokladka)

Sok-zmiksowalam kilka zielonych winogron, pol awokado, ananasa oraz grejpfruta. Proporcje owoców wedlug uznania i posiadania. Grejpfruty i ananasy są podobno fantastycznymi sprzymierzeńcami odchudzania.
a teraz spac, godzine nam przestawili i juz powinnam byc w lozku.

[Ginger77]

Witam Was!

Także walczę z tym i owym, podobno skłonność do pojadania ma się w genach ale i tak są sposoby aby z tym walczyć : i staram się to robić. Ostatnio wyczytałam, że jak mamy typowe zachciewajki to warto wyobrazić sobie, że jemy coś bardzo tłustego i bardzo niezdrowego, wypić szklankę wody niegazowanej i jeśli po tym minie apetyt znaczy, że to nie był głód

dziekuje Natko, niestety dzis poleglam, na wieczor zjadlam 2 slodkosci i podjadlam obiad od corki troche zurku, ale oprocz tego to wydaje mi sie ze bylo niezle, jutro chce sprobowac tego dukana a co z tego wyjdzie zobaczymy
moje menu

• jajecznica bez tluszczu z szynka i cebula i jako dodatek ogorek konserwowy i musztarda
• jogurt muller corner
• sok ze swiezo wycisnietych owocow, troche tej wczorajszej zupy
• losos i brokuly na parze, faszer do krokietow duszony na wodzie (sporo z dokladka)

Sok-zmiksowalam kilka zielonych winogron, pol awokado, ananasa oraz grejpfruta. Proporcje owoców wedlug uznania i posiadania. Grejpfruty i ananasy są podobno fantastycznymi sprzymierzeńcami odchudzania.
a teraz spac, godzine nam przestawili i juz powinnam byc w lozku.

[NatashkaS]

jutro chce sprobowac tego dukana a co z tego wyjdzie zobaczymy

po cholerę?!!!!
Króliczku ja ostatni raz sie wtrącę ...
Jesli tak b edziesz skakac z diety na diety i eksperymentowac, to nie chudniesz. Zawsze te kg bedą do ciebie wracały... bo rozwalasz sobie metabolizm
Dukan nie jest dobra dieta..
Lepiej by było jeśc po prostu zdrowiej, mniej tłusto itp.
niż bawić sie w diety "cud"

Mnie serio krew zalewa jak widzie "dukan"
Ja nie stosuje żadnych diet cud a mimo to mam -37 kg... więc z tymi dietami to jest sranie w banie... jak się trzymasz MŻ to tez się schudnie, tylko trzeba sie tego trzymac, a nie raz to raz tamto itp.
No ja już chyba jakies doświadczenie mam w tym odchudzaniu, nie?
ja ponad 1,5 roku dzień w dzień walczę....
Nie chodzi w odchudzaniu o szybkie pozbycie sie kg, ale o zdrowe pozbywanie się tłuszczu, kształtowanie miesni itp itd. ;p
Także weź nie kombinuj z tymi dietami.. Tylko zmień swoje przyzwyczajenia.. Zamiast coś usmażyc itp. to do piekarnika bez tluszczu...

[justed]

taaaaaak... w genach....
cała moja rodzina to chudzielce , a brat od dziecka grubas....
ja przez 3/4 życia chudzielec, i musiałam nawet brać leki zwiększające apetyt, bo wiecznie z 10 kilową niedowagą, a potem 60 kg nadwagi!

geny, hormony, ciąża... najczęstsze wymówki....

podjadamy , bo np zajadamy stres, bo się nudzimy, albo akurat coś jest pod ręką....
bo dookoła nas za dużo tego wszystkiego, a my nie potrafimy się oprzeć.
dlaczego kedyś nie było takiej otyłości? co geny nam się zmutowały? chyba od frytek
hi hi...

walczymy kobietki z tymi zapędami na trasie ręka-buzia... koniecznie.
widzę Króliczku ,że wracasz i coś próbujesz?
ja też... powoli, powoli...
nie chce mi się, ale moja waga taka niegrzeczna... może dlatego, że ja niegrzeczna

buziaki ci zostwaiam.

[krolik_ona]

dziekuje dziewczyny za wsparcie
Nati, ja juz od dawna nie smaze na oleju chyba ze na teflonie(bez oleju oczywiscie) a i dusze duzo np kurczaka i nic, moj problem polega na podjadaniu slodkosci tzw "niskokalorycznych" z bawarka. najgorsze ze pracuje w kantynie i tam jest duzo pokus, nie wiem czemu stracilam samozaparcie, ja potrzebuje
narazie ciekawie wyglada menu, nie czuje ze cos trace choc mam ochote na owoc ale stwierdzilam ze warto sprobowac, tak wiec dzisiejsze menu:

• salatka z szynki
• noga kurczaka, jorurt+owsianka
• salatka z kuraka
• placki owsiane z cynamonowo-migdalowe( pyszne!...)

wiem pewnie przekroczylam limit platkow owsianych ale co tam przez to nie zgrubne najwyzej nie schudne
przepis
- 2 jajka
- 4 czubiaste łyżki philadelphia light
- 4 łyżki otrębów
- 2 łyżki słodzika
- cynamon, aromat migdałowy
zmiksowac i na patelnie teflonowa
a i chcialam powiedziec ze caly dzien na nogach wiec zastanawiam sie jaki wysilek by tu zrobic zeby nog nie meczyc ?


ide kapac sie i spac

---------- Wiadomość dodana o 22:16 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 00:46 ----------

2 dzien ducana, ciekawe czy dobrze mi idzie nie wiem, w sobote wazenie, jesli wytrzymam to do piatku 1 faza a potem druga, niestety nie rozumie dokladnie stwierdzenia "jeden tydzien na kazdy kilogram", kiedy co i jak? ale mam czas, dzis poczytam, by nie bylo ten tego
ok raport:

• salatka z makreli
• kurczak tikka masala (malo sosu)
• znowu kurczak z wczoraj, z ogorkiem
• ptasie mleczko ( dziwne mi wyszlo)

2 szklanki mleka 0.5%
2 bialka
żelatyna 6 lyzeczek
kakao
slodzik- dodalam splende

Mleko ugotowałam z białkami ubitymi( w przepisie mozna dac cale jajka), rozpuscilam w gorącej wodzie żelatynę, posłodziłam . Podzieliłam na 2 części: białą włożyłam do płaskiego naczynia i do lodówki (po 20 min było już ścięte, do drugiej części dodałam kakao. Ułożyłam masę na białej, w przepisie byl serek kulkowy ktorego nie dodalam bo nie mialam. mleczko smakuje jak kakaowy budyn

to by bylo na tyle... ide sie ksztalcic

ps.corka cos niedomaga , kosci bola od kilku miesiecy, pomimo dobrych wynikow badac, idziemy do reumatologa moze on cos poradzi, a wogole ma duzo ciezkich egzaminow wiec stres i nie moze spac w nocy, dalam jej cos na sen moze pomoze i dzis przespi noc.

[krolik_ona]

czesc sobie i innym, bola mnie nogi bez powodu a moze jest....wiec szybko zapisuje dzisiejszy dzien

dzien 3
waga 70kg
raport:

• krewetki z bialym serem ogorkami konserwowymi
• jogurt z platkami owsianymi
• 2 nogi kurczaka bez skorki
• jogurt ze slodzikiem
• mieczak
• placki z cynamonem

troche mnie rece i nogi bola , nie wiem czym to jest spowodowane, wogole caly dzien troce slabo mi...


do jutra
teraz ide sobie robic jesc na jutro chyba chlebek dukana