Pamiętnik odchudzania milushki ;-)

[milushka]

witam po długiej nieobecności!

moze jeszcze mnie ktoś pamięta z forum dieta.pl, byłam tu dwa lata temu i udało mi się wtedy zrzucić zbędny balast. schudłam z 67kg do 59kg...
korzystając z faktu, ze strona zmieniła swój wygląd - pomyślałam, że może i ja bym coś w sobie zmieniła ;-).może uda się schudnąć odrobinę, poprawić kondycję....a przede wszystkim popracować nad mięśniami brzucha.

mam nadzieję, ze ten pamietnik pomoże mi w tym, a sukcesy innych dodadzą motywacji.

może dodam coś o sobie - mam 32 lata (jeszcze), 170 cm wzrostu i ważę 59kg.

pozdrawiam wszystkich i życzę sukcesów w odchudzaniu !!

milushka

[lili213]

Hm... Chyba się odwiedzałyśmy dawniej, prawda? witaj z powrotem!

[lili213]

Witaj z powrotem na forum!

[doty22]

Milushka, mordo Ty moja witaj !!! Napisz co u Ciebie i dzieciaczków No i przede wszystkim jak tam z Twoimi wymiarami... Pozdrawiam

[milushka]

hej!
witajcie lili i doty! fajnie spotkać tu znajome osoby ;-).
doty , pytasz o wymiary : w sumie nie zmieniły się jakoś bardzo od tego co było po odchudzaniu 1,5 roku temu.
zaraz sie pomierzę dokładnie i sprobuję wrzucić w stopkę.
pogoda dziś ładna, może uda się cosik pocwiczyć.

pozdrawiam
buźka

[waszka]

Pamietam Cię, a jakże

[nicoletia86]

Zatem powodzenia

[malagosiak]

Gratuluję utrzymania zrzuconych kilogramów. a mogłabys mi cos więcej napisać jak tego dokonalaś?? jaką dietą i..co najważniejsze jak udało ci się to utrzymać. Pozdrawiam serdecznie

[milushka]

malagosiak - z tego co jeszcze pamietam zaczęłam dietę 13 lipca 2006 z 67 kg na liczniku, po pół roku było 58,7kg. to forum daję duże wsparcie, dziewczyny dzielą się dobrymi radami, pomagają wytrawac zastoje 'wagowe'. ja jadłam ok.1200 kcal, ćwiczyłam mniej więcej 30-40min. dziennie i na początku robilam sobie 'masaże brzucha' (cierpię na KOMPLETNY brak talii, przynajmniej takie mam wrażenie)...no i powoli się udało.
potem systematycznie dodawalam kalorie, żeby jeść tak ok.1800-2000.
i to chyba wsio.
tylko ćwiczyć przestałam, brzuch mi 'sflaczał' - ale to się zmieni.....

nie wiem jak wam, ale mi na tym forum strasznie brakuje avatarków i 'strażników wagi'.tak trochę nijak jest i smutno bez tego.

[grubasia23]

Sukcesem nie jest samo schudnięcie, ale i utrzymanie wagi, za co Cię baaaardzo podziwiam i szczerze gratuluję. Po pół roku ponad 8kg? Skorzystam z Twoich rad, to może i mi się uda.

Podczytywałam stare forum i faktycznie dużo ładniej było z avatarkami i strażnikami wagi, może niedłuo będzie można sobie takie wstawiać?