Chcę się dobrze czuć po 40-tce - poddałam się Dunkanowi 01.03.2010

[girl_86]

Beatko musze ci sie do czegos przyznac....nagrzeszylam dzis Zjadlam troche czekolady z orzechami i rodzynkami, loda i jedna bulke!!! Nie wiem co mnie skusilo, po prostu stalo sie a teraz zaluje!!!! Nie wiem co sie ze mna teraz dzieje, grzesze bardzo czesto!!!! Juz tyle udalo mi sie osiagnac i tak niewiele pozostalo, a ja to wszystko niszcze!!!! Jestem beznadziejna!!!!
Od jutra postanowilam ze naprawde ale to naprawde zyje tylko i wylacznie z Dukanem, zadnych grzeszen, nawet tych najmniejszych, bo nigdy w zyciu nie osiagne moich 60 kg a wrecz przyniesie mi to odwrotny skutek, czego bym nie chciala!!! Od jutra robie 5 dni czystych P!!!!

[beatas44]

Ewelinko, tym sie nie martw. Każdy ma chwile zwatpienia i słabości. Wystarczy, że zaczniesz dietować i pójdzie w dół.
To ja też się do czegoś przyznam. Już od jakiegoś czasu nie dzielę diety na 5/5. Zapominam. Nie ide równym rytmem 5/5 tylko jak mi tam wypadnie. Też muszę sie wziąć w garść. Poza tym teraz zamiast lodow mam fazę na arbuza.
A dziś to byl i arbuz i lody.
Dlatego muszę jak najszybciej przejść na utrwalanie, ale jakoś boję się tej 3 fazy.
Muszę ją dokładnie obczytać.

[Malinkajg]

witaj Batko
faktycznie powinnaś już przejść na III fazę - utrwalania. ja sie bardzo boje tej fazy, szczerze ci powiem, bo nie wiem czy bede potrafiła się pochamować przed tymi wszystkimi pokusami, do tej pory szło mi całkiem dobrze, im wolniej spada mi waga, mam dłuższe zastoje, tym częściej chce mi sie niedozwolonych produktów...
walczę dzielnie ze swoimi pokusami, ale czasami przegrywam, ostatnio np. miałam taki dzień, ze zjadłam chyba 6 rafaello .. masakra.
teraz pokutuję zatrzymaniem wagi...

życzę spokojnej niedzieli !

[beatas44]

walczę dzielnie ze swoimi pokusami, ale czasami przegrywam, ostatnio np. miałam taki dzień, ze zjadłam chyba 6 rafaello .. masakra. teraz pokutuję zatrzymaniem wagi...

Witaj Malinko!!!
Te 6 rafaello na tyle miesięcy diety to mały grzeszek. Faktycznie, im dłużej tym trudniej. Czuję to po sobie. Na początku wielka fascynacja dietą i trzymanie się w ryzach, bo tak ładnie spada. A jak już jest tak blisko celu to wszystko zaczyna kusić. Ale i tak zawsze będę twierdzić, że to najlepsza dieta na której jestem (byłam).
Od wczoraj przeszłam na 3 fazę. Można by było uznać, że już parę dni temu. Jakoś trudno mi się pożegnać z 2 fazą, bo boję się, że mogę popłynąć.

Niemniej oznajmiam, że od 25 lipca jestem w 3 fazie!!!!!

Pozdrawiam wszystkich i życzę spadeczków!!!

[girl_86]

Niemniej oznajmiam, że od 25 lipca jestem w 3 fazie!!!!!

Gratulacje!!!! I jak Ci idzie na tej 3 fazie??? Jest lepiej jak na 2???? Napisz bo jestem bardzo ciekawa!!!!

[SinfulMind]

beatas44, patrzę i oczom nie wierzę. Przez 5 miesięcy udało Ci się schudnąć prawie 20kg! Wiedziałam co robię wybierając tę dietę. I mam nadzieję, że mi pójdzie równie szybko i bez większych problemów.

A przede wszystkim GRATULUJĘ, bo to wspaniały sukces

Ślę buziaki i życzę powodzenia na 3 fazie. Będę śledziła postępy

-SinfulMind

[cyfra61]

BEATKO sorki , zalatana jestem przed wyjazdem na urlop i zaniedbałam moje wizytu u ciebie .Ale widze że pieknie ci idzie wiec
GRATULACJE

[Malinkajg]

Beatko
GRATULUJĘ BARDZO SIĘ CIESZĘ, ZE UTRWALASZ
JA ZA JAKIŚ CZAS - 3 MIESIACE MYŚLĘ TEŻ JUZ UTRWALAĆ, BEDĘ MIAŁA GDZIE WPADAĆ I PODPYTAĆ JAK SIĘ DO TEGO PRZYGOTOWAĆ
mam nadzieję, ze nie znikniejsz z naszego dietkowego -wirtualnego swiatka

usciski

[beatas44]

Gratulacje!!!! I jak Ci idzie na tej 3 fazie??? Jest lepiej jak na 2???? Napisz bo jestem bardzo ciekawa!!!!

Ewelinko, jeszcze nie odczułam róznicy, bo od jakiegoś już czasu wiesz, że ostro podjadałam. Uznałam, że skoro ze mnie taki cienias to pora się brać za utrwalanie tego co osiągnęlam. Przeczekam jeszcze miesiąc i jeszcze może troszkę wskoczę na 2 fazę.
W niedzielę byłam z moją niunią w fikolandzie. I tam właśnie zjadłam swój pierwszy królewski posiłek - zapiekanka + kawa z dużą ilością mleka. Ale było pyszne!!
Wczoraj miał być protoponiedziałek, ale wytrwałam do wieczora. Wieczorem dorwałam się do lodów i po protoponiedziałku. Dziś zjadłam 10 pierożków (zupełnie nie dukanowskich) - drugi posiłek królewski. Chyba jednak ten dzień proto będzie w czwartek, a może w piątek....
Nie, oczywiście żartuję. Będę robić protoponiedziałki. W niedzielę to wiadomo, wpadają dzieci i więcej kusi. W poniedziałek będę miała okazję zrzucić to co przybyło po całym tygodniu.
Pozdrawiam Ewelinko cieplutko!!

---------- Wiadomość dodana o 18:19 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 18:13 ----------

beatas44, patrzę i oczom nie wierzę. Przez 5 miesięcy udało Ci się schudnąć prawie 20kg! Wiedziałam co robię wybierając tę dietę. I mam nadzieję, że mi pójdzie równie szybko i bez większych problemów.

Kochana, ja przez ostatni miesiąc nie jestem dobrym przykładem do naśladowania. Wcześniej byłam grzeczna, trzymałam się dietki i kilogramy spadały. Fakt, sama nie wiem jak się udało tak szybko. Tym bardziej, że ruszać się nie lubię, a słodycze to i owszem.
SinfulMind, nawet się nie spostrzeżesz jak i Tobie spadnie. Będę trzymać kciuki i wspierać. Trzymaj się zasad doktorka, a będzie dobrze.
Pozdrawiam!!!

---------- Wiadomość dodana o 18:24 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 18:19 ----------

JA ZA JAKIŚ CZAS - 3 MIESIACE MYŚLĘ TEŻ JUZ UTRWALAĆ, BEDĘ MIAŁA GDZIE WPADAĆ I PODPYTAĆ JAK SIĘ DO TEGO PRZYGOTOWAĆ mam nadzieję, ze nie znikniejsz z naszego dietkowego -wirtualnego swiatka

Malinko nie zamierzam znikać z forum. Lubię je i trochę sie od niego uzależniłam. Czasami nie mam ochoty pisać, ale prawie codziennie czytam.
Cieszę się bardzo, że o mnie pamiętasz. Jasne, że będę służyć radą na 3 fazie. Na razie moja 3 faza wygląda jak 2 (w ostatnim okresie).
Życzę Ci spełnienia marzenia, tego najważniejszego i osiągnięcia innych sukcesów.
Ps. U moich dzieci cisza...
Pozdrawiam cieplutko!!!

[SinfulMind]

Hej

Jak narazie jeszcze ani razu nie zgrzeszyłam, dietkuję należycie, piję dużo i nawet ćwiczę, więc liczę na dobre efekty. Mam nadzieję do świąt pozbyć się większości balastu, a to już za 5 miesięcy!

Dobrej nocki i udanego dietkowania!