Strona 1 z 31 1 2 3 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 302

Wątek: Moja przyjaźń z Dukanem :)

  1. #1
    Awatar Myaza
    Myaza jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    09-04-2024
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    352

    Domyślnie Moja przyjaźń z Dukanem :)

    widzę, że mój temat się skasował w trakcie awarii więc witam ponownie

    Dla przypomnienia: Dietkę zaczęłam 5.07.2010 z wagą wyjściową 94,2 kg. Tak naprawdę to schudłam parę kilo już przed dietą, więc moja sytuacja była naprawdę niewesoła... ;/
    Ale postanowiłam spróbować. Dziś jestem szósty dzień na I fazie diety i mój wynik dzisiejszy to... 90,3! W ciągu 5 dni schudłam 4 kg! A test Dukana mi pokazał, ze schudnę tylko 2 Jest więc dobrze

    Od jutra faza druga. Zaczynam od rytmu 5/5 i zobaczymy czy dam radę. Najwyżej zmienię na 1/1 ale nie ukrywam, że 5/5 byłby lepszy ze względu na wyjazdy wakacyjne. No nic, pożyjemy - zobaczymy

    Najlepsze jest to, że wszyscy wokół mi mówią, że schudłam choć nie wiedzieli że zaczęłam dietę. Czyli naprawdę coś widać

    Miłego dnia wszystkim, idę dalej chudnąć
    A jednak wszystko jest możliwe! (waga na dzień 30.08.2012)



    Moja przyjaźń z Dukanem - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  2. #2
    Nadhira jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2010
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    4

    Domyślnie Odp: Moja przyjaźń z Dukanem :)

    Trzymam kciuki za powodzenie
    Ja już 3 tygodnie jestem na Dukanie i 7kg mniej
    Od dziś dorzucam do całej diety porcję jeżdżenia na rowerze, więc mam nadzieję, że wyniki będą na prawdę fajne

  3. #3
    Awatar Myaza
    Myaza jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    09-04-2024
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    352

    Domyślnie Odp: Moja przyjaźń z Dukanem :)

    Dziękuję za wsparcie przyda się
    Od jutra zaczynam druga więc rano zdam raport jaki jest rezultat ostateczny po pierwszej fazie. Nie ukrywam, że bardzo się cieszę na warzywa...

    a Tobie Nadhirko gratuluję serdecznie wyniku ładnego 7 kg w 3 tygodnie, ta dieta jest niesamowita ;P Ja też mam nadzieję, że dam radę sporo zejść z wagi, ale boję się jojo. Mam nadzieję, że wytrzymam skrupulatnie 4 fazy i że to moja ostatnia dieta w życiu...

    ---------- Wiadomość dodana o 10:38 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 00:31 ----------

    I faza zakończona z wynikiem - 4,5 kg

    A dziś na śniadanie w końcu zjadłam nie sam biały ser z bazylią, ale też z pomidorami i naprawdę to jest niesamowite jak bardzo mi te pomidory smakowały
    Mam też przygotowany na całe 5 dni pasztet z warzyw (seler i marchew) i mięsa (pierś z kurczaka i chuda wołowina) z otrębami. Mniamm!
    A jednak wszystko jest możliwe! (waga na dzień 30.08.2012)



    Moja przyjaźń z Dukanem - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  4. #4
    Awatar Myaza
    Myaza jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    09-04-2024
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    352

    Domyślnie Odp: Moja przyjaźń z Dukanem :)

    wróciłam do mojego wątku, jak widzę przeniesionego do pamiętników.
    słuchajcie, po tygodniowym zastoju po rozpoczęciu II fazy, dziś spadek o prawie kilogram! Takie spadki mogą być
    Jednak mój organizm zdecydowanie lepiej reaguje na same proteinki niż PW. Ale może to i dobrze, przecież w książce Dukana jest wyraźnie napisane, że rytm schodkowy chudnięcia jest najlepszy Jem właśnie śniadanko i zaczynam kolejny dzień na dietce. dziś chciałabym też pójść na jakiś spacer, bo powietrze trochę bardziej do przeżycia... Trzymajcie za mnie kciuki!
    A jednak wszystko jest możliwe! (waga na dzień 30.08.2012)



    Moja przyjaźń z Dukanem - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  5. #5
    Awatar SinfulMind
    SinfulMind jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    17-07-2010
    Posty
    1,650

    Domyślnie Odp: Moja przyjaźń z Dukanem :)

    Hej, hej!

    Jasne że trzymamy kciuki! Ja niestety na spacer wybrać się nijak nie mogę bo pogoda tak paskudna, że na samą myśl się wzdragam.

    Bardzo ładnie leci Ci waga w dół, zaczęłam dzień po Tobie i mamy podobne wyniki (jeszcze nie aktualizowałam suwaczka). Dziękuję za miłe słowa i wsparcie, to bardzo ważne zwłaszcza na początku. Im więcej pozytywnych bodźców tym bardziej optymistycznie nastawiony człowiek

    Również ciągnę rytm 5/5 i też myślałam nad tym, że kiedy dopadnie mnie depresja albo nie będę już wytrzymywała to przerzucę się na 1/1. Czytałam że chudnie się tak samo. Ja jednak lubię odrobinę trudności, stąd 5/5. Tkwi we mnie przekonanie, że jeżeli jest za łatwo to nie może być dobrze.

    Ślę całusy i pozdrawiam,

    -SinfulMind
    I cel - poniżej 100kg | II cel - poniżej 90kg | III cel - poniżej 80kg | IV cel - 68kg |
    V cel - utrzymać wagę




  6. #6
    Awatar Myaza
    Myaza jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    09-04-2024
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    352

    Domyślnie Odp: Moja przyjaźń z Dukanem :)

    no właśnie, jako że prawie równo zaczęłyśmy, razem będzie nam lepiej się dopingować
    niestety przede mną najgorsze 2 momenty:
    1. w przyszłym tygodniu jade na mazury na 4 dni. Będę na PW więc może jakos się uda, ale alkohol...
    2 w sierpniu jadę za granicę na 2 10 dni. I tu będzie mega ciężko, bo całe dnie poza domem, nie będzie jak przygotowywać posiłków a i nie zawsze w sklepie trafię coś dla siebie. Nie wiem co robić, nie chcę zepsuć sobie i innym wyjazdu moim "wybrzydzaniem" ale nie chcę też zaprzepaścić diety Obawiam się, że nawe gdybym przeszła na III fazę, to nie byłabym w stanie jej do końca sprostać w obcym kraju (np w restauracjach).

    Muszę to jeszcze przemyśleć... czemu nie zaczęłam w styczniu tej diety ;/
    A jednak wszystko jest możliwe! (waga na dzień 30.08.2012)



    Moja przyjaźń z Dukanem - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  7. #7
    Awatar SinfulMind
    SinfulMind jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    17-07-2010
    Posty
    1,650

    Domyślnie Odp: Moja przyjaźń z Dukanem :)

    Nie ma co się dołować, naprawdę.

    Na mieście zawsze powinnaś dostać kurczaka z rożna, a w sklepach jogurt, który możesz popijać spacerując czy nawet ser biały, serki wiejskie, wędzone ryby, wędlinę do podjadania itp. Z alkoholem Ci nie pomogę, sama nie piję prawie wcale i nigdy mnie do alkoholu nie ciągnęło. Samozaparcie myślę jest tutaj wskazane.

    Dasz radę. Pomyśl sobie że dieta potrwa stosunkowo niedługo i czeka Cię jeszcze tyle lat swobodnego picia i w miarę swobodnego jedzenia, że akurat tym razem możesz zacisnąć zęby i przetrzymać. A wyjazdy pewnie też nie pierwsze i nie ostatnie.

    Życzę wytrwałości!

    -SinfulMind
    I cel - poniżej 100kg | II cel - poniżej 90kg | III cel - poniżej 80kg | IV cel - 68kg |
    V cel - utrzymać wagę




  8. #8
    Awatar pisces
    pisces jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    20-06-2006
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    347

    Domyślnie Odp: Moja przyjaźń z Dukanem :)

    Cześć dziewczyny, ja z racji swego stanu nie odchudzam się, ale od wczoraj postanowiłam jeść zdrowo -dużo białka, dużo płynów, chude mięsko, zero słodyczy.. zauważyłam, ze popularna stała się dieta Dukana, poczytałam troszkę o niej i uznałam, że pokrywa się ona całkiem z moim jadłospisem i gustem kulinarnym. Mam na myśli fazę stabilizacji oczywiście.. jak myślicie, jeśli będę jeść podobnie to będzie to zdrowy wybór i dostarczę organizmowi wszystkiego co trzeba? I czy jeśli uda mi się, w co wątpię, dotrwać do porodu na tej fazie stabilizacyjnej, to czy potem, po porodzie, faza uderzeniowa zadziała?

  9. #9
    Awatar Myaza
    Myaza jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    09-04-2024
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    352

    Domyślnie Odp: Moja przyjaźń z Dukanem :)

    no może rzeczywiście nie będzie tragicznie... nie chcę wyjśc na jakąś pijaczkę, chodzi bardziej o piwko jakieś przy ognisku, ale chyba zaopatrzę się w colę light i będę sobie łykać zamiast redsa :P

    tak jak pisałam, bardziej boję się o wyjazd zagraniczny bo wiem jak to będzie wyglądało - rano na śniadanie spoko, coś sobie kupię w sklepie (o ile zrozumiem - będzie po francusku napisane ile ma białka a ile węgli :P ) natomiast w ciągu dnia, zwiedzając, nie będzie czasu na wymyślanie miejsca gdzie podadzą coś dietetycznego. Muszę poćwiczyć francuski, ale wątpię, żebym się dogadała z kelnerami :P
    A jednak wszystko jest możliwe! (waga na dzień 30.08.2012)



    Moja przyjaźń z Dukanem - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  10. #10
    Awatar SinfulMind
    SinfulMind jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    17-07-2010
    Posty
    1,650

    Domyślnie Odp: Moja przyjaźń z Dukanem :)

    Na pewno tragicznie nie będzie. Na Mazurach dasz radę spokojnie.

    Jeżeli chodzi o wyjazd zagraniczny to kupuj produkty podstawowe jak ser biały, jajka, ryby wędzone można do woli i jakiekolwiek. Sprawdź w słowniku jak po francusku nazywa się 'tłuszcz' i po sprawie.

    A kelner chyba zrozumie jak mu powiesz 'chicken', heh...

    Dla chcącego nic trudnego, ja w Ciebie wierzę, pora abyś i Ty uwierzyła że się uda. Grunt to nastawienie i plan.

    pisces, Dukan w swojej książce pisał o kobietach w ciąży, pożycz albo zakup (jest niedroga) i poczytaj. Albo najlepiej skonsultuj się z lekarzem i zapytaj o opinię.

    -SinfulMind
    I cel - poniżej 100kg | II cel - poniżej 90kg | III cel - poniżej 80kg | IV cel - 68kg |
    V cel - utrzymać wagę




Strona 1 z 31 1 2 3 11 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •