Strona 1 z 51 1 2 3 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 503
Like Tree383Lubią to

Wątek: II faza diety proteinowej Dukana - Część 9

  1. #1
    admin jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2008
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    9
    Wpisy na blogu
    23

    Domyślnie Odp: II faza diety proteinowej Dukana - Część 8

    To jest kontynuacja wątku: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  2. #2
    admin jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2008
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    9
    Wpisy na blogu
    23

    Domyślnie Odp: II faza diety proteinowej Dukana - Część 7

    To jest kontynuacja wątku: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  3. #3
    Awatar Emilcia55
    Emilcia55 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    31-08-2012
    Mieszka w
    Zawiercie
    Posty
    1,670

    Domyślnie Odp: II faza diety proteinowej Dukana - Część 8

    Witaj Bulinko!
    Najważniejsze to nie poddawać się. Zastoje są, ale spadki też:). I to dla tych spadków udaje się nam przetrwać zastoje...
    Początek diety 28.08.2012 IV faza od 24.05.2013


  4. #4
    jandia jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    26-05-2010
    Posty
    1,801

    Domyślnie Odp: II faza diety proteinowej Dukana - Część 8

    a, nie zła, po to tu jesteśmy my, czwóreczki, żeby marudzić, a każdy wybierze dla siebie co uzna za stosowne

    Dla mnie argument "święta są raz w roku" również jest nieco od czapy. Wielkanoc też jest raz w roku, i majówka z imprezkami jest raz w roku, i urodziny własne/przyjaciół/rodziny są raz w roku. Nic dwa razy się nie zdarza, a już takie wesela to w ogóle... W ten sposób można rozwalić każdą dietę i wytłumaczyć rozsądnie brzmiąco każde odstępstwo.

    Byłam na II 7 miesięcy. W tym czasie były różne ważne okazje, komunie, grille, wyjazdy służbowe i prywatne, imprezy. Okazja okazją, a dieta dietą. Duch świąt to nie tylko żarcie, a nawet stanowi ono mniejszą część A po trzecie, dziś to nie 25 lat temu, wszystko można zjeść o dowolnej porze roku, może poza tatarską w lecie. Wiem, wiem, inaczej smakuje.
    Jasne, że tragedia się nie stanie, nie utyje się 10 kilo w dwa dni, ani nawet 5, ale moim zdaniem dobrze jest przemyśleć parę rzeczy:

    - odpuszczenie sobie raz, w dodatku na dwa dni, może się skończyć popłynięciem, uniemożliwić powrót do diety. Tego typu okazje i odpuszczanie sobie to jedna z wielu pułapek, przez które ludzie się w odchudzaniu wykładają.
    -2 dni szaleństwa, a potem miesiąc zastoju i walki z na nowo rozbudzonymi (i to z grubej rury, a nie jak po ukradkowym kęsie czegoś tam zjedzonego pod wpływem impulsu) apetytami to nie jest nierealny scenariusz. Jeśli jednak się sprawdzi, to odejście motywacji w siną dal jest prawie pewne. Zginie jak buty Antka w Paryżu.

    Zapytajcie więc siebie, czy warto. Odchudzanie i tak jest najeżone mnóstwem pułapek, w tym przebiegłością naszego własnego organizmu. I nie piszemy tego, żeby kogokolwiek umoralniać, zrobicie, jak zechcecie. Piszemy to, żeby Was przestrzec, bo przez tych parę lat dość się napatrzyłyśmy na porażki, zarówno na forum, jak i w realu. I argumenty "nie samą dietą człowiek żyje", "dieta jest dla nas, a nie my dla diety", "ten jeden raz nic się nie stanie" znamy na pamięć, czytałyśmy je wiele razy, i wiele razy patrzyłyśmy, jak osoby ich używające znikają z forum, i wracają z jojo w promocji. Spektakularne sukcesy i równie spektakularne upadki. Po prostu chciałabym oszczędzić tego każdemu, kto się napracował nad efektem. Tym wszystkim "jednym razom" trzeba będzie stawiać czoło przez resztę życia, a będzie ich mnóstwo. Będzie trudniej, niż na dwójce, która, nawet jeśli długa, nie trwa wiecznie i, jak mawia doktorek, powinna się zdarzać raz .
    Statystyki odchudzania są bezlitosne. Pomyślcie o tym, zanim dla chwili przyjemności zaryzykujecie ogromny wysiłek włożony dotąd w dietę.



    Naskoczylas na mnie jak bym to ja jadla a Ty tyla!Jestem swiadoma swojej decyzji !!!!
    Dziewczyny dziékuje za szkole nie sadzilam ze zostane az tak zle osadzona albo dieta albo..... itd.Pewnie nie jedna siégnie w swieta po cos zakazanego!nie jedna zlamie regule diety bo nie wierze ze wszystkie siedzac przez swiéta bédá jadly tylo dukanowo malo tego pewnie i bedzie alkohol!!!Wczesniej i Wam sié zdazaly odstepstwa i nie raz zdaza tak ze nie rozumiem skada az taki atak .Ciesze sié z tego co osiágnelam i zdaje spobie sprawe ze nie bylo latwo tym bardziej ze jem prawie jedno i to samo ze wzglédu ze jestem malo miesozerna tak ze to jest swiadoma decyzja.
    Sona masz racje z ta 3 fazá ale tak na dzien dobry uczta?!wiem ze po takim postowaniu moze byc ciezko sié ograniczyc i zjesc 2/3 pierogo nie siégajác po wigilijny deser tak ze byla by to 3 faza przezarta wiec wole nazwac to grzeszeniem i wróce spowrotem na 2 bo nie che 3 zaczynac z nadwyzká i starac sié to zgubic.
    olakra1 and malenq like this.
    start 24.08.2011 13.03.2013 3 faza waga 58,2kg


  5. #5
    Awatar madzioreck
    madzioreck jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    31-03-2010
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    617

    Domyślnie Odp: II faza diety proteinowej Dukana - Część 8

    Na nikogo nie naskakuję ani nikogo nie osądzam, nie wiem, gdzie to wyczytałaś w mojej wypowiedzi, jaki atak?! Wydawało mi się, że wstawiłam dość uśmiechów i jasno określiłam cel mojej wypowiedzi - przestrzec i oszczędzić zawodu. Proponuję ochłonąć, przeczytać spokojnie jeszcze raz i uwierzyć w dobre intencje.
    Ale może ja po prostu celnie trafiłam i stąd ten wybuch złości.

    Cytat Zamieszczone przez jandia Zobacz posta
    Pewnie nie jedna siégnie w swieta po cos zakazanego!nie jedna zlamie regule diety bo nie wierze ze wszystkie siedzac przez swiéta bédá jadly tylo dukanowo malo tego pewnie i bedzie alkohol!!!Wczesniej i Wam sié zdazaly odstepstwa i nie raz zdaza tak ze nie rozumiem skada az taki atak .
    Jestem 2 lata po II fazie, ale nie, nie zdarzały mi się w jej trakcie odstępstwa. Może to klucz do sukcesu, zamordyzm wobec siebie, bo szczęśliwie od ponad 2 lat trzymam wagę. Ale to prawda, niejedna osoba robiła odstępstwa, i prawda też, że do fazy IV niewiele nas dotrwało. Róbta jak chceta, wesołych świąt, po dukanowemu czy nie
    Ostatnio edytowane przez madzioreck ; 23-12-2012 o 23:52
    olakra1 lubi to.
    I faza od 06-11 kwietnia 2010, -4,5kg
    II faza - 12-04-2010 do 06-11-2010


  6. #6
    Awatar Goldwingerka1800
    Goldwingerka1800 jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    17-02-2010
    Mieszka w
    Dziki Zachód
    Posty
    13,460

    Domyślnie Odp: II faza diety proteinowej Dukana - Część 8

    Cytat Zamieszczone przez jandia Zobacz posta
    nie jedna zlamie regule diety bo nie wierze ze wszystkie siedzac przez swiéta bédá jadly tylo dukanowo malo tego pewnie i bedzie alkohol!!!Wczesniej i Wam sié zdazaly odstepstwa i nie raz zdaza tak ze nie rozumiem skada az taki atak
    Cytat Zamieszczone przez madzioreck Zobacz posta
    Jestem 2 lata po II fazie, ale nie, nie zdarzały mi się w jej trakcie odstępstwa. Może to klucz do sukcesu, zamordyzm wobec siebie, bo szczęśliwie od ponad 2 lat trzymam wagę. Ale to prawda, niejedna osoba robiła odstępstwa, i prawda też, że do fazy IV niewiele nas dotrwało. Róbta jak chceta, wesołych świąt, po dukanowemu czy nie
    I mi nigdy nie zdarzyły się odstępstwa , bo na diecie się jest, a nie bywa się.
    Zgadzam się z Madzioreck w 100%, szkoda, że tak opacznie to pojmujesz jandia, Twój wybór.
    Życzę Wam wszystkim dwójeczkom zdrowych i rozsądnych Świąt Bożego Narodzenia.

    IV faza od 8 listopada 2010r.
    II podejście 5.01.2020r
    Nie jestem idealna, ale wystarczająco dobra.

  7. #7
    Awatar aganica
    aganica jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    20-03-2010
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,941

    Domyślnie Odp: II faza diety proteinowej Dukana - Część 8

    A ja się przyznam / o czym wiecie, bo nie ukrywałam/ miałam kilka wpadek ale.... to na trójce. Dzięki forum i waszej, bacznej obserwacji..wskazówkom... udało mi się dojść do wymarzonej wagi. W kwietniu przejdę na fazę czwartą i będę.. / mam nadzieję/ dzielnie trzymać to co osiągnęłam.
    Święta wielkanocne przeszłam...przykładnie dwójkowo i do dzisiaj jestem z siebie dumna
    Te święta, też mam nadzieję przejść bez wpadek... czy tak będzie, się okaże, wszak..dopiero się zaczynają ojjjććć... lodówka pełna frykasów... musi być dobrze.
    Dukan od 5.marca.2012r -wrzesień.2012r /97.2kg-64kg/
    Styczeń.2013r - IV faza
    6.wrzesień.2014r - II podejście.

  8. #8
    jandia jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    26-05-2010
    Posty
    1,801

    Domyślnie Odp: II faza diety proteinowej Dukana - Część 8

    Cytat Zamieszczone przez aganica Zobacz posta
    A ja się przyznam / o czym wiecie, bo nie ukrywałam/ miałam kilka wpadek ale.... to na trójce. Dzięki forum i waszej, bacznej obserwacji..wskazówkom... udało mi się dojść do wymarzonej wagi. W kwietniu przejdę na fazę czwartą i będę.. / mam nadzieję/ dzielnie trzymać to co osiągnęłam.
    Święta wielkanocne przeszłam...przykładnie dwójkowo i do dzisiaj jestem z siebie dumna
    Te święta, też mam nadzieję przejść bez wpadek... czy tak będzie, się okaże, wszak..dopiero się zaczynają ojjjććć... lodówka pełna frykasów... musi być dobrze.
    Dieta to dieta a wpadka to wpadka .


    Dziewczyny zyczé Wam ZDROWYCH WSEOLYCH SWIÁT BOZEGO NARODZENIA!!!!!
    start 24.08.2011 13.03.2013 3 faza waga 58,2kg


  9. #9
    Awatar aganica
    aganica jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    20-03-2010
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,941

    Domyślnie Odp: II faza diety proteinowej Dukana - Część 8

    No iiiii ? .. jak tam - dwójeczki ?? Ja mam tą, cywilną odwagę się przyznać ..dałam ciała po całości czuję, że jestem pełna jak bąk i waga na pewno o parę kilo wyższa.W piątek ważenie i chwila prawdy. Jestem do niczego, słaba, gruba, obżarta i zła na siebie.
    Mikołaj mi przyniósł koszulkę na siłownię / jest opięta jak na baleronie, a powinna być dobra/ ehhhhhh... życie grubasa jest koszmarem.
    Dukan od 5.marca.2012r -wrzesień.2012r /97.2kg-64kg/
    Styczeń.2013r - IV faza
    6.wrzesień.2014r - II podejście.

  10. #10
    Awatar Emilcia55
    Emilcia55 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    31-08-2012
    Mieszka w
    Zawiercie
    Posty
    1,670

    Domyślnie Odp: II faza diety proteinowej Dukana - Część 8

    Aganica, głowa do góry i dalej walczymy!!!.
    Stało się i teraz nie masz na to wpływu, ale masz wpływ na to co przed Tobą...
    Goldwingerka1800 and Sonka57 like this.
    Początek diety 28.08.2012 IV faza od 24.05.2013


Strona 1 z 51 1 2 3 11 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •