Nie wiem o co chodzi, ale w telefonie mnie wylogowuje. Czy też macie jakieś problemy?
Wersja do druku
Nie wiem o co chodzi, ale w telefonie mnie wylogowuje. Czy też macie jakieś problemy?
Witam w niedzielny poranek :D.
Dzisiaj jak TVN pokazuje, tylko na dolnym śląsku ma być bez burz, więc jedziemy na motocyklu w góry :yipi:.
Miłej niedzieli życzę :D
A teraz kawka, zapraszam
Załącznik 44719
Dzień dobry
zapraszam na kawkę .
Dzisiaj dzień porządków ,szkoda tylko ,że za oknami brak słoneczka i raz na czas kropi ....
Jak się nie ma tego ,co się lubi ,to się lubi co się ma ....
więc nie narzekam więcej i biorę się do roboty
Miłego dnia
https://i.pinimg.com/236x/1f/d2/7c/1...a90dcbf2ef.jpg
No to lecę Basiu z radością do Ciebie, u mnie też kapi z dachu :D.
Załącznik 44725
Wczoraj z mężem spędziliśmy dzień na motocyklu, było wspaniale.
Słoneczko tak pięknie grzało, że jeździliśmy z krótkim rękawkiem.
A to na kawce Szklarskiej :D.
Załącznik 44726
Dzień dobry
witam Koleżanki i zapraszam na kawusię .
Dzień piękny ,pracy sporo ,ale cóż życie ......
Asiu fajnie spędzona ,niedziela, motocykl ekstra ,cóż chcieć więcej ,aby tylko zdrówko dopisywało ,czego serdecznie i Tobie ,Twojej rodzinie i nam wszystkim życzę ......
Miłego dnia
https://img1.obrazkionline.pl/ob/dzi...-dobry_014.jpg
Dziękuję Basiu, i ja życzę Wam dużo zdrowia :D.
Dzień piękny, więc i chęci do pracy dużo :D.
Załącznik 44736
Witajcie wtorkowo :money: i nieco zmiennie jeśli chodzi o pogodę .
Motocykl rzeczywiście extra, tylko nie wiem czemu myślałam, że macie go w kolorze bordo. I niedziela super spędzona :).
Mnie tez słoneczko dodaje chęci do wszystkiego ale jak ta praca była m.in.w ogródku to zawsze można szybko schronić się pod dachem w razie deszczu. Taki bonus :).
Piątek, sobota i niedziela z kijkami trochę wbrew swoim wcześniejszym zamierzeniom tyle dni pod rząd ale obawiałam się deszczu po weekendzie więc musiałam pochodzić "na zapas" :mdr:. Już w niedzielę wracałam w deszczu. Wczoraj tak ciepło, że wszyscy wpadli na podobny pomysł jak my - park. A w parku lód na patyku :mdr:.
Teraz się chmurzy ale zdążyłam wyskoczyć przed obiadem na 8 km.
Gdyby mi ktoś kilkanaście lat wcześniej powiedział, że polubię w przyszłości jakąkolwiek aktywność, powiedziałabym, że oszalał :beurk:.
Załącznik 44737
Masz dobrą pamięć, bordowy zamieniliśmy na czarnego, w grudniu 2015 roku.
Nigdy nie mów nigdy :mdr:.
No i pogoda zmieniła się, na ponurą i mokrą :cry:, zapraszam na poprawiającą nastrój kawkę:).
Załącznik 44740