Od jutra zaczynam

[filutkowa]

Arvena 123
Ja jako stara teoretyczna odchudzaczka polecam ci musli lub owsianke, zreszta pewnie inne forumowiczki powiedza ci to samo. Ale nie musli ze sklepui, o nie.

Musli zrobione w domu:

- 1 lyzka platkow owsianych
- 1 lyzka platkow zytnich (jak nie masz, to 2 lyzki owsianych)
- 1 lyzka otrab pszennych
- 1 lyzka suszonych owocow (rodzynki, zurawiny)
- 1 lyzka siemienia lnianego
- kilka orzechow

Zalac chudym mlekiem


Owsianka w formie "surowki pieknosci" - PYCHA i trzyma bardzo dlugo!!!

3 lyzki platkow owsianych zalac na noc zimna przegotowana woda i 1 lyzeczka miodu.
Rano dodac:

- sok z polowki cytryny
- starte jablko
- suszone owoce
- kilka orzechow
- kubeczek jogurtu naturalnego

Polecam, bo po kanapkach za chwile bedziesz glodna.

Milej niedzieli

Filutkowa

[Arvena123]

Hmmmm... Dzieki
Nie za bardzo przepadam za musli ale chyba muszę się przemuc i zacząć sama je robić. Teraz jadłam Musli Fitella ale jak mówisz, że takie ze sklepu nie tonie bedę ich jadła...

[filutkowa]

Musli ze sklepu sa pyszne, ale zawsze sa dosladzane, wiec maja duzo kalorii.
Dlatego nie mam do nich zaufania, i polecam te robione przez siebie.

Ale jesli nie lubisz musli, to sie nie zmuszaj; bo wtedy dieta bedzie dla ciebie katorga. Jedz inne rzeczy na sniadanie, poczytaj inne watki, moze cos znajdziesz dla ciebie.

Ja od dwoch tygodni tylko jem owsianke i poki mi nie zbrzydnie, bede ja jadla.

Milej niedzieli

Filutkowa

[sqilla000]

Witaj

Dołączam do grupy wsparcia Jak będzie Ci źle to tylko tutaj przychodź. Zawsze znajdziesz zrozumienie.

Życzę miłej niedzieli

[Arvena123]

Dziekuję bardzo Dziś pierwszy dzień więc trudno tak oduczyć się podjadać to ciasteczko to bułeczka...

[filutkowa]

Wiem, ze pierwszy dzien jest trudny, ja zawsze mowie, najgorsze sa pierwsze trzy, ale chyba NAJgorszy jest piaty dzien. Niby wydaje ci sie, ze juz zaczelas, ale w twojej glowce jeszcze wciaz nie zaczelas.
Ja zawsze drze przez dwa tygodnie. Dzis wlasnie minely moje dwa tygodnie. I wiem, ze wygralam z tym chochlikiem, ktory mnie kusi.
Ale to i tak dopiero poczatek walki, nie ma latwo.

WALCZYMY KAZDEGO DNIA; DZIEN ZA DNIEM; WSPINAMY SIE POD GORE

Powodzenia!!!

Filutkowa

[Arvena123]

Bardzo się cieszę, że mam w was oparcie bo w mojej rodzinie nie za bardzo. Moja mam nie rozumie jak trudno zrzucic chocby jeden kilogram. Ona jest szczupla i nie ma takiego problemu jak ja. Kupując świerze bułeczki albo lody BO ONA MA OCHOTE nie pomoga mi. Nie potrafiłam sobie odmówic. Mam nadzieję ze teraz z tym koniec i choc trochę mi pomoże.

[bebe13]

Arveno powodzenia w odchudzaniu

Ja codziennie wpisuje wieczorkiem moje rozpiski jedzeniowe... zaglądaj, czytaj może cos ciekawego i dla siebie znajdziesz

[annia]

Arvena poczatki zawsze sa trudne bo przedewszystkim musisz skurczyc zladek....
Wiesz co ja robilam na pocztku odchudzania pozwalam se raz dziennie na cos slodkiego do kawki jakis batonik lub ciastka ale to musialo sie miescic w moim limicie batonik musial miec nie wiecej niz 100kcl takim sposobem nie zucalam sie na slodycze bo wiedzialm ze je zjem........
Polecam wieczorem herbatki owocowe sa pyszne ja uwielbiam z dzikiej rozy z cytryna i mieta..... jak mama lody to ty se rob ta herbatkie.......
Moj maz kiedys tez nie rozumial jak to mozna nie schudnac i ze to tyle kosztuje az do mometu jak sam nie przytyl i nie mogl schudnac..............

[Munika79]

U mnie najgorsze są weekendy bo nie idę do pracy i zawsze jem śniadanie.Tak jak dzisiaj już dałam plamę przed startem.Zjadłam trochę bigosu i kawałek bagietki.Plama a później kawa i kawałek ciękiego ciasta z jabłkami (tart z jabłkami).Ale postanowiłam,że do wieczora będę uważać.A co do cwiczeń to mam dzisiaj wielkiego lenia.Mam nadfzieję,że Tobie pójdzie lepiej niż mnie i bez wpadek.Miłej niedzieli.