Od wczoraj mam rowerek w domu (na razie pożyczony) i jestem bardzo szczęśliwa
Wczoraj trochę pojeździłam i dziś tez zamierzam
Od wczoraj mam rowerek w domu (na razie pożyczony) i jestem bardzo szczęśliwa
Wczoraj trochę pojeździłam i dziś tez zamierzam
no to super, ze masz juz rowerek, teraz trzeba umiec go wykorzystac
pamietam jak ja kupilam rowerek, a bylo to po komuni czyli jakies 12 latemujaka ja stara jestem,,,, to jezdzilam na nim nawet bez przerwy 2 godz.... przez miesiac a potem fruuu do piwnicy.... teraz go dopiero wnioslam i uzytkuje
![]()
Arvena i Ojojoj - jestem z was dumnyBardzo ładnie że jeździcie
![]()
wpadłam się ładnie przywitać u Ciebie na wąteczku - co tam sobie będę żałować
trzymam kciuki, żeby udało Ci się ładnie schudnąć i utrzymać wagę - w Twoim wieku masz jeszcze spore szanse stać się szczupłą bez żadnych poważniejszych konsekwencji zdrowotnych spowodowanych nadwagąi tego Ci życzę
STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
Dziękuję wam wszystkim. Z rowerka korzystam- nawet teraz nie muszę mieć wyrzutów sumienia, że oglądam telewizję bo wtedy jeżdżę.
Bes- ja szczuplutka nigdy nie będę bo mam to zapisane w genach. Od małego byłam "pulchniutka", ale zawsze można być mniej pulchniutkim![]()
moja siostra też ma to w genach, a przy wzroście 164cm waży 51-52kg, więc nie gadaj głupot - tylko uwierz w swoje możliwości![]()
STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
Hej!!!!
Super ze pedalujesz.......
A toz e masz w gienach zapisane to wcale nie prawda (jak dziewczyny pisza) ostatnio zobaczylam moja kolezankie ktora w podstawowce byla pulchna a teraz chudzinka z niej taka ze hej.....ale cwiczy i je zdrowo.......