Strona 6 z 16 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 159

Wątek: Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach....

  1. #51
    Good_Charlotte Guest

    Domyślnie Odp: Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach....

    Ej z tym spacerkiem wraz ze słuchawkami w uszach to świetny pomysł! Już szukam mojej mp3!

  2. #52
    Awatar Kolajn
    Kolajn jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    17-09-2011
    Mieszka w
    Gdynia
    Posty
    141

    Domyślnie Odp: Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach....

    A ja Cisowa!!! O_O
    Mamy tak blisko

    Ja i tak nie czuję się do zrobienia czegoś z twarogu i płatków owsianych... Aż się boję jaki to ma smak, ble...
    Nie widzę sensu zastępowania ciasta czymś takim, bo potem przyjdzie mi jadać pizzę w restauracjach i co?

    Produkty light jadam nałogowo, jogurty, kefiry, serki wiejskie. Lubie je więc obniżam tłuszcz przy okazji bo to mniej kalorii po prostu i mogę dorzucić owoc lub chlebek wasa.

    Jak zakończę dietę to te kalorie ucięte z produktów light wypełnią luki i będzie można zdrowo 2000kcal zjadać. Pizza to pizza, nie ma co się produkować.

    Np. panierki: no dobra, to trzeba zmienić do końca życia, znaleźć zamiennik za bułkę i jajko ale to są zmiany na całe życie!! W diecie trzeba o tym pamiętać!

    Przykład: na diecie rezygnuję w ogóle z chleba, chudnie się szybciej.
    A co potem? Nagle wprowadzi się chleb i czeka nas mega jojo, bo nie dość, że się na niego rzucimy, to jeszcze organizm wyczuje zmianę...

    JEŚĆ WSZYSTKO ALE MNIEJ!

  3. #53
    Eclairka Guest

    Domyślnie Odp: Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach....

    Ja się nie do końca z tym zgadzam, bo nie stosuję diety jako takiej, tylko staram się całkowicie zmienić myślenie i podejście do jedzenia. I tak właśnie rezygnując z jasnego pieczywa nie zamierzam do niego wracać po uzyskaniu wymarzonej wagi, tylko na zawsze z niego zrezygnować, bo jest zwyczajnie niezdrowe i m.in. to ono doprowadziło mnie do stanu, w którym się teraz znajduję . I tak samo jest z tą twarogową pizzą. Nie jem jej, żeby się oszukać i przeczekać trudne czasy, a potem wrócić do drożdżowej buły z serem, tylko jest dla mnie zamiennikiem na stałe . A jedzenie wszystkiego w mniejszych ilościach też nie jest dobre, bo obcinasz kaloryczność, ale w zamian nie rekompensujesz tego produktami lepszej jakości, co może prowadzić do różnych niedoborów. Zjesz troszeczkę chleba z serem i limit kalorii Ci się kończy, a wartości odżywczych prawie żadnych... Ja po prostu po zakończeniu diety nie zamierzam dodawać do swojego jadłospisu śmieci, z których zrezygnowałam, tylko jeść więcej tego, co teraz.


    Malinko, fitness, suuuper . Kochana, no głowy sobie nie dam uciąć, ale wydaje mi się, że tak, że każdy się może nauczyć kręcić . Zwłaszcza na tych dużych kołach, bo na nich jest łatwiej . No w każdym razie na pewno warto zaryzykować, bo efekty są super .


  4. #54
    Awatar Malinn
    Malinn jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    21-09-2011
    Mieszka w
    Gdynia
    Posty
    197

    Domyślnie Odp: Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach....

    Moje Kochane

    Na fitness w końcu się wybrałam : 1 godzinka zajęć grupowych " płaski brzuch", potem 15 min na orbiterku ( powiem szczerze, że lenistwo nade mną zwyciężyło, bo nie byłam zmęczona, ale zwyczajnie mi się nie chciało ), a potem trochę na atlasie ćwiczeń na klatkę i plecy. Jak wracałam to sobie wysiadłam mniej więcej w połowie drogi i jeszcze 40 min szybkiego marszu doliczam.

    Zjadłam:
    Ś: ok 70 gr płatków owsianych z jogurtem, żurawiną i rodzynkami
    II Ś: sałatka z pomidorów, trochę wędliny z indyka
    O: warzywa na patelnie z brązowym ryżem i z piersią z kurczaka
    P: jabłko, winogrona ( popołudnia często spędzam w ogrodzie, to jem to co tam jest )
    K: Eklerkowa pizza z szynką, pieczarkami i małą łyżką ketchupu
    Do tego dwie kawy z mlekiem 0,5%

    Good_Charlotte : Spacery teraz są cuuuudowne Ja niestety do południa nie mogę wychodzić z domu, ale chociaż wieczorkami się udaje

    Kolajn : no faktycznie rzut beretem mamy do siebie Ja też na co dzień stosuję rzeczy typu light, co nie zmienia tego, że dużo dietetycznych potraw jest po prostu smacznych i warto się ich nauczyć. Tak jak ta pizza !!!!! No a co do tego chleba to ja niestety jestem przykładem tego, że nie można wyłączać żadnych produktów na stałe. Byłam na niby Dukanie, a jak zaczęłam jeść chleb, ryż i makaron od razu przytyłam. Dlatego teraz jem wszystko ( w rozsądnych ilościach )

    Eclairko: ta pizza jest mega dobra Nie smakuje całkiem jak normalna, oczywiście, że nie. Jest inna, ale pycha !!!! Co prawda chyba trochę za krótko piekłam i mogłam dać więcej otrębów, ale jak na pierwszy raz jestem zachwycona I faktycznie nie ma szans aby nie wyszła.
    Kółko do kręcenia jak już pisałam u Ciebie postaram się dostać na urodziny

    Jutro znowu fitness Potem pewnie w sobotę..... A na spacerki będę dalej chodzić

  5. #55
    Awatar dziudzia1983
    dziudzia1983 jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    07-01-2009
    Mieszka w
    małopolska
    Posty
    10,569
    Wpisy na blogu
    5

    Domyślnie Odp: Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach....

    No mnie by się też zajęcia na brzuch przydały zwłaszcza po tej ciąży
    No i brawo za ten marsz, podziwiam!
    Tutaj jestem:https://forum.jestemfit.pl/chce-...wytrwam-9.html
    Tutaj byłam: Do zrzucenia co najmniej 20 parę kilo... - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Mój sukces: Z 93kg na 69kg Udało się raz uda się w końcu i drugi!

  6. #56
    Awatar jesiennaszaruga
    jesiennaszaruga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-10-2011
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    14

    Domyślnie Odp: Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach....

    Ooo fitness no no bomba, ja sie przymierzam do pływalni, choć nie wiem czy się zdecyduje, póki nie schudnę i tu się błędne kolo zamyka ...:/

  7. #57
    Eclairka Guest

    Domyślnie Odp: Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach....

    Kuuurczę, Malinuś, jak u Ciebie ze wszystkim pirszorzędnie... Aż miło się czyta, ile się ruszasz i jak ładnie jesz! Daj mi trochę tego zapału, bo ja zaczęłam wysiadać... Jeszcze dzisiaj moja mama pierogów nagotowała i się złamałam . Właściwie nawet nie walczyłam .

    Fajnie, że pizza smakowała . Jak dorzucisz więcej otrębów, to będzie jeszcze lepsza, bo ciasto jest wtedy zwarte i elastyczne .

    Ja też chodzę na spacerki . Pogoda jest super i w ogóle uwielbiam jesień... Zresztą, jak każdą porę roku .

    Buziaki zostawiam .

  8. #58
    Awatar Kolajn
    Kolajn jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    17-09-2011
    Mieszka w
    Gdynia
    Posty
    141

    Domyślnie Odp: Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach....

    No ale dziewczyny mi o to właśnie chodziło, dlatego dałam przykład z chlebem, że nie można niczego wyrzucać na stałe i że do śmieci się w ogóle nie wraca, więc chleb jeść trzeba tylko po prostu pełnowartościowy do końca życia, na razie oczywiście mieszcząc się w limicie kalorii (no ja przynajmniej tylko tak umiem się odchudzać).

    Właśnie też chodzi mi o wprowadzenie lepszej jakości produktów na stałe i dla mnie nawet jedzenie lepszego chleba czy warzyw i nabiału bez cukru jest lepszej jakości.

    Jakbyście musiały tyrać bez kasy 2 tygodnie zastawiając aparat i stołując się w biedronce non stop, jedząc w sposób typowy dla pracującego faceta to byście zrozumiały co to 'lepsza jakość' dla mnie Ja wiem, że czasem zjem pączka lub białą bułkę ale codziennością będzie razowiec do końca życia. Chleb z biedronki a chleb z Bio Piekarni to jest chyba różnica co?

    Malinn to wpadaj na Cisową i rób ciasto Ja się niestety uczę dopiero jak widzę jak ktoś robi (zwykłej pizzy też się nauczyłam jak qmpela robiła przy mnie lol, jestem beztalenciem)

  9. #59
    Awatar kaja123
    kaja123 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    18-08-2008
    Mieszka w
    Wieluń
    Posty
    115

    Domyślnie Odp: Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach....

    Witaj Malinn Pieknie pocwiczylas - super! Jesli moge ci cos doradzic, to najpierw idz na silownie, a na koniec zrob aeroby, czyli te zajecia grupowe

    Wlacze sie do waszej dyskusji... Ja przeszlam proteinowa pare lat temu i powiem wam, ze niektore przepisy stosuje do dzis. To nie jest tak, ze tylko na chwile je wprowadzilam i teraz juz nie musze. Po prostu lubie te rzeczy Otreby sa mega-zdrowe i powinno sie je jadac codziennie, wiec dlaczego nie w postaci pizzy na przyklad? Albo otrebowej "pity", ktora wczoraj jadlam? Bardzo mi smakowalo i moim dzieciom tez, wiec mozna uznac, ze to normalne jedzenie, prawda?
    Start 2/10/2011


    Zajrzyj do mnie:
    Dokonam niemożliwego - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  10. #60
    Awatar Malinn
    Malinn jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    21-09-2011
    Mieszka w
    Gdynia
    Posty
    197

    Domyślnie Odp: Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach....

    Od czego tu zacząć

    Od 6 rano jestem dziś na nogach, co dla mnie wstającej średnio o 10tej, to nie lada wyzwanie

    Spacer już zaliczony -niecała godzinka marszu z Sopotu do Orłowa W sumie to nie spodziewałam się, że to aż tak daleko

    Do tego po wczorajszym fitnessie umieram Nie wiem co to były za ćwiczenia, ale takie mam zakwasy w brzuchu i plecach, że ledwo się ruszam A dziś znowu fitness :/ Nie poszłabym , ale za późno na odwołanie rezerwacji :/ Eh.... Będę się oszczędzała

    Dziudzia No zajęcia fajne i biorąc pod uwagę moje dzisiejsze zakwasy, to chyba coś dają Sama robię w domu brzuszki i zwykłe i skośne, ale takich zakwasów jak mam dzisiaj to już dawno nie miałam

    Kasiu Nie zwracaj uwagi na innych !!! Ćwiczysz tylko i wyłącznie dla siebie !!!! Spójrz ile dziewczyn z forum chodzi na basen, siłownię, a mają dużo więcej do zrzucenia !!!! A wysiłek fizyczny jest potrzebny do schudnięcia i do tego wysportowane ciało nawet z nadmiarem tłuszczyku prezentuje się lepiej

    Ecalairko Buziaki dla Ciebie też Niestety u mnie tak nie wszystko pięknie wygląda Bo ja straszny podjadek jestem I jak nawet nie jestem głodna, to chociaż plasterek wędliny, albo parę rodzynek itp. No staram się z tym uporać zostawiając w zasięgu wzroku słupki z marchewki, ale różnie bywa :/ no i mleko lubie popijać z kartonika. Co prawda mam w domu tylko 0,5%, ale mleko jest kaloryczne

    Kolajn Jak już będę mistrzynią robienia pizzy z otrębow, to przywioze Ci jedną do Cisowej, hehehe
    No i o to chodzi, aby dobra żywność towarzyszyła nam do końca życia. Faktycznie czasami niestety musimy jeść, to co jest. Ja mieszkam z rodzicami i też niekiedy musze jeść to co mi dadzą, bo dwie kuchnie wychodza bardzo kosztownie ( nawet nie jedzenie, ale gaz, piekarnik itd.) A przy okazji chleb z Biedronki jest dobry, chyba ten z ziarnami.... A w Bio Piekarni zdarza się stary

    Kaja123 No u mnie w klubie nie ma niestety siłowni jako takiej Tylko ten atlas, a prócz tego tylko kardio ( bieżnie, orbiterki, wiosła, rowerki, stepery). Dla mnie te ćwiczenia grupowe to tak jakby "siłownia"....Bo chodzę na BS, ABT no wczoraj "płaski brzuch", ale to pierwszy raz... Czyli jak powinnam ćwiczyć? Bo też mnie to zastanawia, a tam niestety nie ma żadnego trenera Tylko instruktorki, ale one same za bardzo nie mają pojęcia.....

    Zjadłam:
    Ś: płatki owsiane z mlekiem, jabłkiem
    IIŚ : jabłko
    O: gulasz wołowy z papryką i pieczarkami z kromką razowego chleba ( trochę za wcześnie ten obiad zjadłam, ale głodna byłam po tej całej bieganinie od rana.... Najwyżej będzie 6 posiłków, bo ten fitness jeszcze wieczorem....)

    ---------- Wiadomość dodana o 21:56 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 13:06 ----------

    No i tak to jest, że jak rozregulowany dzień, to jakoś i dieta nie wychodzi :/ Nie dość, że skusiłam się na ciastko do kawy ( kawałek sernika z galaretką ), to zjadłam za dużo na kolację :/ Przez ten obiad tak szybko byłam głodna wieczorem.....no chociaż 1,5h na fitnessie byłam....
    Ostatnio edytowane przez Malinn ; 05-10-2011 o 20:56

Strona 6 z 16 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •