2Lubią to
-
. . . . Odchudzanie na WYMIAR =) . . . .
Wracam po raz kolejny
- na szczescie dla mnie nie po 3,4 czy 6 miesiacach..jak zawsze wracalam z waga wyzsza niz zawsze =)
Motywacją jest moj wlasny slub w sierpniu=) niektorzy pomysla - "to sie szybko do diety zabralas"..ale ja z moja waga walcze juz ponad 13 lat i zawsze przegrywalam..ale co bylo to bylo i nie ma co do tego wracac.
Czemu odchudzanie na wymiar...bo po 13 latach stawania na wadze wiem ze jest wredna zolza ktora dziala w zaleznosci od tego jaki "ona" ma dzien...
A centymetr byl zawsze moim "najlepszym przyjacielem" nawet jak waga stala to on pokazywal mniej =)
Moj plan...hmmm jeszcze go nie ulozylam ale pewnie bede robic to co robilam od stycznia do kwietnia
wejde w swoja wlasna diete dzieki ktorej chudlam i nie bylam glodna, moglam czasem pogrzeszyc, zjesc czekoalde, loda, pizze..itp. Kazdy dla siebie musi wybrac wlasny sposob odzywiania, wiedziec co mu szkodzi a co pomaga chudnac =) Dlatego na wlasnym przykladzie wiem ze nie obejdzie sie bez cwiczen...Sprzet jeszcze calkiem nie okryl sie kurzem a do tego co mam zamierzam dokupic hula hoop..narazie kupie takie dla dzieci i tylko je obciaze ryzem bo nie wiem czy wogole potrafie nim krecic wiec nie bede sie pakowac w wieksze wydatki =)
Narazie bede gonic suwaczek 95.3 ===> 92,7 i centymetry =)
W kazdy czwartek bede sie mierzyc =) a dzis czwartek wiec lece sie zmierzyc...
aaaa i Dagus jestem
---------- Wiadomość dodana o 08:28 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 07:39 ----------
Moje wymiary
Styczen 02. (waga 97,2):
Biust: 117
Pod biustem: 100
Talia: 103
Pepek: 110
Biodra: 106
udo: 60
Styczen 26 (waga 94,9):
Biust: 116
Pod B: 98
Talia: 99
Pepek: 110
biodra: 106
Udo: 57
Luty 23. (waga 94,5):
Biust: 113
Pod B: 97
Talia: 96
Pepek: 109
biodra: 105
Udo: 57
Marzec 29. (waga 93,4):
Biust: 113
Pod B: 96
Talia: 96
Pepek: 104
biodra: 105
Udo: 57
Maj 10. (waga 95,3):
Biust: 114
Pod B: 100
Talia: 99
Pepek: 110
biodra: 107
Udo: 57
Troche przybylo...ale bedzie lepiej od dzis
Sniadanie:
Tost: 2 kromki chleba+ser+szynka...+kawa z mlekiem i slodzikiem...wiem wiem..nie za dobrze...ale 3majcie kciuki
-
Odp: . . . . Odchudzanie na WYMIAR =) . . . .
ja także walcze pare dobrych lat z kg i co roku mam ich jakoś coraz więcej:P
Masz super motywację- podobno ślub jest tylko raz w życiu:P (chociaż w dzisiejszych czasach różnie bywa)
A dokładniej na czym polega ta twoja dieta przy której chudniesz? Jakieś przykładowe menu?
ja zaczełam 2 tyg temu więc niewiele wcześniej od ciebie i też datę "ważenia" przypada mi w każdy czwartek. To może razem powalczymy?
-
Odp: . . . . Odchudzanie na WYMIAR =) . . . .
hej Dagus :-) trzymam mocno kciuki, a wymiary mamy bardzo podobne, jej jak ja marzę o zgubieniu tego brzucha ...
-
Odp: . . . . Odchudzanie na WYMIAR =) . . . .
Dziewczyne to nie gadac tyle tylko do roboty, a efekty same przyjdą"_
Zyczę powodznia i będę wpadać
-
Odp: . . . . Odchudzanie na WYMIAR =) . . . .
Hello=)
Nie chcialam przypelzac tutaj ze złymi wiesciami=)
Zaczelam od piatku: (pracuje na nocki wiec sie nie dziwcie ze jem po 22=)
22.00 kawa z mlekiem i slodzikiem
00.10 szynka+jajko + zielona herbata
2.30 jogurt 0%+zielona herbata
4.30 jogurt jw
7.30 - 8.30 Orbitrek 20min + rowerek 20 + cwiczenia brzuszki,rozciaganie. Tam na dobry poczatek. + balsamowanie z masazem
10.00: chorizo na patelni z cebulka (odsaczylam tluszcz
+ 1 tost (50kcal) + woda
Sobota:
22.00 woda imbirowa + kawa z mlekiem + 2 tosty z szynka,
00.05 salatka: salata lodowa+mlode liscie szpinaku+ male avocado+ 2 jajka na twardo + 2 male pomidorki+ cebulka + pol czerwonej papryki + szynka drobiowa. + zielona herbata,
2.30 reszta salatki + herbata
4.30 banan+ 100gram jogurtu 0% + zieolona herbata
i uwaga
poszlam dzis biegac!
Bieg: 5 min rozgrzewki + 8 cykli biegu przez 1 minute przeplatane marszem 1min 30 sek + 5 minut marszu razem okolo 30 minut
jak wrocilam do domu do wsiadlam na rowerek i dopedalowalam 20 minut=)
+ balsamowanie z masazem.
10.00 salatka z lodwej salaty + szpinak + pol gotowanego brokula + trcohe chorizo z patelni, cebula czerwona papryka
ufff=)
To raport zdany=)
Patrycjo ciesze sie ze do mnie zajrzalas i super ze chcesz zgubic tluszczyk
Jak widzisz moje menu ja dopasowalam pod siebie, mozna by powiedziec metoda prob i bledow bo np kiedys do salatki do pracy dawalam makaron...ryz..zamiast szynki czy jajka ale od tego to mi waga stala...Ja uwielbiam chleb ale zamiast bialego czy z zairnem wybralam chleb ktory jest bez tluszczu...czasem jadam razowy ale bez ziaren i ograniczam sie tylko do 2 kromek dziennie ktore staram sie zjesc rano. Jak sie odchudzam to omijam maselko...ktore bardzo bardzo lubie
szczegolnie z chlebem
zamiast czekolady i ciastek kupuje czekoladowe musy ale takie ktore maja nie wiecej niz 60 kcal, a jak juz mam napad to robie sobie gorzkie kakao tak okolo 0.75l mleka + slodzik, czasem cynamon, galka itp
Ale jak mowilam wczesniej kazdy menu musi do siebie dostowac
i porcje tez
moze dla ciebie makarony, ryz, ziemniaki w mundurkach nie beda problemem ale jak jest to twoja pierwsza dieta to raczej odstawiaj je powoli =) a cwiczysz cos?? moze jutro na basen pojade
Nikitko
mowisz ze wymiary mamy podobne
?? a co z waga...moja jest 20 kg wieksza...ale wiesz fajnie jest miec swiadomosc ze sie wyglada jak 75kg
dalej mysle nad zakupem hula hop
moze twoje dzieciaki maja to przecwiczysz czy cos pomaga z faldkami
Marmona ja sie wzielam
mam nadzieje ze kolejny wyjazd do polski nie przystopuje mojej diety po powrocie
Aha..zapisalam sie na basen...w sumie to moj chce bo jemu nie wolno biegac itp..wiec jutro mamy zamiar jechac =) jest tak blisko nas ze nawet suszyc sie nie bedzie trzeba;P a ja kocham nurkowac=))) ale poplywam tez troche=) nawet lepiej dla mnie bo po dzisiejszych biegacch to czuje lydki jak nigdy...kto by powiedzial ze ruch, cwiczenia na powietrzu sa "inne" niz na orbim i rowerku stacjonarnym...ja bym nigdy nie powiedziala a dzis sama sie przekonalam =)
p.s az sie boje dzis wstawac o 21...
-
Odp: . . . . Odchudzanie na WYMIAR =) . . . .
Daguś walczymy nie dajemy się !!
Będziesz piekna panna młoda
Jak nie , jak TAK 
Suwaczek moj prawie aktualny ;p 1,5 kilo wiecej , ale nie zmieniam go , bo to na bank woda, strasznie dużo piję gazowanego ostatnio, przez te upały 
Bo u nas w PL upały , nie to co u Ciebie w UK deszcz 
MIłego dzionka, !
Wytrwałości !
-
Odp: . . . . Odchudzanie na WYMIAR =) . . . .
grrrrr....nie przypominaj mi o deszczu
wyjatkowo wczoraj i dzis swieci slonce i tylko pare kropel spadlo...ale ofkors ja musze pracowac a w czwartek i srode jak mam wolne pewnie bedzie grad...deszcz padac....nic tylko sie cieszyc
i rece zacierac z nudow
a to slonce dzis mnie do biegania zmotywowalo
-
Odp: . . . . Odchudzanie na WYMIAR =) . . . .
jakie to życie niesprawiedliwe.... u mnie wagi trochę w dól a wymiary w ogóle... ;/
najchętniej to wiesz... pstryknęła bym palcami i żeby było po wszystkim
z wagą 69 na liczniku, hehehe
....jak to dobrze pomarzyć...
-
Odp: . . . . Odchudzanie na WYMIAR =) . . . .
hehe a jak bys tak pstrykala to pstryknij tez dla mnie
jesli moge prosic
ale serio nic ci w obwodach nie spada??
-
Odp: . . . . Odchudzanie na WYMIAR =) . . . .
nic a nic ;/
no na siłę centymetr ale w cyckach- to akurat nie jest powód do dumy... ;/
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum