5Lubią to
-
Tofifik - nowy kraj, nowa ja - Letzte Chance :)
No to jestem - znowu
Kolejny raz, ale problem nadal ten sam. Dla tych,którzy mnie nie znają: mam 29lat, dwóch synków no i męża ;P - moje odchudzanie trwa ..... odkąd pamiętam
Udało mi się schudnąć do 60kg na Dukanie - no ale... dopadło mnie jo-jo
teraz znów mam 74kg nadbagażu.
Mam nadzieję, że tym razem będę mądrzejsza.
Motywująco działa na mnie fakt, że na początku listopada opuszczam nasz kraj i przeprowadzam się do Niemiec. Chciałabym pojawić się tam już kilka kilogramów lżejsza - chciałabym zrobić to dla siebie - dla lepszego samopoczucia - bo czuję się po prostu grubo :/
Plan jest prosty - żadnych wymyślonych diet - zdrowe jedzonko i ruch.
No to chyba na razie tyle
-
Odp: Tofifik - nowy kraj, nowa ja - Letzte Chance :)
Plan jest, cel jest, motywacja jest. Niczego więcej Ci nie trzeba!
Do boju!
-
Odp: Tofifik - nowy kraj, nowa ja - Letzte Chance :)
Czyli jednak ten niemiecki na coś się przydał :P Gdzie dokładnie wyjeżdżacie? Berlin?
Trzymam kciuki za plan! Również stwierdziłam, że najlepszym rozwiązaniem jest prostota - żadnych wymyślnych diet. Zdrowy jadłospis i aktywność 
Ja dzisiaj poległam (nic nowego!)
Będę zaglądać
:*
-
Odp: Tofifik - nowy kraj, nowa ja - Letzte Chance :)
No plan jest genialny. Teraz tylko wprowadzić go w życie i bedzie wspaniale.
-
Odp: Tofifik - nowy kraj, nowa ja - Letzte Chance :)
Swietny sobie plan ulozylas. Bede wpadac i trzymac kciuki
-
Odp: Tofifik - nowy kraj, nowa ja - Letzte Chance :)
Dzień doberek Dziewczynki!
Słoneczko za oknem, śniadanko zjedzone - a na wadze -500g !!! Wiem, wiem to woda, ale uwielbiam takie spadki po tylu miesiącach zastoju
Normalnie bajka
Tamarek - Mam nadzieję, że tyle wystarczy - chciałabym aby centymetry tak ładnie spadały jak u Ciebie
Madziu - cieszę się, że wróciłaś :* - niemiecki rzeczywiście się przyda, trochę mam stracha czy podołam, no ale nie mam nic do stracenia - wyjeżdżamy w okolice Dortmundu - dokładnie Arnsberg - ładne okolice - góry i wielkie jezioro w pobliżu - góry przez okno mieszkania mogę podziwiać
highwaytohell - zakładając ten wątek myślałam o podobnym tytule jak twój tj. aby sprawić sobie prezent na 30te urodziny - w jakim miesiącu kończysz 30 ?
I widzę, że łódzkie - może okolice Sieradza??
nicoletia86 - zapraszam jak najczęściej
-
Odp: Tofifik - nowy kraj, nowa ja - Letzte Chance :)
Brawo, Kochana! A ja bym chciała taki spadek :-D nawet jeśli miałaby to być woda :-P
-
Odp: Tofifik - nowy kraj, nowa ja - Letzte Chance :)
Ty już jesteś ponad miesiąc na diecie, więc na pewno to Tylko chwilowy zastój.
Idą za ciosem zapisałam się dzisiaj na aerobik - a żeby było zdrowiej to jadę do klubu rowerem (15km w jedną stronę) Pewnie płuca wypluję 
---------- Wiadomość dodana o 13:15 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 09:00 ----------
Zrobiłam mały remanent w lodówce i zrobiłam pyszne a'la leczo - cukinia, bakłażan, filet z kurczaka, 3 papryczki peperoni, cebulka i sok pomidorowy - pierwszy raz w życiu widziałam jak moje maluchy zajadają się warzywami - muszę przyznać, że i ja zjadłam dokładkę - no, ale taka dokładka to nie grzech
- teraz chwila odpoczynku i zabieram się za sprzątanie - trzeba jednak spalić trochę "kalorków"
-
Odp: Tofifik - nowy kraj, nowa ja - Letzte Chance :)
Do Sieradza mam 80 km. Trzydzieści lat kończę w listopadzie. Mało czasu zostało, ale chcę wejść w ten wiek dumna z siebie
-
Odp: Tofifik - nowy kraj, nowa ja - Letzte Chance :)
highwaytohell - bywam czasem w Sieradzu
Oj do listopada to rzeczywiście mało czasu
ale zawsze kilka kilosków można zrzucić - ja 30 lat kończę dopiero w czerwcu więc mam nadzieję, że uda mi się do tego czasu osiągnąć wymarzone 55kg
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum