Hejka
Dzisiaj szalony dzienRano bylam z corcia u lekarza . Potem terminy w urzedach, zakupy, sparzatanie, obiadek, dziewczynki na lodowisko....dopiero usiadlam
)
Zbliza mi sie @ i cos mnie nosi...
Rano zobaczylam jeszcze spadeczek-100g ale cos czuje ze zaraz waga sie zatrzyma.. oby nie wzrosla)
Przezyc trzeba to jak wszystko inne hihi- nie da sie tego powstrzymac, taka juz nasza natura)
Troche odsapne i lece po moje laski) musze je jeszcze odebrac
Pozdrawiam
---------- Wiadomość dodana 26-10-2012 o 17:02 ---------- Poprzednia wiadomość dodana 25-10-2012 o 17:55 ----------
Witam
Waga stanela... przyszla @ i umieram... dlaczego to tak muis bolec...
Troche domek ogarnelam i leze
Nic mi sie nie chce- dobrze ze obiadek mialam gotowy. Dzieciaczki zajmuja sie same soba- wielki plus duzych dzieci)
Maz jak wroci z pracy to pojedzie na zakupya ja do wieczorka juz chyba nie wyjde z lozka...
Buziaki zostawiam papapa
---------- Wiadomość dodana 27-10-2012 o 12:02 ---------- Poprzednia wiadomość dodana 26-10-2012 o 17:02 ----------
Dziendoberek)
Waga ruszyla) kolejne 200g mniej
)!!!!
Brzuch dalej boliwczoraj caly dzien w lozku... dzisiaj nie ma tak dobrze
Musze siebie ogarnac i dzieciaki bo jedzeiemy na urodziny do McDonaldsa
)
Moja Olcia troszke przeziebiona- mam nadzieje ze to nie poczatek epidemii w domku.... dobrze ze maja jeszcze tydzien ferii
lece jeszcze na zakupy..
papa