Dziewczyny kochane, przepraszam za nieobecnosc ale to nie moja wina![]()
![]()
Kiszka po prostu i w ogole dno olbrzymie, nie mialam dostepu do dieta.pl przez ostatnie kilka dni, swinstwo jakies!Zdazylam Wam w poniedzialek chyba na watkach troche popisac, po czym mi pokazalo, ze serwis czasowo niedostepny
Ok, stwierdzilam, ze ide spac, rano bedzie znow nowy dzien i wszystko bedzie w porzadku... Nie bylo
Ani we wtorek, ani w srode! Matko jak ja za Wami tesknilam, jestem oficialnie uzalezniona od Forum i najwspanialszych chudnacych tutaj laseczek!
Wlasnie do domu wrocilam ze spotkania dyskusyjnego polskiej grupy i pierwsze co to do kompa, a noz widelec, nacisnelam odswiezanie strony i w koncu do mnie wrocilyscie...
Kurcze, naprawde czulam sie nie hallo przez ostatnie trzy dni, nie wiedzac co u Was, nie mogac na forum wejsc
No niewazne, strona dziala, mam nadzieje, ze to tylko jakis durny pojedynczy wybryk byl. Moj internet sie ciagnie w sumie jak gumka w starych gatkach, ale jeszcze ino tak w czerwcu, od lipca na nowym mieszkaniu przechodze do innego providera, powinno byc lepiej...
Ide poczytac co u Was, bo bez najswiezszych wiesci nie ma co o snie marzyc...
Buzka olbrzymia, o matulo jak ja sie ciesze, ze juz wszystko dziala!!!!!!!
Update: 00:46, poczytalam, posmialam sie, ide lulu![]()