103Lubią to
-
Odp: Smakuj, milcz, myśl i czuj, zaryzykuj, weź się w garść bo ten dzień jest Twoim d
cóż mam powiedzieć kochane...
nie układa mi się nic w tym cholernym roku..nic a nic....
dieta zero..nawet na wagę nie staję...
życiowo tragedyja jakaś...
w listopadzie wpadłam w poślizg mało brakowało ..a było by po mnie...zawisłam nad rowem między dwoma drzewami a pani która to widziała juz dzwoniła na 112 bo nie sądziła że się zatrzymam więc wszyscy stwierdzili ze mój anioł stróż nade mną czuwa wciąż okazało się po tym że mam pare rzeczy do wymiany w aucie - raptem 1000zł......teraz wybiłam kciuka i uszkodziłam torebkę stawową iiii nie mam jak kończyć kursu musiałam przełożyć go na za rok..jestem załamana tym wszystkim totalnie...a tak chciałam mieć ten certyfikat na wiosne...
dodatkowo nie wiem czy pisałam już Wam zdecydowałam że wyprowadzam się w przyszłym roku z rodzicami na wieś...miałam mieszkać z bratem jego dziewuchą i córką która się w styczniu urodzi ale nie widzę tego kompletnie po tym co teraz odstawiają i co się teraz dzieje nie widzę możliwości wspólnego spokojnego mieszkania ..także idę na koniec świata jak to mówię...nie znam tam nikogo do pracy 13 km wiem że 13 km to niewiele ... ale tu na miejscu są wszyscy całe moje życie a tam ..no ale wybrałam mniejsze zło...czuje się trochę jak przegrany ...to ja tu miałam zostać to ja tu miałam być brat chciał tam iść zawsze no ale ona nie ..a już jak dziecko się pojawiło ...to stwierdzono że tam za daleko wszędzie..no a ja ..cóż ...nie mam nikogo ..opóźniona jestem ze wszystkim nie wiem czy kiedykolwiek będzie u mnie normalnie więc co tam ..;/ i tak to się wszystko ze sra ło u mnie poprostu i nie mam na nic sił ..w niczym nie widzę pozytywów ..w niczym kompletnie ...
-
Odp: Smakuj, milcz, myśl i czuj, zaryzykuj, weź się w garść bo ten dzień jest Twoim d
Ja cieżpierdziele, nic Ci się nie stało? Biedactwo... Masakra... Śniłoby mi się to chyba po nocach! Też jakieś pół roku temu widziałam jak samochód zawisnął między drzewami i to uchroniło go od spadku. To jest dopiero szczęście!
A ten kciuk... Kurcze, ja już też tylko czekam na ten kolejny rok a nadziei, że będzie lepszy.
Dlaczego nie zdecydowałaś się na mieszkanie z bratem? Źle się zachowywali wobec Ciebie? Ah rozumiem! Ty miałaś zamieszkać na tej wsi, a oni Cię jakby uprzedzili, bo wydaje się im, że są uprzywilejowani skoro jest ich dwoje z małym dzieckiem? No pięknie...
13km to chyba jeszcze nie tak źle, bo rozumiem, że masz samochód? Ale potrafię też się postawić poniekąd w Twojej sytuacji i też pewnie z frustracji nie wiedziałabym co robić. Kurcze, przeżyłaś wypadek samochodowy, który mógł się skończyć tragicznie. To o czymś świadczy. Nie bez powodu przeżyłaś! Musisz walczyć o siebie i o swoje marzenia!
-
Odp: Smakuj, milcz, myśl i czuj, zaryzykuj, weź się w garść bo ten dzień jest Twoim d
Alessano dzięki za te słówka...
noooo to nie dokońca tak że drzewa mnie zatrzymały ..poprostu samochód wychamował w ostatniej chwili...i ani do rowu nie wleciałam ani w drzewo żadne nie trzasnęłam a było blisko ...a co do brata ....ja chciałam w miescie zostac a on miał iśc na wieś ..ja miałam sama na mieszkaniu być...ale nie udało się...no cóż...będę dalej z rodzicami...trudno...a czemu z nimi nie zostanę? nie dogadujemy się wogóle ani troche...nic a nic...a bez rodziców było by jeszcze gorzej...
-
Odp: Smakuj, milcz, myśl i czuj, zaryzykuj, weź się w garść bo ten dzień jest Twoim d
Justys chodz, przytule..... 
U mnie tez ten rok jest do d... i czekam az sie skonczy.
Pamietaj ze do nas jest i ze starego i z nowego domu tak samo blisko i zawsze tu na Ciebie czekamy!!!
Tez zostawilam przyjaciol i rodzine daleko daleko.... nie jest latwo, ale Ty bedziesz jeszcze mogla ich widywac, bedzie dobrze, wierze w nowy lepszy start, jakos sie to wszystko pouklada... w co innego nam zostalo wierzyc???
-
Odp: Smakuj, milcz, myśl i czuj, zaryzykuj, weź się w garść bo ten dzień jest Twoim d
<przytula> wiem co to wyprowadzka ... ja zostawiłam wszystko i wniosłam się za chłopem 300 km ...
przyjaźnie się pourywały ... i teraz nigdzie nie czuje się jak u siebie ...
tu byłam obca bo to nie moje miasto ... a tam też obca bo znikły wszystkie punkty zaczepienia
a w rodzinnym domu mieszkają już obcy ludzie ...
ale na pocieszenie powiem Ci że czas jakoś łata to wszystko 
poznaje sie nowych ludzi
zmienia sie trochę wszystko
ale nie koniecznie na gorsze 
może tam znajdziesz swopje zacisze w którym wreszcie zaczniesz po swojemu walczyć o siebie ?
ucha do góry
będzie lepiej
w koncu kiedyś musi być
:*
-
Odp: Smakuj, milcz, myśl i czuj, zaryzykuj, weź się w garść bo ten dzień jest Twoim d
hej Justyś 
to i ja tulam i mówię ci.. kolejny 2014 rok będzie lepszy bo MUSI
-
Odp: Smakuj, milcz, myśl i czuj, zaryzykuj, weź się w garść bo ten dzień jest Twoim d
Ojjj musi bo na razie kiepsko jest bardzo ....
kolena sp rzeczka z bratem kolejne olewatorskie jego myślenie ..kolejne wielkie afery o nic a właściwie o to że jest niedoświadczonym gówniarzem ...a jutro ..jutro czuję koszmar ..naarobił kwaasu w pracy z powodu grafiku na świeta choć ma w sumei tak jak chciał ..ale nie spodobało mu się że gościu który ukłąda grafik ma zajebiste święta bo wigilie pierwszą zmianę i pierwszy dzień świąt pierwszą a potem wolne....i burzy się o to jakby mu ktoś pozwolił albo kazał...ehhh skoro masz co chciałeś to stul dziub i siedź cicho ...po co głupie absurdalne sytuacje wyciągać..nienauczony jeszcze hierarchi i swoich obowiązków i tego że z pewnymi sprawami się nie wygra choć byś nie wiem jak próbował i walczył to stajesz się przeciwnikiem sam sobei i wrogiem ...a najgorsze jest to że jestem w tym jak między młotem a kowadłem ..ja się wszystkim i wszystkimi za bardzo przejmuje ...nie umiem tego zmienic i to mój największy bład...
a on on olewa wszystkich i wszystko i proszę...
dziewczyny ja wiem że może to głupio zabrzmi ale jakkolwiek by nie miało brzmieć to muszę Wam powiedzieć że bardzo się cieszę że w wigilie jestem w pracy do 21... szkoda jedynie że na reszte wolnego nie mogę się zbunkrować gdzieś daleko stąd...
-
Odp: Smakuj, milcz, myśl i czuj, zaryzykuj, weź się w garść bo ten dzień jest Twoim d
Rozumiem, że spodziewasz się kolejnych atrakcji ze strony brata? Nawet w święta nie odpuści? Co to za typ... W dodatku pracujecie razem? Przynajmniej w pracy wypadałoby odsapnąć od tego awanturnika! Biedna :*
Też nie lubię świąt, nie martw się. Przetrwamy!
-
Odp: Smakuj, milcz, myśl i czuj, zaryzykuj, weź się w garść bo ten dzień jest Twoim d
hejkaaa
szkoda że taka sytuacja że nie masz ochoty być w wigilię w domu.
Życzę aby wszystko się poukładalo
-
Odp: Smakuj, milcz, myśl i czuj, zaryzykuj, weź się w garść bo ten dzień jest Twoim d
Justyś.........smutno mi się zrobiło po Twoich ostatnich wpisach
Niech ten Nowy Rok przyniesie Ci tylko zmiany na lepsze.......niech wszystko zacznie się układać po Twojej myśli.Na pewno ciężko będzie Ci po przeprowadzce,ale kto wie.......może to właśnie będzie punkt zwrotny w Twoim życiu....zwrotny ku lepszemu?Justyś pamiętam o Tobie i dużo szczęścia Ci życzę.Dasz radę i niech ten 2014 rok tylko dobre dni przyniesie.Ten mijający,to już 6ty z kolei zły rok dla mojego syna...........aż boję się jaki ten nowy będzie.
Szczęśliwego Nowego Roku i Świąt spokojnych.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum