Czy powinnam się wstydzić czy wracać z podniesioną głową?
Czy przyznawać się, że znów zaczynam prawie od zera?
Czy powinnam obiecywać, że tym razem się uda?
Wiem, że powinnam pozostać w zgodzie ze sobą. Przyznać, że mnie motywujecie i wspieracie. Że nigdzie, tak jak tu, nie spotkałam tyle rozumiejących mnie osób.
Ta bitwa jest ostatnią. O dużą stawkę.
Pozdrawiam.
Anna, szczęśliwa mężatka, ukochana pani swojego psa, pracująca, marząca, kochająca rower i pomarańcze.