22Lubią to
-
Odp: Kaha-Grubaha w wersji wycietej..part 2 - Część 1
witam
chwile mam w pracy bo tak ogólnie to nawał jakiś 
ja też jeszcze chcę jeszcze pięć mniej a tu jakoś nie idzie stoi franca albo pokazuje małą zwyżkę
napisz co u Ciebie
pozdrawiam serdecznie
-
Odp: Kaha-Grubaha w wersji wycietej..part 2 - Część 1
kaha81 kochana wpadnij do mnie i prosze napisz mi jakie ilości teraz zjadasz ile mnie więcej mililitrów ?
i co mile godzin jadasz ? będę wdzięczna za odp
buziol
-
Odp: Kaha-Grubaha w wersji wycietej..part 2 - Część 1
widze ze moj watek odswiezony wiec jestem
u mnie wszystko super..waga lekko jeszcze leci ale w sumie nic nie robie ku temu oprocz malych porcji jedzenia..jem wszystko ale porcje jak np roczne dziecko ..i tak jak pomysle to jem minimum 4/5 razy dziennie..czasem cos podjadam miedzy posilkami...scisle diety napewno nie mam ..jeszcze sie moje obwody kurcza poniewaz widze po ciuchach , co kupie nowe dzinsy to w dwa tygodnie leca mi z tylka a kupowalam opiete..troche to uciazliwe ale z radoscia taki stan rzeczy przyjmuje
bylam osttanio na wszelakich kontrolach bo ja czesto latam do kliniki ( operuja kolejnych moich znajomych) i moje Dokotorki lubia mnie poogladac z kazdej strony..wyniki bardzo dobre,zoladek nie rozciagniety z czego sie ciesze wiec jest super..pozdrawiam laski..milego dnia
-
Odp: Kaha-Grubaha w wersji wycietej..part 2 - Część 1
wpadam dzisiaj szybciutko pozdrowić i podziękowac :-D brak czasu ale jeszcze będę miała pytania
buziolki
-
Odp: Kaha-Grubaha w wersji wycietej..part 2 - Część 1
pytaj pytaj smialo
podziele sie tym co wiem
-
Odp: Kaha-Grubaha w wersji wycietej..part 2 - Część 1
kochana ja to ci zazdroszczę tych spadających spodni 

chociaż powiem ci że u mnie ostatnio też się zdziwiłam założyłam spodnie po praniu i były luźne a zawsze były opięte
-
Odp: Kaha-Grubaha w wersji wycietej..part 2 - Część 1
Oj, Kaha przeczytałam twoją historię od początku bo szukałam informacji na temat tego co dalej po operacji bariatrycznej. Sama nie wiem co myśleć na ten temat. Czytałam też post "dlaczego zrezygnowałam z operacji..." - prawdę powiedziawszy trochę mnie przeraził. Ja sama cierpię na olbrzymią nadwagę, próbowałam wizyt na Garncarskiej, nie powiem pomogli mi dużo, ale nie w pozbyciu się kilogramów. Tam też poddali się i zaproponowali operację. Prawdę mówiąc trochę mnie to przeraża. Czytając o powikłaniach, reżimie diet pooperacyjnych (zdziwiłam się że tak szybko zaczęłaś jeść jedzenie stałe), gnijących flakach, puszczonych szwach, a ostatnio w TV podali, że kobieta zmarła (przywieziona do szpitala przez męża z bólem brzucha) jak się okazało kilka tygodni wcześniej przeszła operację zmniejszenia żołądka. Mam dość. Jestem wykończona. Z drugiej strony właśnie 2 godz temu oglądałam film jak gościowi całe życie się zmieniło po operacji cały w skowronkach szedł z psem na spacer, a wcześniej matka pomagała mu się umyć, ubrać. W którejś TVśniadaniowej wypowiadał się lekarz na ten temat, też mówił o możliwych "skutkach ubocznych". Z całej dyskusji utkwiło mi w głowie jedno zdanie że jeśli zdecydujemy się na taką operację to w ośrodku który ma doświadczenie i przeprowadził już dużo tego typu operacji. Chodzi o to żeby nie zostać króliczkiem w rękach niedoświadczonych chirurgów. Z tego co czytałam to swoją operację miałaś na Czerwonej Chirurgii - swoją drogą podobał mi się tort dla zespołu lekarzy. Czy mogła byś opisać "jak było" chodzi o lekarzy, pielęgniarki, zespół operujący, sam szpital, czy ktokolwiek interesuje się pacjentem, czy służą wsparciem itd... Może to też mi pomoże w podjęciu decyzji. Sama nie wiem czy jakby co to zgłosić się do Krakowa, czy pchać się do Zabrza...Wiem, że ostateczna decyzja należy do mnie nie ukrywam, że się jej boję bo to przecież poważna operacja i wszystko może się stać, ale gdybyś mogła napisać coś jeszcze to bardzo była bym wdzięczna. Ja też chcę mieć dylematy na temat za dużych jeansów
i chciała bym zebrać jeszcze trochę informacji i podjąć jakąś decyzję. Pozdrawiam serdecznie liczę na jakąś odpowiedź.
-
Odp: Kaha-Grubaha w wersji wycietej..part 2 - Część 1
pozno zobaczylam ten wpis bo dawno tu nie bylam.. dziewczyny chcecie sie z mna skontaktowac zostawiajcie mi namiary na siebie.. mam niedlugo plan zwiazany z operacjami bariatrycznymi, z pomoca lekarzy i dietetykow a takze bylych pacientow bedziemy rozwiewac Wasze watpliwosci i strachy..lub sprawdzac cos ie da bez operacji..zachecam do kontaktu
-
Odp: Kaha-Grubaha w wersji wycietej..part 2 - Część 1
kasiu jak ty pięknie schudłaś
kurde
a jak ci teraz idzie jak z dietka dalej tak malutko jesz ??
-
Odp: Kaha-Grubaha w wersji wycietej..part 2 - Część 1
agus dietki jako takiej nei mam i nigdy nie mialam..do malych ilosci jedzenia mozna sie przyzwyczaic i nie jest to uciazliwe..waga sie trzyma na takim samym poziomie od dluzszego czasu ,samopoczucie dobre..nic tylkos ie cieszyc..z walsnej winy,poniewaz ne zazywam zelaza regularnie mam co jakis czas anemie ale jestem pod kontrola lekarzy wiec to nic starsznego...szczesliwego nowego roku laseczki..i wytrwalosci w Waszych dietach i postanowieniach!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum