Gruschko, brawo - jestem z Ciebie dumna i bardzo zazdroszczę takiego pięknego dietowania. Oczyścisz się na pewno wspaniale i ciało Ciu za to podziękuje.
I jeszcze spacery nad morzem....
Na szczęście moja zazdrość to taki jej dobry rodzaj, nie zawistny, mam nadzieję, że rozumiesz :-)