Kochane a ja walczę już dzisiaj żeby się nie zważyć jutro i zresztą już dzisiaj...
Ja nie mówię swojemu bo nie potrzebuje zbędnych mi komentarzy
Wolę się na moją złą wagową dolę tu wyżalić ;D
Trzymam się trzymam...Jutro do biedronki z rana po wodę bo mi się kończy a w sumie to wypiłam jej dzisiaj tylko 1.5 l,herbatę 0,5l i dwie kawy 0.5... Muszę kupić pomarańczkę żeby dodawać plaserek do wody...
Ciężkim dla mnie momentem będzie nie sięgnięcie po cole light biedronkową....Achhh jaki ona ma super smak
Mnie nie ciągnie do słodkiego...ja jestem bardziej typem pizzy,kebabów,frytków i makaronów...Kiedyś próbowałam dukana ale nie dla mnie życie bez chleba mimo wszystko