Nowa Dieta Atkinsa - Moje zmagania z odchudzaniem.

[Groooooszek]

Oj, no przepraszam, jeżeli uraziłam z tym wiekiem.

- czemu jest nieokreślony?
ja i R. to dość skomplikowana historyjka... poznaliśmy się przez neta tak na prawdę, spotkaliśmy się... długie rozmowy itp., a potem wszystko ucichło, Ksieciu stwierdził, że jestem niedojrzałym dzieciakiem... że na pewno nie potrafie dać mu wsparcia bla, bla, bla...
- walczyłam o to w sumie z całych sił aż popadłam w paranoje na jego punkcie i tak w sumie zniechęciłam go do siebie.
Potem pojawił się mój szef, a Ksiecia olalam. kiedy zaczęłam go zlewać, nie pisałam, nie dzwoniłam, Ksieciu jakoś w grudniu (w święta), sobie o mnie przypomniał... troche sms'ów zostało wysłanych choć miałam nadzieje, że zacznie się coś dziać z szefem.
- z szefem nie wyszło, wróciłam po sylwestrze do Wro. I Księciu do mnie zadzwonił... poszliśmy na herbate...
I nagle wszystko zaczęło dziać się tak jak powinno iść od początku.
Księciu jest indywidualistą, jest całkiem inny, ma swoje zasady i widzi mi się... ale teraz...
kupujemy razem buty, biegamy razem, 8 dzień z rzędu Ksieciu robi mi racuchy (które raz mu zrobiłam), widzimy się codziennie, przesłu****e jego sety mówiąc krytycznym zdaniem co mi się nie podoba, przynajmniej raz w tygodniu jestesmy w kinie.
- i w sumie od trzech miesięcy jest to nieokreślone czy jesteśmy parą, czy po prostu tak sobie kwitniemy, ale chyba nawet nie potrzebuje określenia.

co do biegania, ja mam od dłuższego czasu problem z kolanem, co mnie martwi, ale jako wersja hard, biegam z kontuzją.
(z jednej strony głupota!)

[LadyShadowFlame]

Oj Groszku, co do określenia to przecież jesteś kobietą i potrafisz na pewno tak jakoś niepostrzeżenie z niego wyciągnąć czy jesteście na powaznie, czy się tylko bawicie.
Powiem Ci, ze czasami wazne jest to, żeby facet określił, czy jest z Tobą czy nie. Bo miałam taką sytuację kiedyś, że byłam z facetem, byłam zakochana, on zachowywał się jakby też był... A potem pewnego dnia, jak chciałam go wyciągnać na miasto ( nie po raz pierwszy) w koncu nie wytrzymał i mi powedział, że mu się podobam, że jest wspaniale itp. Ale on nie uważa, że jesteśmy w prawdziwym związku, bo on się nie może ze mną pokazać na mieście ( byłam wtedy gruba, a on nie). Że on lubi takie dziewczyny jak ja, ale do łóżka, do poprzytulania, ale nie może pokazać się publicznie... Także półtorej miesiąca "bycia ze sobą" stało się nie byciem.... Wolę od tego czasu, jeżeli facet mi powie, że jest ze mną itp. A nie że jest ze mną i np z drugą ( taką sytuację też miałam :P).

Co do kontuzji... Czy ja mam Cię pogryźć :P? Nie WOLNO BIEGAĆ Z BOLĄCYM KOLANEM dopóki nie dowiesz się co tam się dzieje w nim. Przecież możesz doprowadzić się do kalectwa! Ja już miałam wizję jeżdżenia na wózku i od tego czasu sie pilnuję.
Ok. No wczoraj troszkę pobiegłam,ale tylko troszkę troszunię i tak bolało, że stwierdziłam, że nie mogę biegać. Uważaj tam na siebie i nie rób sobie krzywdy!!!

A wogóle to dzień dobry Wam

[Groooooszek]

Ja nie wiem czy mnie trochę nie przeraża to określenie...
Z jednej strony nie chce tracić księcia, a z drugiej czasami mam dosyć jego narcyzmu, spoznialstwa i posiadania na wszystko czas, kiedy mnie krew zalewa.

Chcę chyba już do domu, odpoczynek od niego też mi się przyda, ale też przeraża mnie myśl, że być może przyjdzie mi się zmierzyć z byłym.

Marny losie... Moje problemiki.

[LadyShadowFlame]

Hej dziewczyny

Mi Waga stoi i już mnie to wkurza. Ale cóż się spodziewać po codziennej dawce bitej śmietany Może jem za duże porcje:P No cóż

Wczoraj zjadłam sobie śniadanie na 2 razy :
brokuł, kiełbasa drobiowa i jajko.
Sałatka z mozzarelli i pomidorka ze szczypiorkiem i kilkoma kawałkami sałaty lodowej
kakaowy omlet z lnem i bitą śmietaną
mięsko ze świnki z sałatką.

Ale oczywiście zapomnialam sobie zapisać godziny spożywania posiłków :P


Groszku, Odpocznij, pomyśl. Pamiętaj o tym, że nie musisz być z kimś na zawsze. Że są jeszcze inni faceci na ziemi i wcale nie zostali sami źli Wiesz, znam związki które są ze sobą z różnych powodów, nieszczęśliwe. A uważam, że nie warto, miłość nie przezwycięzy wszystkiego.
Przemyśl sobie, czy bardziej Cię ten Twój książe nie wkur*ia niż sprawia Ci radość:P Czasami warto się nad takimi rzeczami zastanowić na zimno :P Będzie dobrze!

[LadyShadowFlame]

Hej Hej

Brakuje mi biegania, ale nie chce mi się ćwiczyć Ahh uroki pokochania zmęczenia bieganiowego :P

Jak jadłam nie do konca już pamętam, ale staram się jeść nie za dużo Warzyw i więcej białka i tłuszczyku :P

Wiem, brzmi jak mega niezdrowa dieta, ale w moim przypadku tak nie jest.
Jem za mało. Zwykle.

Jadłam na pewno jajecznice z kiełbaską do tego miseczka sałat z odrobiną majonezu
potem mięsko z sałatą i rzodkiewką.
potem jadłam kiełbaskę białą
później omlet z jajek, śmietany i mielonego lnu z bitą śmietaną bez cukru.

Mniej wiecej podobnie wyglądały oba dni.

Chcę wprowadzić w moje żywienie na pewno zupy. Lubię zupki i myślę, że to nie będzie problem, ale muszę wykombinować jakiś zamiennik za makaron czy ziemniaki. Jeszcze nie wiem co

[Kropeczki]

Hejka! Się nie odzywałam, bo trochę zalatana byłam, a między czasie u Ciebie ucichło...

[fatslim]

Szkoda, że uciechło, byłam ciekawa jak ta dieta się sprawdza

[Aniamalik]

Witajcie,
nie wiem czy jeszcze ktoś tutaj zagląda ale zaryzykuję. Trafiłam na wpisy Pani LadyShadowFlame i z pozoru dieta Atkinsa wydaje się być mega atrakcyjna. Przynajmniej mnie takie jadłospisy odpowiadają. Tym bardziej, że nie przepadam za słodkim
Powyższa Pani urozmaicała swoją dietę bitą śmietaną wydaje mi się, że to jest zakazane. Być może dzięki temu urozmaiceniu uniknęła nieprzyjemności związanych z tą dietą.
A mianowicie wyczytałam [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników], że niewielka podaż węglowodanów ma niekorzystny wpływ na organizm. Czy ktoś kto stosował taką dietę może potwierdzić tę informację?
Czy faktycznie na tej diecie może mi doskwierać ból głowy, zmęczenie, nudności itp. Przecież jak i tak nie lubię słodkiego.. Co sądzicie?