U-HU - Sowa ze snu budzi się! - Część 5

[monika603]

tak tu piszecie o tej tarczycy, ja też miałam podejrzenie nadczynności, po ciąży miałam słabe wyniki, ale później po 3 m-cach od urodzenia powtórzyłam i było git. Teraz mam zrobić jakoś w lipcu badania. Ale USG tarczycy nie wyszło kolorowo.
W ogóle to teraz duuużo osób choruje na tarczycę.

misssun - ja też mam policystyczne jajniki i 5,5 m-ca temu urodziłam moją małą księżniczkę co prawda pod kontrolą u endo jestem od dobrych 5 lat. I mam nadzieję że uda mi się jeszcze jedno urodzić. A jak nie to adopcja istnieje

[pani_sowa]

Tygryska! Co u Ciebie?
Gdzie byłaś jak cię nie było?

Monika, mnie kilka razy badali na PCOS, bo to częsty towarzysz chorób autoimmunologicznych, ale na szczęście wykluczyli

[Sunglass]

Masz racje trzeba sie przebadac ale jakos tak czuje do tego niechec. Sama nie wiem czemu. Sam fakt chodzenia po lekarzach itp jest chyba tym czynnikiem wywolujacym taka niechec u mnie
Ale w koncu pojde...kiedys

[rejazz]

Wracam na pole walki i z duuuzym poslizgiem gratuluje dwucyfrowki! No ale lepiej pozno niz wcale

[pani_sowa]

Sun, starczy do lab

Rejazz, dzięki!

[dolinalotosu]

Dzięki za linka, Dolina . Przyznam się, że ja się nie stosuję do zaleceń, nawet nie czytam specjalnie o chorobie, bo mnie to tylko dołowało. Mam w biurze koleżankę z Hashimoto i ona co rusz opowiada coś z jakiejś kolejnej publikacji, więc i tak wiem więcej niż bym chciała. Staram się słuchać siebie i patrzeć, co mi służy, a co nie. Nie chcę robić sobie zakazów, bo wiadomo - zakazany owoc kusi.

.

hej Sówko
a ja właśnie się naczytałąm i poległam psychicznie
wczoraj dół zaliczyłam taki, że gdyby nie to forum i Ty to bym chyba się wykończyła

chyba już teraz zostanę przy zaleceniach lekarza
bo nakręciłąm się okropnie i w zła stronę mnie to prowadzi

słaba kurde jestem na łepetynie i koniec

buziaki i dobrego dnia!

[pani_sowa]

Doliś, to trudne, ale spróbuj się nie nakręcać. Może czasem warto przeczytać, czego można spróbować, żeby poczuć się lepiej, ale nie wszystko na raz i nic na siłę. Najważniejsze to spokojna głowa.

Spaaaaaćććć!

[misssun]

mój ulubiony lekarz google wpiszesz objawy grypy, a on Ci nowotwór podpowie wrzuć na luz i zakaz czytania o chorobach teraz dietujemy i zdrowiejemy

[frogusia]

mój ulubiony lekarz google wpiszesz objawy grypy, a on Ci nowotwór podpowie wrzuć na luz i zakaz czytania o chorobach teraz dietujemy i zdrowiejemy

Oh racja! google od razu wmówi ci wszystkie objawy... nie ma co sie nimi zadręczac tylko robic swoje!

[la_libertad]

Ale jak już to chyba lepiej słuchać doktora Google'a niż Oetkera

Tak serio - ja nigdy nie sprawdzam objawów w internecie. Raz sprawdziłam jakąś pierdołę, więcej tego błędu nie powtórzę