Wracam i walczę - 22 kg:) - Część 2

[Magiliana]

Pamuś, jeśli waga suwaczkowa po Świętach to naprawdę jest dobrze .

Pewnie, nagraj tego gościa, niech poniesie konsekwencje swojej głupoty.

[Xeeena]

Pamulko Kochana co tam u Ciebie??

[Pamazb]

Hej
Xenna u mnie nic nowego ciągle pracuje wysyłają mnie na urlop bo mam ponad 40 dni ale jak mam siedzieć sama w domu to mi się nie dobrze robi już samotne popołudnia mnie wykańczają no ale pożyjemy zobaczymy... a tak poza tym nudy, nudy, nudy

Marto nie mam określonego typu diety, jem wszystko tylko mniej, szczerze powiedziawszy dużo mniej. ale nie stronie tez od tego co lubie bo wiem ze im więcej sobie nakładam zakazów tym gorzej na tym wychodzę

Magi tak zrobię jak jeszcze raz wybiorę się tam na lodowisko

Wczoraj zaczęłam ćwiczyć 30 dniowe wyzwanie na płaski brzuch którego plan zapożyczyłam od Gwiazdki i powiem wam ze masakra mam dziś takie zakwasy ze szok a 30 sekund deski to cos okropnego czuje się mega prace mięśni ale mam zamiar dalej w to brnac

Pozdrawiam cieplutko

[Magiliana]

Pamuś, urlop to dobry moment, żeby o siebie zadbać, trochę sobie wypocząć, wysypiać się, nadrobić zaległości w tym, na co normalnie nie ma czasu . Nawet w samotności to może być całkiem fajny czas. Ja tam lubię sobie sama siedzieć w mieszkaniu popołudniami, zawsze znajdzie się coś do roboty .

W takim razie dajesz z tym 30 dniowym wyzwaniem, trzymam kciuki .

Udanego weekendu

[Pamazb]

Dziewczyny bijcie, puerwszy raz od dluzszego czasu poplynelam, sama nie wiem czemu nawet nie mialam ochoty na to wszystko co zjadlam... A jadlam bez opamietania.. Od dzis juz lepiej o i tak zostanie:-)

[magwiazda]

Zasłużyłaś na bęcki! Ale było minęło, już się ogarniasz i pięknie trzymasz się wcześniejszej diety! prawda??

[gabi_35]

Pamus badz grzeczna, nie wyglupiaj sie

[Pamazb]

Oczywiscie ze bede bardzo grzeczna, juz to sie nie powtorzy:-)

[gabi_35]

nio, i tak trzymaj
a tak po cichu miedzy nami, taki jeden raz sprawia ze tracimy ochote na te wszelkie niezdrowe rzeczy na bardzo długo i mamy siły do dalszej walki

[Pamazb]

Witam poniedziałkowo
Od dziś postanowiłam, ze wreszcie zrobię cos ze swoim nudnym życiem, jeszcze nie wiem co ale na pewno koniec leżenia całe popołudnia na kanapie przed tv bo czuje jak mi życie przelatuje przez palce, czuje, że zatrzymałam się w miejscu i nie wiem jak ruszyć dalej. Postanowiłam, że zaczną zmiana od siebie ale taka prawdziwa. Koniec obijania, wymówek. Schudnę choćby nie wiem co i w lato pokaże się w bikini.
Wczorajszy dzień należał do dietkowych i tak już pozostanie.. Wczoraj również poćwiczyłam i dziś już nie mam takich zakwasów jak ostatnio - dlatego też od dziś robię drugie podejście do wyzwania 30 dniowego na płaski brzuch
Co prawda przede mną ciężki weekend bo szykują się 3 imprezki ale mam nadzieje ze przejdę przez nie bez szwanku
Trzymajcie kciuki bo wiem, ze tym razem się uda
Pozdrawiam