To jest kontynuacja wątku: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
To jest kontynuacja wątku: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Witajcie :)
nowy domek, trzeba by coś nowego dodać...
ponad 15 za mną
chociaż w starym domku walka była wywrócona do góry kulaskami, teraz wydaje mi się raz po raz realniejszym sposobem na życie, jestem ładna, moje chudsze ciałko... wciąż uczę się je lubić, a może zechce już ze mną zostać
dzięki wszystkim tutaj, wspierającym, odwiedzającym, czy zwyczajniej tym do których ja wpadam nauczyłam się, że dieta to coś co ma kres, a chudsiejszość jest prawdziwym wyzwaniem, zwłaszcza dla kogoś kto nie pamięta by był mały :)
ostatnio znalazłam u mojej mamy listy, które pisali z tatą, mama pisała, że moja siostra jest taka chudziutka, a ja... jak to ja zdrowiutko wygądam :) i niech tak zostanie
27 lat, 172 wzrostu i radość z nadwagi, którą zamierzam zmienić w prawidłową, dla zdrowia, dla udowodnienia sobie, że potrafię, dla fajnych ciuchów, dla możliwości podejmowania wciąż nowych wyzwań, bo taką podjęłam decyzję
gdybym miała zacząć cytatem...
Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga opowiedz mu o Twoich planach na przyszłość...
każdy dzień diety jest więc planem na dziś, nie ma od jutra, za chwilę, wezmę się... JEST DZIŚ, TERAZ, JUŻ
no to hop Łobuziaki walczymy :)
Ostatnio edytowane przez misssun ; 14-07-2014 o 09:02
Misunn zaraz i u Ciebie nowy domek zawita także już tez będą same spadeczki:)
No to ładnie otworzyłam Ci już nowym domek także już nie ma wykretów
Missun wpadam do nowego domku na parapetówkę i przynoszę garść energii, motywacji i życzeń gubienia kilosków zgodnie z planami. Niech ci się tu dobrze mieszka i dużo gości odwiedza.
Po upadku próbuję znów odbić się od dna - start 4/01/2016
Tu jestem:
https://www.jestemfit.pl/tylko-zalog...m-naprzod.html
nowy domek chlip chlip...
to muszę tu spadeczków narobić bo siara :P zapraszać Was w takie nieumebelkowane ściany :P
dobrego poniedziałku kochane
to i ja wpadłam z kwiatkiem nowym no bo musi być pięknie
a pokoje się niedługo umebluje
życzę samych spadeczków w nowym domku
będziemy Ci meblować ten domek:P zebys w kolejny weszła już jako 60 kgramowy szczupaczek
Pamcia, aż tak to ja raczej nie poszaleję :P Ty chcesz żebym zniknęła :P przyznaj się
zobaczymy cóż niedzielna waga pokaże, ale do tego jeszcze cały tydzień