Moja walka z otyłością po raz .... nie pamiętam który...

[MartaLutak]

Przyczepiam się do braku węglowodanów
Nie bój się ich. Białe pieczywo, makarony, ryż - ok, to jak najbardziej należy wykluczyć, ale zastąpić pełnoziarnistymi odpowiednikami. Może akurat taki dzień dałaś dla przykładu, ale jeśli rezygnujesz z nich tylko ze względu na dietę, to będzie Ci ich brakować. Poza tym bez ich udziału dieta nie jest zbilansowana. Dorzuć jakieś węgle do śniadania, do II jakiś owoc, a na obiad kaszę, ryż czy makaron razowy.
Pozdrawiam

[Karinabe]

Dziękuję za dobrą radę
Faktycznie brak w mojej diecie kaszy czy chlebka ciemnego.
Jutro kasza na obiad z warzywkami duszonymi na oliwie z oliwek
Na kolację dziś jem jogurt z łyżeczką miodu + orzechy i płatki owsiane

[Karinabe]

Co do II śniadanka to często jem jogurcik z orzechami i płatkami owsianymi i do tego lubię kiwi lub brzoskwinkę.
Czuję wtedy się bardzo pełna, ale tak zdrowo pełna
Makaron źle znoszę-chociaż uwielbiam makarony nawet razowe hehe,nie wiem dlaczego.Od lat jadłam al dente, ponieważ byłam jakiś czas we włoszech.
Nie wiem czy to dobrze, ale nie czuję w ogóle głodu, może jem za duże porcje? czy to może dlatego ,że jem 5 razy dziennie?
Chętnie poznam Wasze odpowiedzi

[gabi_35]

Czesc przyszłam sie przywitac, obiecuje kibicowac i wspierac

[Karinabe]

Dzięki Aga
Będę również zaglądać do Ciebie

[Karinabe]

Moja dzisiejsza kolacja:
jogurt naturalny, musli z orzechami,łyżeczka miodu.
Było pyszne
Teraz piję kawkę bo inaczej nie dam rady :O

[Karinabe]

hmmmm
22 godzina a ja nie mogę spać.
Teściowie do nas przyjechali ,żeby pomoc z dzieciaczkami, no bo my do pracy i gotują smakołyki.
Teściowa na zakupach była i nakupiła tyle smakołyków ,że tylko ślina cieknie.
Jeszcze 2 dni wytrzymam, a później dosłownie na klucz zamykam.
Od 1 września córcia do 1-ej klasy idzie a synuś do przedszkola, to mam z głowy gotowanie dla dzieci- i dzięki Bogu.
Mąż generalnie je to co ugotuję, więc Jego też będę odchudzać
Też ma sporą nadwagę, więc jeżeli nie będzie podżerał, to oboje skorzystamy.
Ja na pewno nie będę gotowała osobno dla każdego ,bo popadnę w deprechę, poza tym ciężko jest gotować i nie kosztować....
Teraz teściowa pichci dla dzieci ,a ja sama dla siebie....
Ale ciągnie mnie ciągnie do grzechu hihihihi.
Specjalnie siedzę przy kompie z butlą wody, bo przynajmniej nie myślę o jedzeniu.
Oglądam sobie kto ile schudł i mi się odechciewa jeść- przynajmniej na chwilę hihihi.
Po kolacji przekąsiłam sobie kilka rodzynek, bo chciało mi się bardzo czegoś słodkiego...

[MartaLutak]

Nie wiem czy to dobrze, ale nie czuję w ogóle głodu, może jem za duże porcje? czy to może dlatego ,że jem 5 razy dziennie? Chętnie poznam Wasze odpowiedzi

Zjadanie 5 posiłków dziennie powoduje, że układ trawienny jest mniej obciążony ponieważ posiłki są mniejsze. Dodatkowo utrzymuje się stały poziom cukru we krwi, dzięki czemu uczucie głodu jest ograniczone.

Jeśli chcesz możesz napisać też ilościowy skład Twoich posiłków, sprawdzimy jak z ich wielkością.

[Karinabe]

Ciężko, bo nie mam wagi.
Generalnie jogurt to ok 200-250ml -zjadam zawsze kubek jogurtu naturalnego z dodatkami-tak aby zmieściło się w kubku.
Brzoskwinie czy kiwi nie mam pojęcia ile ważą.
Co do obiadu, to warzywa ok 300g i jeżeli mięso -to tak jak moja pięść- max chyba 20dkg, ryba również- ryba zawsze na oliwie z oliwek z dodatkiem czosnku.
Dzisiaj jem pierwszy raz kaszę.Myślę,że 3/4 szklanki surowej kaszy do tego warzywa duszone na oliwie z oliwek.
Kurcze nie wiem czy to dużo, czuję się dobrze a waga leci w dół.
Zwiększyła mi się mocno przemiana materii.
Wcześniej nie miałam problemów z pójściem do toalety, ale teraz chodzę 3 razy dziennie- normalnie, żadnych przeczyszczeń.
Dzisiejsze moje menu:
Śniadanie:2 kromki chleba FIT ciemnego z ziarnami, pomidorek cały ,troszkę ogórka zielonego i sałaty
II Śniadanie: 1/2 jabłka + 200ml jogurtu naturalnego + 1/2 łyżeczki cynamonu + stevia do smaku
Obiad: 3/4 szklanki kaszy + duszone warzywa ( 3 pomidory, 2 cebule,2 papryki,szklanka pociętych pieczarek,duszone na łyżce oliwy z oliwek extra vergine-wyszło tak na 2-3 porcje )
Podwieczorek: Brzoskwinia lub kiwi
Kolacja: 2 wafle ryżowe z białym serem (jeden wafel ma 31kcal)
Nie wiem czy dobrze, ale nie liczę kalorii.Taka dieta mi odpowiada, jeżeli uważacie, że mogę coś zmienić, to proszę piszcie.
Dziękuję Marta za pomoc

[wercia90]

Witaj Kochana

Tak patrze na Twoje menu
Ja osobiscie polecilabym jedzenie weglowodanow do poludnia ( czyt. max. do czasu obiadu ).
Robie tak caly czas podczas mojej diety
Czyli, co mam na mysli

Sniadanie, 2 sniadanie, obiad masz super
Natomiast po obiedzie powinny byc juz posilki wysokobialkowe
Czyli wyrzucilabym owoce i zamienilabym na cos innego
Pod wieczor organizm zwalnia tempo Przemiana rowniez, wiec kolejne dawki weglowodanow nie sa az tak bardzo mu potrzebne

Pomysl nad tym